Mateusz Masternak wrócił do ringu po czterech miesiącach. We Wrocławiu pokonał Francuza Jeana Jacquesa Oliviera Fot. Mateusz Porzucek PressFocus


Zwycięski powrót „Mastera”


BOKS

Po czterech miesiącach od przegranej walki z Brytyjczykiem Chrisem Billamem-Smithem Mateusz Masternak (48 zw. - 32 KO, 6 por.) wrócił do ringu. 10 grudnia ubiegłego roku w Bournemouth Polak nie wyszedł do 8. rundy, gdyż doznał bolesnej kontuzji żeber. Był bardzo rozczarowany, gdyż prowadził na punkty i był blisko zdobycia pasa mistrza świata federacji WBO.

W sobotę we Wrocławiu Masternak, były mistrz Europy w junior ciężkiej, zmierzył się z Francuzem Jeanem Jacquesem Olivierem (15 zw. - 10 KO, 3 por., 2 rem.). „Master” pokazał się z dobrej strony, ale przez cztery rundy pojedynek był wyrównany. Dopiero od 5. starcia uwidoczniła się przewaga naszego pięściarza. Częściej i mocniej trafiał rywala, który musiał się bronić przed kombinacjami ciosów. W ósmej rundzie po mocnym prawym w głowę Francuz przyklęknął, a w trakcie liczenia z jego narożnika poleciał ręcznik na znak poddania.

Podczas tej samej gali również Michał Cieślak (26 zw. - 20 KO, 2 por.) wygrał swój pojedynek przed czasem. Aktualny mistrz Europy w junior ciężkiej wygrał przez techniczny nokaut z niepokonanym dotąd Wenezuelczykiem Juanem Diazem (10 zw. - 10 KO, 1 por.), który nie wyszedł do czwartej rundy. W innych ciekawszych walkach we Wrocławiu Rafał Wołczecki (12 zw. - 8 KO) wygrał przez TKO w 6. rundzie z Argentyńczykiem Damianem Bonellim (24 zw. - 20 KO, 14 por.). Kamil Ślendak (1 zw., 1 por.) wygrał jednogłośnie na punkty z mieszkającym w Polsce Kubańczykiem Cristianem Lopezem (4 zw. - 1 KO, 2 por.), rewanżując się za porażkę w debiucie w styczniu. Kamil Bednarek (15 zw. - 9 KO) przez TKO w 3. rundzie wygrał z Adamem Koprowskim (4 zw., 5 por., 2 rem.), a Kamil Gardzielik (18 zw. - 4 KO) wypunktował Estończyka Pavla Semjonova (26 zw. - 10 KO, 26 por., 2 rem.).


(a)