Sport

Zwycięstwo w deszczu

MOTOCYKLOWE MŚ

Marc Marquez miał wczoraj powody do świętowania. Jego tam także. Fot. PAP/EPA

Sześciokrotny motocyklowy mistrz świata w klasie MotoGP Marc Marquez (Ducati) wygrał na torze Misano Adriatico wyścig o Grand Prix San Marino, 13. rundę mistrzostw świata. Hiszpan odniósł drugie zwycięstwo od października 2021, gdy triumfował w Grand Prix Emilii-Romani

Później miał poważne problemy zdrowotne, leczył kontuzje i bardzo długo nie mógł wrócić do formy. W 2022 roku pojawiły się nawet informacje, że rozważa zakończenie kariery sportowej. Pierwszy raz od prawie trzech lat Marquez zwyciężył tydzień temu w Grand Prix Aragonii, 12. rundzie cyklu.

W niedzielnym, rozgrywanym w deszczu, wyścigu Marquez wyprzedził broniącego tytułu Włocha Francesco Bagnaię (Ducati) - strata 3,102 s i jego rodaka Eneę Bastianiniego (Ducati) - strata 5,428 s. Dopiero na 15. pozycji został sklasyfikowany lider cyklu po 12 rundach Hiszpan Jorge Martin (Ducati).

Popełnił on taktyczny błąd, przez co stracił szansę walki o czołową lokatę. Gdy na torze zaczął padać deszcz, zdecydował się wymienić motocykl na sprzęt z oponami na mokrą nawierzchnię. Ale opady szybko ustąpiły, pogoda się poprawiła, wyszło słońce. Na deszczowych oponach lider mistrzostw świata mógł tylko oglądać plecy rywali.

W klasyfikacji mistrzostw świata MotoGP po 13 rundach Martin utrzymał prowadzenie z dorobkiem 312 pkt, ale ma już niewielką przewagę nad Bagnaią - 305. Na trzeciej pozycji jest Marquez - 259.