Nowy sezon, nowe gwiazdy

Tytułu mistrza Polski broni Trefl Sopot, ale zadanie ma wyjątkowo trudne. Nie tylko King i Śląsk zagrażają drużynie Żana Tabaka.

Koszykarze z Sopotu prowadzeni przez trenera Żana Tabaka bronią tytułu mistrzowskiego. Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus

Trefl już rozpoczął rywalizację. Po 12 latach wrócił do rozgrywek EuroCup, gdzie na inaugurację przegrał we własnej hali z niemieckim Ratiopharm Ulm. Następnie sopocianie uczestniczyli w turnieju o Superpuchar Polski, którego jednak dobrze wspominać nie mogą. Czy Trefl da radę pogodzić występy w lidze z potyczkami w pucharach?

Marek Wierzbicki, prezes mistrza Polski, zaznaczył, że jego klubowi przyjdzie w najbliższym sezonie rozegrać potężną dawkę spotkań. W ekstraklasie będzie ich co najmniej 30, a w Pucharze Europy 18. - Gdy zsumujemy wszystkie rozegrane i czekające nas mecze, a nie można wykluczyć, że w Pucharze Europy wyjdziemy z grupy, to liczba spotkań, jaką przyjdzie nam rozegrać, będzie niemalże taka jak w NBA – stwierdził Wierzbicki.

Faworyci i kadrowicz

Faworyci? Wydaje się, że Trefl, King Szczecin, Śląsk Wrocław i Anwil Włocławek powinny odgrywać kluczowe role. Superpuchar pokazał, że zespoły z Wrocławia i Szczecina są u progu sezonu bardzo mocne. - Cały czas szlifujemy się jako zespół. Tym ważniejsze jest to, że na początku jesteśmy w stanie już coś osiągnąć. Oznacza to, że ta drużyna ma potencjał. Ale nadal mam wrażenie, że powinniśmy grać znacznie lepiej. Jesteśmy dobrzy, ale nie tak dobrzy, jak byśmy chcieli - mówił po zdobyciu Superpucharu Polski Miodrag Rajković, trener Śląska.

King zbudował zespół znacznie bardziej atletyczny, dużym wzmocnieniem strefy podkoszowej będzie Amerykanin Chad Brown. - Słyszałem wiele niesamowitych rzeczy na temat klubu ze Szczecina. To klub zwycięzców i moje przyjście do Kinga ma być kontynuacją tych sukcesów - zapowiedział mierzący 206 centymetrów Brown.

Śląsk natomiast pozyskał Reggie Lyncha (208 cm), który już zgarnął pierwsze indywidualne trofeum - został wybrany MVP turnieju o Superpuchar Polski. W jego CV znajdziemy między innymi występy w ligach Grecji, Włoch, Rosji, Niemiec i Litwy. W ubiegłym sezonie grał natomiast w lidze izraelskiej w barwach Bnei Herzliya. Jest specjalistą od bloków.

Wydarzeniem jest także powrót do polskiej ekstraklasy Aleksandra Dziewy. Kadrowicz, który ostatnio grał w Bundeslidze, zasilił Kinga Szczecin. - Biorąc pod uwagę to, jak wyglądały ostatnie lata w OBL, jestem pewien, że King nie chce zdejmować nogi z gazu. Chcemy walczyć do końca o najwyższe trofeum, a ja chcę pomóc w osiągnięciu tego celu tak mocno, jak tylko potrafię - powiedział Dziewa po podpisaniu umowy.

Silniejsze niż przed rokiem są także oba kluby warszawskie. Dziki nie przegrały meczu w okresie przygotowawczym, Legia myśli o wskoczeniu na podium.

Powrót Górnika

Kto będzie gwiazdą w nowym sezonie? Poza wspomnianym Lynchem kandydatem do tytułu MVP może stać się jego klubowy kolega Jeremy Senglin, który próbkę umiejętności pokazał w ostatni weekend w Radomiu. Wielkie możliwości mają Tarik Phillip z Trefla Sopot, Kameron McGusty z Legii czy Luke Nelson, nowy gracz Anwilu.

Dobrą wiadomością jest powrót do ekstraklasy Górnika Wałbrzych. To klub z koszykarskimi tradycjami i widownią, która kocha basket. Dwukrotny mistrz Polski po 15 latach wraca na najwyższy szczebel rozgrywek.

- To historyczny sezon naszych koszykarzy. Po wielu latach ogromnych wysiłków pasjonatów, całej rzeszy wielbicieli koszykówki, w Wałbrzychu udało się sportowo i organizacyjnie wypracować moment, w którym od października będziemy uczestniczyć w rozgrywkach najwyższej klasy. Górnik Zamek Książ Wałbrzych, grając w ekstraklasie, będzie realizować marzenia tysięcy kibiców w Wałbrzychu - mówił na prezentacji zespołu Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.

Trener Andrzej Adamek zbudował ciekawy zespół, jednak w okresie przygotowawczym drużyna została zdziesiątkowana przez kontuzje.

