Sport

Zwycięska „Jaga”

Trwa zwycięski marsz mistrza Polski. Tym razem białostocczanie spokojnie wygrali u siebie ze słabiutką na początku sezonu Stalą.

Jesus Imaz (w środku) strzelił w sobotę swojego 82. gola w ekstraklasie. Fot. Michał Kość/Pressfocus.pl

Goście zaczęli od niebezpiecznego uderzenia głową Mateusza Matrasa, ale to był jeden z niewielu momentów, kiedy mielczanie napsuli krwi Jagiellonii. Przez większość meczu drużyna Adriana Siemieńca kontrolowała przebieg gry, a efektem tego była bramka strzelona przez Afimico Pululu. Napastnik z Angoli otrzymał świetne podanie od Jesusa Imaza i nie dał szans Mateuszowi Kochalskiemu. Po przerwie kolejne okazje mieli Nene i Imaz, ale uderzali niecelnie. W II połowie wszystko wyjaśnił Imaz. Otrzymał dobre podanie od Kristoffera Hansena i przymierzył z kilkunastu metrów tak, że bramkarz Stali nie miał szans. Zaraz potem „Jaga” mogła prowadzić trzema golami, bo wykonywała jedenastkę. Do karnego podszedł Hansen, ale uderzył słabo. Trener Siemieniec rotuje zresztą składem, bo teraz przed jego zespołem kluczowe mecze w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów z Bodo/Glimt. Pierwszy w środę wieczorem w Białymstoku. Rewanż we wtorek 13 sierpnia.

(zich)    

 


4 ZWYCIĘSTWA

z rzędu w lidze zanotowała Jagiellonia. Na ten bilans składają się wygrana na koniec poprzednich rozgrywek z Wartą i trzy w bieżącym sezonie - z Puszczą (2:0), Radomiakiem (3:2) i teraz Stalą.   


 

MÓWIĄ LICZBY

JAGIELLONIA   STAL                           

54         posiadanie piłki             46

4            strzały celne    0

6            strzały niecelne             3

5            rzuty rożne        2

1            spalone                           1

10         faule     17

3            żółte kartki        1

 

GŁOS TRENERÓW

Kamil KIEREŚ: Jagiellonia wygrała zasłużenie. Jeśli chodzi o nasz plan, to szukaliśmy zależności, które pomogły nam dwa miesiące temu wygrać z białostoczanami w Mielcu. Tam ewidentnie mieliśmy pomysł, który wypalił. Początek meczu ze strony Jagiellonii nie był dynamiczny, uważam, że w tej fazie mogliśmy bardziej wykorzystać kontry, bo odebraliśmy kilka piłek. Tracimy zbyt łatwe bramki. Myślę, że strata pierwszej może jeszcze nie podcięła nam skrzydeł, staraliśmy się odmienić wynik jeszcze w pierwszej połowie.

Adrian SIEMIENIEC: Powiedziałem w szatni, że mamy bardzo dobry moment i chciałbym, żeby on trwał. Wiemy, jak jest w sporcie, szczególnie w piłce nożnej. Musimy być skoncentrowani, pielęgnować czas zwycięstwa i mieć do niego dużo szacunku, tym bardziej że poprzeczka będzie już tylko szła w górę, będzie tylko trudniej. Chciałbym też podziękować kibicom za wsparcie. Pierwsza połowa nie była prowadzona w jakimś zawrotnym tempie, ale mieliśmy kontrolę nad tym spotkaniem.

 

Ocena meczu HH

Jagiellonia Białystok - Stal Mielec 2:0 (1:0)

[1:0] - Pululu, 24 min (asysta Imaz), [2:0] - Imaz, 67 min (asysta Hansen)

[JAGIELLONIA:] Abramowicz 6 – Saczek 6, Skrzypczak 6, Haliti 6, Moutinho 6 – Villar 6, Nguiamba 5 (60. Romanczuk 4), Nene 6 (80. Rybak niesklas.), Hansen 5 (71. Marczuk niesklas.) - Imaz 8 (71. Kubicki niesklas.), Pululu 6 (60. Diaby-Fadiga 3). [Trener] Adrian SIEMIENIEC. [Rezerwowi:] Stryjek, Stojinović, Dieguez, Olszewski.

[STAL:] Kochalski 6 – Jaunzems 4, Esselink 4, Matras 5, Senger 4 (76. Tkacz niesklas), Wołkowicz 4 - Domański 4 (83. Bukowski niesklas.), Guillaumier 4 (62. Gerbowski 3), Wlazło 5, Hinokio 4 (83. Wolsztyński niesklas.) - Szkurin 4 (76. Assayag niesklas.). [Trener] Kamil KIEREŚ. [Rezerwowi:] Mądrzyk, Ferreira Santos, Stępień.

[Sędziował] Damian Sylwestrzak (Wrocław) – [6]. [Asystenci] Paweł Sokolnicki (Warszawa) i Bartosz Kaszyński (Bydgoszcz). [Czas gry]  97 min (48+49). [Widzów] 15719. [Żółte kartki] Pululu (31. faul), Nguiamba (44. faul), Marczuk (90. faul) – Gerbowski (66. faul).

Piłkarz meczu – [Jesus IMAZ]