Żodzik na podium!
Anormalne warunki sprawiły, że Natalia Bukowiecka nie mogła się odnaleźć na swoim koronnym dystansie.
Maria Żodzik w niecodziennym konkursie skoku wzwyż wspólnie z dwoma innymi zawodniczkami zajęła pierwsze miejsce. Fot. Michał Laudy/Press Focus
DIAMENTOWA LIGA
Byliśmy ciekawi postawy Natalii Bukowieckiej w biegu na 400 m. Brązowa medalistka igrzysk w Paryżu Lozanny nie będzie jednak wspominała swojego występu miło. Śliska bieżnia nie była jej sprzymierzeńcem, choć początek był obiecujący. Ostatnie 100 metrów było poniżej oczekiwań i w rezultacie zajęła 6. miejsce z przeciętnym rezultatem 51,19 sek. Nie pamiętamy kiedy w tym okresie Bukowiecka biegała tak słabo. Wprawdzie lepsze od niej zawodniczki nie „złamały” granicy 50 sek., ale był to efekt kiepskich warunków. Świetnie rozpoczęła bieg Holenderka Lieke Klavier i ona była pierwsza na 100 m przed metą. Jednak fenomenalnym finiszem popisała się Norweżka Henriette Jaeger i zwyciężyła w czasie 50,09 sek., zaś Klavier była 0,08 sek. gorsza.
Konkurs skoku wzwyż, podobnie jak pozostałe konkurencje, był rozgrywany w anormalnych warunkach. Mistrzyni olimpijska i i rekordzistka świata Jarosława Mahuczich zrezygnowała ze startu. Pozostałe dzielnie walczyły, a w tym towarzystwie dobrze sobie radziła Żodzik, która wszystkie wysokości pokonywała w pierwszym skoku. Po zaliczeniu 1,91 panie doszło do jedynego słusznego wniosku, że na tym kończą rywalizację i tym samym Żodzik zaliczyła pierwsze zwycięstwo w DL. Dwie pozostałe Polki: Kinga Królik na 3000 m z przeszkodami i Maria Andrejczyk w rzucie oszczepem zajęły odległe lokaty z przeciętnymi wynikami.
Keely Hodgkinson miała spore kłopoty zdrowotne, ale w wielkim stylu powróciła po kontuzji i odniosła drugie zwycięstwo z rzędu w DL na 800 metrów. Brytyjka w trudnych warunkach udowodniła, że można biegać szybko oraz skutecznie i rezultatem 1.55,69 poprawiła rekord mityngu, który był ustanowiony 23 lata temu. W biegu na 200 m dobrze zaprezentowała się Marileidy Paulino, mistrzyni olimpijska na 400 m, uzyskała 22,43 sek., ale zwyciężyła Brittany Brown (USA) 22,23.
Deszcz dawał się wszystkim we znaki, ale to wcale nie przeszkodziło amerykańskiemu płotkarzowi Cordellowi Tinchowi w osiągnięciu znakomitego czasu – 12,98 sek. Na dystansie 110 m wyszedł na prowadzenie już na trzecim płotku i potem rywale oglądali tylko jego plecy. Dla Tincha to było czwarte zwycięstwo w tym sezonie i jest zdecydowanym faworytem wrześniowych mistrzostw świata.
Z dużym zainteresowaniem czekaliśmy na bieg sprinterów na 100 m. Zakończył się nieoczekiwanym, ale jakże efektownym zwycięstwem Jamajczyka Oblique Seville'a ze znakomitym rezultatem 9,87 sek. Faworyt, Amerykanin Noah Lyles, „zaspał” na starcie i był drugi, ale rezultatem 10,02 był mocno rozczarowany.
Kolejny mityng Diamentowej Ligijuż jutro w Brukseli.
ZWYCIĘZCY
Kobiety
◾ 200 m – Brittany Brown (USA) 22,23◾ 400 m – Henriette Jaeger (Norwegia) 50,09... 6. Natalia Bukowiecka 51,19
◾ 800 m – Keely Hodgkinson (Wlk. Brytania) 1.55,69
◾ 100 m ppł. - Nadine Visser (Holandia) 12,45
◾ 3000 m przeszk. - Doris Lemngole (Kenia) 9.16,36... 7. Kinga Królik 9.31,69
◾ Wzwyż – Christina Honsel (Niemcy), Nicola Olyslagers (Australia) i Maria Żodzik po 1,91
◾ Tyczka – Lea Bachmann (Szwajcaria) 4,35 (konkurs został przerwany)
◾ Oszczep – Adrianna Vilagos (Serbia) 63,02... 6. Maria Andrejczyk 54,71
◾ 4x100 m – Niemcy 42,53
Mężczyźni
◾ 100 m – Oblique Seville 9,87◾ 800 m – Josh Hoey (USA) 1.42,82
◾ 5000 m – Isaac Kimeli (Belgia) 13.07,67
◾ 110 m ppł – Cordell Tinch (USA) 12,98
◾ 400 m ppł. - Ezekiel Nathaniel (Nigeria) 48,08
◾ W dal – Arivar Anvarov (Uzbekistan) 7,84
◾ Kula – Joe Kovacs (USA) 22,04
(sow)