- Sytuacja kadrowa jest bardzo trudna, ale musimy pozbierać się i przygotować do starcia z Kingiem Szczecin - zapowiedział szkoleniowiec.

Typowana Dąbrowa Górnicza

Kto opuści ligę? Co ciekawe, w wielu typowaniach mówi się, że spadkowiczem będzie... MKS Dąbrowa Górnicza. W poprzednim sezonie Boris Balibrea zbudował ciekawy, ofensywny zespół, który ogrywał faworytów i był rewelacją ligi. Dąbrowianie zakwalifikowali się do play offu, powalczyli z przyszłymi mistrzami z Sopotu. Jednak ta drużyna już nie istnieje. Nowy zespól Balibrei wydaje się dużo słabszy, w sparingach zanotował kilka niepokojących wyników. Na prestiżowym Memoriale Zdzisława Niedzieli w Lublinie zajął ostatnie miejsce, w meczu z Dzikami zdobył ledwie 57 punktów. Warto też się zastanowić, czy na pewno chińskie tournee było dobrym pomysłem w okresie przygotowawczym.

W kontekście spadku mówi się także o ekipach z Gliwic, Torunia czy Wałbrzycha. Trzeba jednak dodać, że Paweł Turkiewicz w GTK zrobił dobrą robotę i jego drużyna może postarać się o niespodziankę. Gliwiczanie wygrali większość gier kontrolnych, pokonali m.in. MKS oraz Górnika Wałbrzych.

(pp)



TOP 5 TRANSFERÓW

To jeden z bardziej niespodziewanych transferów. Dziewa przez osiem lat grał we Wrocławiu, a w ostatnim sezonie występował w Bundeslidze w zespole Towers Hamburg. - Wzmocni bardzo naszą siłę podkoszową. Wiemy, że mieliśmy z tym trochę problemów w ostatnim sezonie. Postanowiliśmy nie popełniać tych samych błędów. Jest to przede wszystkim bardzo klasowy zawodnik - reprezentant Polski, uczestnik Eurocupu. Te doświadczenia na pewno zaprocentują w BCL i OBL. Już nie mogę doczekać się tego, że będę mógł pracować z takim zawodnikiem. Chcemy go bardzo mocno wykorzystać - mówił zaraz po podpisaniu kontraktu Arkadiusz Miłoszewski, trener Kinga.

Obwodowy podpisał z wrocławskim klubem roczny kontrakt. Ma za sobą występy w najlepszych ligach Europy - Niemcy, Francja, Hiszpania, Włochy. W 2017 roku Brooklyn Nets zaoferowali mu grę w swoich barwach w trakcie Summer League. Wziął też udział w obozie przygotowawczym Nets, jednak ostatecznie nie pojawił się na parkietach NBA.

– On musi być jednym z najważniejszych elementów mojej układanki – ocenił nowego zawodnika trener Miodrag Rajković.

  • Reggie Lynch (Śląsk Wrocław)

Specjalista od bloków. Już w czasach gry w uczelnianym zespole z Minnesoty podkoszowy wyróżniał się pod tym względem. W sezonie 2016/17 zablokował 114 rzutów w 33 rozegranych spotkaniach. Na europejskich parkietach bloki i gra obronna wciąż były bardzo mocną stroną mierzącego 208 centymetrów podkoszowego. W swoim CV ma występy w ligach Grecji, Włoch, Rosji, Niemiec i Litwy. W ubiegłym sezonie występował natomiast w lidze izraelskiej w barwach Bnei Herzliya, gdzie notował 8 pkt, 5,4 zbiórki i dwa bloki na mecz.

Ten sezon zaczął od znakomitego występu w Superpucharze Polski, został tam wybrany MVP.

31-letni rozgrywający dołączył latem do zespołu mistrza Polski. W ostatnim sezonie był zawodnikiem London Lions. W 32 spotkaniach ligowych zdobywał średnio 9 punktów, 4,2 asysty i 3,6 zbiórki. Zagrał także w 20 meczach Europucharu, gdzie notował podobne statystyki. Jest reprezentantem Wielkiej Brytanii. - Zdecydowałem się przyjąć ofertę Trefla bo wiem, że to mistrzowski klub, który wystąpi też w rozgrywkach Europucharu, a to znaczy, że tak jak ja mają wysokie ambicje i chcą odnosić sukcesy. Wspólnie będziemy walczyć o obronę mistrzostwa Polski i spróbujemy wygrać jak najwięcej meczów w Europie - zapowiedział zaraz po przyjeździe do Polski.

Nelson ma być mózgiem nowej drużyny z Włocławka. W poprzednim sezonie występował w Eurocupowym London Lions. - Przywództwo Luke’a, jego umiejętność zdobywania punktów, szeroko znana w środowisku ambicja oraz twardość w obronie będą ważnymi czynnikami w kontekście realizacji naszych celów. Jestem przekonany, że Brytyjczyk będzie dawał świetny przykład swoją osobowością i profesjonalnym podejściem. Na pewno będzie się starać, by wszyscy wokół niego stawali się lepsi - mówił o swoim nowym graczu trener Selcuk Ernak.


