Fernando Santos w trakcie pracy w Besiktasie nie miał wielu powodów do zadowolenia. Fot. SPP/SIPA USA/PressFocus


Zwolniony po 3 miesiącach

Były selekcjoner reprezentacji Polski nie zdobył zaufania w Turcji.


TURCJA

Fernando Santos nie zaliczy ostatniego roku do udanego. Gdy we wrześniu 2023 roku został zwolniony z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski po 6 meczach, mógł być zdziwiony. W końcu kadrze Portugalii przewodził nieprzerwanie przez 8 lat, prowadząc drużynę w 109 meczach. W styczniu br. znalazł jednak nową pracę, tym razem w piłce klubowej. Przejął turecki Besiktas i tam… spędził jeszcze mniej czasu niż w Polsce. Po 3 miesiącach klub ze Stambułu postanowił podziękować Santosowi za współpracę.

Trudno się dziwić takiej decyzji, bo Besiktas nie odniósł zwycięstwa w ostatnich 5 meczach. Sobotni remis z Samsunsporem (12. miejsce) zdecydował o tym, że władze klubu powiedziały „dość”. Santos pozostawił zespół na 4. miejscu, z 4 punktami straty do 3. Trabzonsporu. W sumie na 13 meczów ligowych były selekcjoner reprezentacji Polski wygrał 4 razy. Jest to bilans zdecydowanie poniżej oczekiwań.

(kaj)