Po przyjściu nowego trenera Nicola Zalewski nie może liczyć na regularną grę. Fot. Alfredo Falcone/LaPresse/SIPA USA/PressFocus


Zobaczymy Polaków?

Wieczorem zmierzą się ze sobą kluby, w kadrach których znajdują się Polacy.


LIGA EUROPY

Niewątpliwie największe zainteresowanie wśród polskich kibiców podczas dzisiejszego wieczoru może wzbudzić starcie Romy z Brighton. W obu zespołach występują przecież biało-czerwoni, którzy jednak mają problemy. W stolicy Rzymu Nicola Zalewski nie może liczyć na taką liczbę minut na boisku, która byłaby przez niego uznana za wystarczającą. Odkąd w klubie pojawił się trener Daniele de Rossi, rola reprezentanta Polski stała się drugoplanowa. W trzech ostatnich meczach nawet nie podniósł się z ławki. Natomiast Jakub Moder, zawodnik Brighton, powoli zyskuje zaufanie szkoleniowca po tym, jak jeszcze jesienią wrócił do gry po zerwaniu więzadeł krzyżowych. Co jakiś czas dostaje szanse w Premier League, choć głównie wchodzi z ławki. Czy obaj zasłużyli na to, żeby zagrać w najbliższym meczu Ligi Europy? Wiemy na pewno, że gospodarze, czyli Roma, nie mają zamiaru odpuszczać. - Chcemy zapewnić kibicom kolejny szczęśliwy wieczór - zaznaczył opiekun rzymian na przedmeczowej konferencji.


Ciekawie zapowiada się także mecz Olympique’u Marsylia z Villarrealem. Wszystko przez to, że od nieco ponad 2 tygodni trenerem ekipy znad Lazurowego Wybrzeża jest Jean-Louis Gasset. 70-letni szkoleniowiec przejął drużynę po Gennaro Gattuso i całkowicie ją odmienił. W zaledwie trzech meczach (we wszystkich rozgrywkach) Marsylia zdobyła 12 bramek. W kilka dni stała się wielkim faworytem starcia z „Żółtą łodzią podwodną”, bo ta w lidze nie radzi sobie najlepiej. Przypomnijmy, że Villarrealem rządzi Marcelino, który do września 2023 roku był szkoleniowcem… Marsylii. Znajomość przeciwnika może być jednym z większych atutów zespołu z Półwyspu Iberyjskiego przed starciem we Francji. Ponadto Hiszpanie głęboko wierzą, że uda im się osiągnąć sukces. - Liga Europy to rozgrywki, które zawsze były ważne. Marzeniem każdego jest zdobycie ważnego trofeum. Wiemy, że będzie trudno, ale będzie dobrze, jeśli podejdziemy do rywalizacji z nadzieją. Musimy próbować i walczyć - powiedział przed spotkaniem doświadczony golkiper Villarrealu Pepe Reina.

Kacper Janoszka


1/8 FINAŁU LIGI EUROPY

Czwartek, 7 marca: Roma – Brighton, Sparta – Liverpool, Karabach – Bayer (wszystkie 18.45), Milan – Slavia, Freiburg – West Ham, Benfica – Rangers, Marsylia – Villarreal (wszystkie 21.00).

 

Sporting Lizbona - Atalanta Bergamo 1:1 (1:1)

Rewanż we Włoszech rozegrany zostanie 14 marca.