Sport

Zostawić „13” za sobą

Piłkarki Czarnych Sosnowiec staną przed szansą sięgnięcia po 14. Puchar Polski. Postarają im się w tym przeszkodzić zawodniczki Pogoni Szczecin.

Trener Sebastian Stemplewski wierzy w sukces swoich podopiecznych. Fot. Rafał Rusek / Press Focus

ORLEN PUCHAR POLSKI KOBIET

Bezbramkowym remisem z AP Orlen Gdańsk Czarne przypieczętowały wicemistrzostwo Polski. W sobotę czeka je walka o Puchar Polski. Zespół trenera Sebastiana Stemplewskiego prawo gry w sobotnim finale zapewnił sobie po zwycięstwie (4:1) z... gdańszczankami, a wcześniej na jego drodze stawały GKS Katowice (2:1), Ślęza II Wrocław (9:0), Unia Lublin (9:0) i pierwsza drużyna Ślęzy (2:0). Sosnowiczanki po krajowe trofeum sięgnęły 13 razy, ale po raz ostatni zdobyły je w 2022 roku, pokonując w Puławach Śląsk Wrocław 4:0. – Dopięliśmy swego, bo fakt, iż po trzech latach ponownie zagramy w wielkim finale, jest naszym sukcesem. Pełnia szczęścia będzie jednak wtedy, gdy go wygramy. Mamy w dorobku 13 tytułów mistrzowskich i tyle samo krajowych pucharów. Najwyższa więc pora jedną „13” zostawić za sobą. Zespół jest zdeterminowany, a to może oznaczać tylko jedno – walkę na całego. Wiemy, że do Łodzi (mecz zostanie rozegrany na stadionie ŁKS-u – przyp. red.) wybiera się spora grupa naszych fanów. Liczymy na ich wsparcie, a dziewczyny zrobią wszystko, by odwdzięczyć się dobrą grą i zwycięstwem – zapewnia Robert Majewski, prezes Czarnych.

Przed rokiem Czarne zdobyły brązowy medal, a z mistrzostwa cieszyły się ich sobotnie rywalki, które zdetronizowały GKS Katowice. W tym sezonie doszło do przetasowania, bo po tytuł sięgnęła GieKSa, a za jej plecami uplasowały się Czarne i Pogoń. – Sukcesywnie odbudowujemy pozycję. Srebrny medal zdobyliśmy w pełni zasłużenie, doznając do tej pory zaledwie trzech porażek. Zespół z Katowic jest bardzo mocny i należą mu się gratulacje. Mogę jednak obiecać, że w przyszłym sezonie powalczymy o to, aby tytuł wrócił do Sosnowca. Teraz myślami jesteśmy przy finale Pucharu Polski i chcemy zrobić wszystko, aby ponownie trafił do naszej gabloty – podkreśla Sebastian Stemplewski, szkoleniowiec Czarnych.

Sobotni mecz będzie można zobaczyć na sport.tvp.pl. Początek o 17.30

(KP)