Wielka grecka przygoda PGA Polska
Polski golf zawodowy kończy sezon mocnym akcentem. Drużyna złożona z Alejandro Pedryca, Marcina Bogusza i Oskara Zaborowskiego wywalczyła trzecie miejsce w International Team Championship. Do Grecji polecieli jeszcze Piotr Owczarek i Łukasz Tomkiewicz, prezes i wiceprezes PGA Polska.
Polska ekipa nie udawała Greka w Grecji. Fot. PGA Polska
Jest podium
International Team Championship to turniej organizowany przez Confederation of Professional Golf. Tegoroczna edycja odbyła się w Grecji, w Porto Carras. W trwającym trzy dni turnieju rywalizowało sześć drużyn, złożonych z trzech profesjonalistów. Do wyniku dnia każdej ekipy liczyły się dwa najlepsze rezultaty. Polska zajęła ostatnie miejsce na podium, kończąc ze świetnym wynikiem -39. Do drugiej Słowacji zabrakło dwóch uderzeń, a do zwycięskich Belgów czterech.
Turniej rozpoczął się bardzo dobrze dla Polaków, którzy okupowali trzecie miejsce od samego początku. Alejandro wykręcił w niedzielę ognistą rundę 65, a Oskar trafił dwa eagle i dorzucił 70 uderzeń. W poniedziałek do walki włączył się Marcin, który skończył dzień wynikiem 65, podobnie jak trzymający wyśrubowany poziom z poprzedniego dnia Pedryc. W finale Bogusz powtórzył swój rezultat, a „Pędzilla” dorzucił do pieca rundę dnia 63 (-9). Z -16 duet ten ustanowił tym samym najniższy rezultat uzyskany w Grecji, co i tak okazało się za mało, żeby awansować w klasyfikacji.
„Tak, wyniki były świetne, to prawda – relacjonował Pedryc, wielokrotny mistrz Polski i najlepszy zawodnik polskiej reprezentacji. - Pole było bardzo sprzyjające takim rezultatom, dość krótkie i relatywnie szerokie. Wiele dołków ewidentnie miało dobrą stronę - póki trzymałeś się swojego planu i znałeś swoje tendencje, można było płynnie przez nie przejść i dać sobie bardzo dużo szans na birdie. Nie było ono utrzymane w najlepszym stanie i to było w sumie jedyne utrudnienie, bo pogoda była perfekcyjna. Nie czułem aż tak dużych emocji, aż do kilku ostatnich dołków ostatniego dnia. Widziałem na tablicy wyników, że jest blisko. Ostatecznie nie udało się wspiąć wyżej, ale myślę, że każdy wyjeżdża z głową podniesioną do góry”.
Intensywna końcówka sezonu
Marcin Bogusz przed Grecją zdążył zwyciężyć w inauguracyjnych Mistrzostwach Polski Zawodowców i Amatorów w Naterkach, skąd wyjechał w zielonej marynarce. Sezon kończył zatem dwoma mocnymi akcentami. „Cieszę się, że razem z Alejandro i Oskarem mieliśmy możliwość reprezentować PGA Polska na turnieju ITC. To była dobra okazja na międzynarodową rywalizację w cieplejszych warunkach, bo podczas dwóch poprzednich turniejów panowała już mocno jesienna aura. Byliśmy dobrze przygotowani zarówno psychicznie jak i fizycznie do tej rywalizacji. Wszyscy trzej graliśmy najpierw w mistrzostwach Polski w Naterkach, następnie w Niemczech w Pro Golf Tour Q-School i na koniec w International Team Championship, mając pomiędzy turniejami jeden dzień przerwy. Pokazaliśmy bardzo solidny golf i dobrze się uzupełnialiśmy. Liczyły się dwa z trzech wyników każdego dnia, ale całą trójką dawaliśmy z siebie wszystko do samego końca. Po pierwszych osiemnastu dołkach traciliśmy kilka strzałów do lidera, jednak cały czas widzieliśmy szansę na zwycięstwo. Druga runda nie przyniosła znaczącego przetasowania w tabeli, zagraliśmy dwie dobre rundy, ale nadal mieliśmy sporo do zrobienia. Wychodząc na ostatnią rundę musieliśmy zagrać bezbłędny golf, żeby myśleć o podniesieniu pucharu. Mimo najlepszego wyniku dnia zabrakło nam czterech uderzeń do zwycięstwa. Moim zdaniem zrobiliśmy bardzo dobrą robotę jako drużyna, byliśmy zgrani na polu i poza nim, uzupełnialiśmy się i przynieśliśmy jak dotąd najniższy wynik Polski w tym turnieju. Jestem zadowolony z moich ostatnich startów, najpierw tytuł w Naterkach, potem zdobycie kategorii na Pro Golf Tour i na koniec trzecie miejsce z drużyną - całkiem niezła końcówka sezonu”.
„W trójkę lecieliśmy do Grecji z Niemiec i na dzień dobry przywitała nas superpogoda. To miła odmiana w porównaniu do ostatnich turniejów. Codziennie przed grą było wspólne śniadanie, konferencje, następnie spacer plażą do pobliskiego miasteczka i po powrocie lecieliśmy prosto na pole – wspominał Oskar. - Superprzeżycie znowu zagrać turniej drużynowo. Gra była solidna, choć ze względu na greeny czuję niedosyt. Grałem naprawdę solidnie, ale w sposób absurdalny nic nie chciało wpaść. Na szczęście stan greenów nie przeszkodził w dobrych wynikach drużynowych i mieliśmy moment, w którym zwycięstwo było realne. Wyjazd i spędzenie wspólnie czasu jako drużyna było superdoświadczeniem kończącym sezon. Urodziło się też kilka fajnych pomysłów na przyszły rok PGA Polska i nie tylko. Jestem wdzięczny, że PGA Polska wybrało nas na reprezentowanie kraju na tym wydarzeniu. Mogliśmy też poznać wiele ciekawych osób ze struktur europejskiego golfa”.
