Zwycięstwo rezerwistów
PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA
Młody napastnik Bartosz Martosz był bohaterem sparingu, którym rezerwy Podbeskidzia pokonały drugoligowców 4:2. W ekipie złożonej głównie z graczy pierwszego zespołu w pierwszej połowie wybiegli na boisko testowani piłkarze. Na środku obrony wystąpił Jakub Wilczek z Odry Wodzisław Śląski, którego partnerem był Kornel Osyra, a za napastnikiem grał Bartosz Zimnicki z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Szansę na pokazanie swojej przydatności dostali również zawodnicy mający za sobą nieudaną jesień. Na lewej obronie grał Daniel Dziwniel, „wygryziony” ze składu w połowie rundy przez Kacpra Gacha. Wystąpił też Jaka Kolenc, którego kontrakt wygasa z końcem sezonu i niewykluczone, że słoweński pomocnik już zimą dostanie zgodę na odejście z klubu, a także Daniel Gołuch, który od derbów Bielska-Białej nie zaliczył ani jednej minuty w oficjalnym meczu.
W pierwszej połowie najjaśniejszą postacią był wspomniany Martosz, grający w ekipie czwartoligowych rezerw. 18-latek trzykrotnie trafił do bramki strzeżonej przez Maksymiliana Manikowskiego, w tym raz z rzutu karnego, a czwartego gola dołożył Maksymilian Biskup. Po drugiej stronie boiska rzut karny po faulu na aktywnym Zimnickim wykorzystał Paweł Tomczyk, a po przerwie także z „jedenastki” do siatki trafił testowany napastnik Wiktor Piejak z czwartoligowej Spójni Landek. W drugiej połowie na murawie pojawił się również testowany Jakub Pawełek z wodzisławskiej Odry, a w ekipie drugoligowców szansę na zmniejszenie rozmiarów porażki zmarnował Michał Bednarski, którego strzał wylądował na poprzeczce.
(gru)