Sport

Znowu ci Anglicy!

Najwięcej pieniędzy w trakcie zimowego okienka wydały drużyny Premier League, choć... wynik ten wyśrubował jeden klub.

Omar Marmoush to najdroższy nabytek Manchesteru City tej zimy. Fot. IMAGO/PressFocus

ZIMOWE OKIENKO TRANSFEROWE

Specyfiką styczniowo-lutowego okienka jest to, że zespoły dokonują tylko koniecznych roszad lub wzmocnień, a – zazwyczaj – nie decydują się na wielkie rewolucje kadrowe. Rynek jest trudniejszy, bo w środku sezonu nikt nie chce tracić najlepszych piłkarzy, remontować fundamentów. Czasu na działania jest bowiem mniej, inny charakter mają też przygotowania, co wiąże się z krótszą przerwą między rundą jesienną a wiosenną. Oczywiście... nie wszędzie działa to w ten sposób.

Ameryka nie próżnowała

Inaczej funkcjonują chociażby ligi w Brazylii, Ameryce Północnej (MLS, liga Stanów Zjednoczonych i Kanady) oraz Argentynie. Tam działa system rozgrywek wiosna-jesień, co oznacza, że w ligach tych kluby dokonywały transferów przedsezonowych. Z tego też powodu należy zwrócić uwagę na wysoką pozycję amerykańskich lig w zestawieniu największych zimowych wydatków.

I tak Brasileiro Serie A zajmuje 4. miejsce, mając wydane prawie 175 mln euro. Co więcej, tam okienko transferowe jest nadal otwarte, więc niewykluczone, że kluby z Brazylii jeszcze podziałają i może nawet wskoczą na podium! To samo zresztą tyczy się Major League Soccer, która wydała kilka milionów mniej, a zakupy może przeprowadzać jeszcze przez wiele tygodni! Jedynie Argentyńczycy już nie poszaleją, bo oni zamknęli okienko i zaczęli grę w lidze, więc raczej pozostaną na 8. miejscu w rankingu zimowych wydatków, jako ostatnia liga świata, która zainwestowała ponad 100 mln euro. Jako egzotyczną ciekawostkę można też wspomnieć, że 10. rozgrywkami w zestawieniu najwięcej wydających są meksykańskie. Jak wiadomo, niedawno powędrował tam śląski pomocnik Mateusz Bogusz, ale nawet gdyby ten transfer nie został przeprowadzony, Liga MX i tak zamykałaby czołową dziesiątkę.

Patent na kryzys

Oczywiście zestawienie otwiera – bez niespodzianki – Premier League, która wydała tej zimy pół miliarda euro. To i tak znacznie mniej niż latem, bo wówczas zespoły z najbogatszych rozgrywek świata zainwestowały w nowych graczy 2,3 miliarda. W zimowym zestawieniu angielska ekstraklasa wydała ponad dwa razy więcej niż druga w tym zestawieniu Serie A (prawie 230 mln), lecz należy tu podkreślić jedną rzecz – to wszystko wina Manchesteru City!

„Obywatele” jesienią przechodzili trudne chwile, wpadając w wielki kryzys w listopadzie i grudniu. Zespół dręczyły kontuzje, ale nawet kiedy wielu piłkarzy doszło już do zdrowia, City grało słabo. Do teraz zresztą raz na jakiś czas gubi punkty, czego najlepszym dowodem jest ostatnia porażka 1:5 z Arsenalem.

Trener Pep Guardiola to wybitny fachowiec, ale właściciele klubu także chętnie mu pomagają i spełniają wszystkie zachcianki. Z tego powodu City wydało tej zimy... 218 mln euro, więc prawie tyle, ile wszystkie kluby włoskie, a więcej niż trzecia w tym zestawieniu liga francuska (201 mln)! Na kogo szły petrodolary w błękitnej części Manchesteru? Omar Marmoush z Eintrachtu kosztował 75 mln, Nico Gonzalez z Porto 60 mln, Abdukodir Kusanow z Lens 40 mln, a Vitor Reis z Palmeiras 37 mln. „Obywatele” zainwestowali w młodość, bo wiek tych piłkarzy to kolejno: 25, 23, 20 i 19. Z drugiej jednak strony nie mogą dziwić głosy mówiące, że jeśli w City ci nie idzie, to nie musisz się przejmować, kombinować, szukać przyczyn i rozwiązań – po prostu możesz wydać setki milionów na nowych piłkarzy.