Triumfował zespół Belgów, w składzie Olivier Withofs, Christopher Mivis i Laurent Richard, którzy na prowadzenie wysunęli się od początku, już go nie oddając. Słowaków reprezentowali: Michal Brezovsky, Adam Puchmelter i Juraj Zvarik, oni z kolei przywiązali się mocno do drugiej pozycji, a Polacy do trzeciej.
Wyróżnienie i zbieranie doświadczeń
Trzyosobowej reprezentacji zawodników w turnieju ITC towarzyszyli prezes PGA Polska Piotr Owczarek i wiceprezes Łukasz Tomkiewicz, który miał zaszczyt odebrać The CPG 5-Star Professional Award, przyznawaną za wyjątkowy wkład w rozwój golfa – w tym przypadku za zorganizowanie chwalonego w całej Europie GAC Rosa Challenge. Oprócz turnieju, w Grecji miały miejsce liczne panele dyskusyjne, które poszerzały kontakty i były okazją wymiany doświadczeń pomiędzy organizacjami PGA z całej Europy.
„Kongres CPG był okazją do wymiany doświadczeń europejskich PGA, najnowszych informacji z Ryder Cup Fundation po zwycięstwie Europejczyków oraz inspiracji do rozwoju krajowych organizacji – tłumaczył dumny z wyróżnienia Łukasz. - Dla mnie był też wyjątkowy z powodu otrzymania tytułu 5- Star Golf Professional. Myślę, że to wyróżnienie dla całego środowiska golfowego w Polsce. Wspólne inicjatywy PGA Polska, PZG oraz wielu entuzjastów golfa, z Arkadiuszem Musiem na czele, wolontariuszy i Ministerstwa Sportu, zostały dostrzeżone w Europie. Najbardziej widowiskowy z pewnością był GAC Rosa Challenge Tour, który w tygodniu rozgrywania okazał się drugim najsilniej obsadzonym turniejem golfowym na świecie. Dostrzeżono też wiele innych inicjatyw polskiego środowiska golfowego, jak choćby pierwszy turniej osób z niepełnosprawnościami, tutaj ukłon w stronę Jacka Uchańskiego, członka PGA Polska, który od lat promuje i rozwija tę cześć szkolenia. Inna inicjatywa to juniorski PRO - AM przed GAC Rosa Challenge Tour, organizowany we współpracy z cyklem turniejów 5 Stars Junior Cup by Adrian Meronk, który jest nowością w świecie europejskich lig golfowych. Imprezą towarzyszącą kongresowi są mistrzostwa organizacji PGA, zrzeszonych w CPG. Nasza reprezentacja zdobyła trzecie miejsce w tych zawodach, to najlepszy w historii występ Polaków. Atmosfera w drużynie była doskonała, a nasi zawodnicy uzyskali najniższy wynik trzeciego dnia rywalizacji. Jestem dumny z naszej drużyny i wierzę, że już niedługo będziemy ich oglądać w ligach europejskich”.
„W Grecji był czas na rywalizację i czas na poszerzanie horyzontów wiedzy. Codziennie mieliśmy panele merytoryczne od 8.45 do około trzynastej. Potem przez dwa pierwsze dni graliśmy po 18 dołków - turniejowe dwa pierwsze dni od tego roku miały charakter mieszany, zawodników i delegatów. Finałowego dnia po południu już tylko kibicowaliśmy. Od godziny 18.30 zaczynały się sesje wieczorne - networking, nagrody personalne - w tym ta Łukasza, i kolacje – opisywał napięty program wydarzeń Piotr. - Jako prezes PGA Polska mogę być tylko dumny, że udało nam się namówić do startu liderów krajowego rankingu, że grali tak dobrze, że zajęli historyczne miejsce i że kapituła zdecydowała o przyznaniu nagrody, do której zgłosiliśmy Łukasza.
Uważam, że to jak zwykle jest bardzo dobry pomysł, by na kongres jechał ktoś z zarządu. Do Grecji wybrali się delegaci z kilkunastu krajów, a panele i wykłady powodują, że wracamy z nowymi kontaktami, wiedzą i pomysłami, które sprawdziły się za granicą i które można wdrożyć w Polsce. Jeśli chodzi o panele to motywem przewodnim było zwycięstwo Europy w Ryder Cup. Na gruncie tego analizowaliśmy chociażby jaka jest geneza tak silnego przywiązania zawodników do barw europejskich i do Team Europe. Zastanawialiśmy się też jak takie przywiązanie emocjonalne i dumę z przynależności budować w naszych organizacjach. Był także panel biomechaniki ze szwedzkim autorem aplikacji Balance Golf oraz panele TrackMana i GolfGeniusa - jako partnerów wydarzenia. Zastanawialiśmy się też jak AI wpłynie na pracę trenerów golfa i jak powinien wyglądać nowoczesny PRO”.
Kasia Nieciak
Jak to opisał Marcin Bogusz, z „ oficjalną repliką Pucharu Rydera". Fot. PGA Polska
The CPG 5-Star Professional Award to wyróżnienie dla Łukasza Tomkiewicza i całego polskiego golfa. Fot. PGA Polska