TAK BĘDĄ GRALI

Rozgrywki rozpoczynamy 4 października, a mistrza Polski poznamy najpóźniej 22 czerwca 2025 roku.

Sezon koszykarski w Polsce tradycyjnie otworzył turniej o Pekao S.A. Superpuchar Polski - tym razem w nowej, rozszerzonej formule!

Inauguracja ligowego sezonu odbędzie się w Wałbrzychu. Beniaminek Górnik Zamek Książ podejmie wicemistrza Polski, Kinga Szczecin. W pierwszej kolejce zobaczymy też m. in. derby Trójmiasta Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia - Trefl Sopot oraz spotkanie Icon Sea Czarnych Słupsk z PGE Spójnią Stargard.

Nowością będzie faza play in z udziałem drużyn z miejsc 7-10 po sezonie zasadniczym. Spotkania zostaną rozegrane 10 i 12 maja 2025 r. Początek fazy play off zaplanowany jest na 14 maja 2025 r.

Okienko transferowe zostanie zamknięte 31 marca 2025 roku o godz. 16:00.

Ćwierćfinały i półfinały play off rozgrywane będą do trzech wygranych wg schematu: 1-8, 2-7, 3-6, 4-5 (ćwierćfinały) oraz 1-8/4-5 i 2-7/3-6 (półfinały). W finale rywalizacja toczyć się będzie do czterech wygranych. Przegrani półfinałów zagrają o trzecie miejsce - mecz i rewanż. Gospodarzem pierwszego meczu o brąz będzie zespół, który po sezonie zasadniczym zajmował niższe miejsce w tabeli. O zwycięstwie w serii decyduje łączna suma punktów z dwóch meczów. Ewentualną dogrywkę rozgrywa się wyłącznie w drugim meczu, tylko w przypadku równej sumy punktów obu zespołów w dwóch meczach.

Ćwierćfinały (pary 1-8 i 4-5): 14.05 (ŚR), 16.05 (PT), 19.05 (PN), 21.05 (ŚR), 24.05 (SO)

Ćwierćfinały (pary 2-7 i 3-6): 15.05 (CZ), 17.05 (SO), 20.05 (WT), 22.05 (CZ), 25.05 (ND)

Półfinały (pary 1-8 i 4-5): 27.05 (WT), 29.05 (CZ), 1.06 (ND), 3.06 (WT), 6.06 (PT)

Półfinały (pary 2-7 i 3-6): 28.05 (ŚR), 30.05 (PT), 2.06 (PN), 4.06 (ŚR), 7.06 (SO)

Jeśli rywalizacja w ćwierćfinale play off par 2-7 i 3-6 zakończy się wcześniej niż rywalizacja 1-8 i 4-5, terminy par półfinałowych mogą ulec zamianie

Finał: 9.06 (PN), 11.06 (ŚR), 14.06 (SO), 16.06 (PN), 18.06 (ŚR), 20.06 (PT), 22.06 (ND)

O 3. miejsce: 10.06 (WT) i 13.06 (PT)


TAK BYŁO W POPRZEDNIM SEZONIE

1. Trefl Sopot

2. King Szczecin

3. Śląsk Wrocław

4. PGE Spójnia Stargard

5. Anwil Włocławek

6. Stal Ostrów Wielkopolski

7. Legia Warszawa (zdobywca Pucharu Polski)

8. MKS Dąbrowa Górnicza

9. Polski Cukier Start Lublin

10. Dziki Warszawa

11. Icon Sea Czarni Słupsk

12. Arriva Polski Cukier Toruń

13. Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

14. Tauron GTK Gliwice

15. Enea Stelmet Zastal Zielona Góra

16. Muszynianka Sokół Łańcut (spadek, w jego miejsce awansował Górnik Zamek Książ Wałbrzych)


PIERWSZA KOLEJKA


MISTRZOWIE W XXI WIEKU

2001 Zepter Idea Śląsk Wrocław

2002 Idea Śląsk Wrocław

2003 Anwil Włocławek

2004 Prokom Trefl Sopot

2005 Prokom Trefl Sopot

2006 Prokom Trefl Sopot

2007 Prokom Trefl Sopot

2008 Prokom Trefl Sopot

2009 Prokom Trefl Sopot

2010 Asseco Arka Gdynia

2011 Asseco Arka Gdynia

2012 Asseco Arka Gdynia

2013 Stelmet Zielona Góra

2014 PGE Turów Zgorzelec

2015 Stelmet Zielona Góra

2016 Stelmet Zielona Góra

2017 Stelmet Zielona Góra

2018 Anwil Włocławek

2019 Anwil Włocławek

2020 Stelmet BC Zielona Góra

2021 Arged BMSlam Stal Ostrów Wlkp.

2022 Śląsk Wrocław

2023 King Szczecin

2024 Trefl Sopot