Dwa strzały Arabii

Przyzwyczailiśmy się też do tego, że wysoko w transferowych notowaniach stoją Saudyjczycy. Ostatnio jednak ich aktywność nieco zmalała i nie inaczej było zimą. Saudi Pro League gra systemem jesień-wiosna, więc teraz – jak u nas – jest tam środek sezonu. Szejkowie wydali na transfery 168 mln, ale zdecydowaną większość tej kwoty pochłonęli dwaj gracze – Jhon Duran (z Aston Villi do Al-Nassr za 77 mln euro, co stanowi najdroższy transfer tej zimy) i Galeno (z Porto do Al-Ahli za 50 mln). Nie może więc dziwić, że to Aston Villa i Porto zarobiły najwięcej na świecie, bo ok. 110 mln euro (jedyne, które przekroczyły 100 mln). „Smoki” spieniężyły też wspomnianego Gonzaleza do City.

Francuzi zarobili najwięcej

Warto jeszcze zwrócić uwagę na charakterystykę wydatków Ligue 1 i Serie A. U Francuzów najchętniej wydającym klubem było... Stade Rennais, sytuujące się w tej kwestii jako 3. na świecie. Nie dokonało ono jednak jednego wielkiego wzmocnienia, ale wiele mniejszych, z czego uzbierało się prawie 75 mln euro. Inaczej działało PSG, które kupiło raz, ale porządnie – Kwiczę Kwaracchelię z Napoli za 70 mln. Te dwa kluby wyśrubowały ogólny wynik Ligue 1.

Jeszcze inaczej wydawali Włosi. Oni najdrożej zapłacili za Santiago Gimeneza, z Feyenoordu do Milanu za 32 mln, więc... bez szału. Dokonali za to aż 10 wzmocnień w granicy 7-15 mln euro. Słowo wyjaśnienia należy się też dla 5. w rankingu Bundesligi. Owszem, wydała blisko 170 mln, ale z tego prawie 1/3 – bo 50 mln – kosztowało wykupienie Xaviego Simonsa przez Lipsk z PSG, co też składa się na fakt, że Francuzi tej zimy zarobili najwięcej na świecie.

Piotr Tubacki

500 kilometrów do pracy

Najdroższy zimowy nabytek, Jhon Duran, będzie grał w Arabii Saudyjskiej, lecz zamieszkał... w Bahrajnie. Jest to spowodowane faktem, że Kolumbijczyk chce mieszkać ze swoją dziewczyną, a saudyjskie prawo surowo zabrania wspólnego mieszkania przed ślubem. Duran do pracy będzie więc miał ok. 500 kilometrów i trasę tę będzie pokonywał samolotem w ok. 1,5 godziny. Co ciekawe, Saudyjczycy czasem przymykają oko nawet na najbardziej surowe przepisy, bo klubowy kolega Kolumbijczyka, Cristiano Ronaldo, może mieszkać ze swoją partnerką Georginią Rodriguez. Mieszkanie w Bahrajnie mimo pracy w saudyjskim klubie nie jest jednak nowością, bo podobnie robili trener Steven Gerrard i pomocnik Jordan Henderson, gdy byli zatrudnieni w Al-Ettifaq. Miasto Ad-Dammam, gdzie znajduje się klub, leży jednak na wybrzeżu, które jest połączone bezpośrednio z Bahrajnem (wyspą) za pomocą mostu. Do Rijadu (gdzie gra Al-Nassr) jest znacznie dalej.

