Złota polska jesień

W ostatni weekend października do wizyt na stadionach zachęcają nie tylko ciekawe pary, ale również prognoza pogody. Co najmniej w kilku polskich miastach zapowiada się prawdziwa złota polska jesień, by nie powiedzieć... „Wiosna, panie sierżancie!”.

Biorąc pod uwagę, że w 14. serii u siebie zagrają Wisła Kraków oraz Śląsk Wrocław, można spodziewać się mocno zawyżonej średniej frekwencji. Czasami można odnieść wrażenie, że te kluby generują większe zainteresowanie na zapleczu ekstraklasy niż w niej samej, ale w obu przypadkach cel jest jeden – za rok w tej lidze już nie grać. Wygrane odpowiednio ze Stalą Rzeszów oraz Górnikiem Łęczna z pewnością przybliżyłyby hegemonów do realizacji celów.

A gdzie powinno być najciekawiej? Emocji nie powinno zabraknąć w meczu Odra - Ruch, drużyn środka tabeli. Niebiescy po raz pierwszy będą mieli okazję wizytować nowy obiekt w stolicy polskiej piosenki. Lekka nuta zazdrości powinna tylko spotęgować mobilizację wśród chorzowian. Swoje udowodnić w starciu przeciwko byłemu pracodawcy zapewne będzie chciał również trener Jarosław Skrobacz. Ciekawie powinno być również w derbach polonijnych. Czarne Koszule chcą opuścić dolne rejony tabeli, a bytomianie utrzymać miejsce w czołówce. No i na deser, w poniedziałek, starcie wyjątkowo silnych beniaminków: Wieczysta - Pogoń Grodzisk Mazowiecki. Przed rokiem był to mecz na szczycie II ligi. Teraz, szczebel wyżej, oba kluby też patrzą na większość konkurencji z góry.