(PTub)

NAJWIĘKSZE ZIMOWE WYDATKI (LIGI)

1. Premier League

Anglia

500,5 mln euro

2. Serie A

Włochy

229,6 mln

3. Ligue 1

Francja

201,8 mln

4. Brasileiro Serie A

Brazylia

174,5 mln*

5. Bundesliga

Niemcy

169,9 mln

6. Saudi Pro League

Arabia Saudyjska

168 mln

7. MLS

USA/Kanada

167,3 mln*

8. Liga Profesional de Futbol

Argentyna

110,4 mln

9. Championship

2. Anglia

91,5 mln

10. Liga MX

Meksyk

69 mln

* okienko nadal trwa

NAJWIĘKSZE ZIMOWE WPŁYWY (LIGI)

1. Ligue 1

Francja

274,4 mln euro

2. Liga Portugal

Portugalia

188,7 mln

3. Brasileiro Serie A

Brazylia

184 mln

4. Serie A

Włochy

183,4 mln

5. Premier League

Anglia

170,2 mln

6. Bundesliga

Niemcy

144,2 mln

7. MLS

USA/Kanada

125,1 mln

8. Eredivisie

Holandia

96 mln

9. Liga Profesional de Futbol

Argentyna

85,7 mln

10. Championship

2. Anglia

69 mln

NAJWIĘKSZE ZIMOWE WYDATKI (KLUBY)

1. Manchester City

Anglia

218 mln euro

2. Al-Nassr

Arabia Saudyjska

77 mln

3. Stade Rennais

Francja

74,7 mln

4. PSG

Francja

70 mln

5. Al-Ahli

Arabia Saudyjska

59 mln

6. RB Lipsk

Niemcy

55,5 mln

7. Wolverhampton

Anglia

50 mln

8. Como

Włochy

49,2 mln

9. Brighton

Anglia

48,8 mln

10. Milan

Włochy

48,5 mln

11. Aston Villa

Anglia

38 mln

12. Palmeiras

Brazylia

36,6 mln

13. Zenit

Rosja

33 mln

14. Atlanta Utd

USA

30,8 mln

15. Tottenham

Anglia

30,5 mln

NAJWIĘKSZE ZIMOWE WPŁYWY (KLUBY)

1. Aston Villa

Anglia

110,7 mln euro

2. Porto

Portugalia

110,3 mln

3. Eintracht

Niemcy

78,5 mln

4. Napoli

Włochy

71 mln

5. PSG

Francja

58,6 mln

6. Lens

Francja

54 mln

7. Botafogo

Brazylia

46,1 mln

8. Palmeiras

Brazylia

41,5 mln

9. Stade Reims

Francja

38,2 mln

10. Zenit

Rosja

36 mln

11. Guimaraes

Portugalia

35,4 mln

12. Norymberga

2. Niemcy

35,4 mln

13. Feyenoord

Holandia

33,8 mln

14. Chelsea

Anglia

30,9 mln

15. Lecce

Włochy

30,5 mln

WYBRANI PIŁKARZE BEZ KLUBÓW

Piłkarz

Wiek

Narodowość

Pozycja

Ostatni klub

Bez klubu od

Carlos VELA

35

Meksykanin

Napastnik

LAFC

1 stycznia

Daniel AMARTEY

30

Ghańczyk

Stoper

Besiktas

13 września

Wissam BEN YEDDER

34

Francuz

Napastnik

Monaco

1 lipca

Bouna SARR

33

Senegalczyk

Prawy obrońca

Bayern

1 lipca

RAFINHA

31

Brazylijczyk

Ofensywny pomocnik

Al-Arabi

1 lipca

Mario RUI

33

Portugalczyk

Lewy obrońca

Napoli

1 stycznia

Diego COSTA

36

Brazylijczyk

Napastnik

Gremio

1 stycznia

Serge AURIER

32

Iworyjczyk

Prawy obrońca

Galatasaray

1 lipca

Sergio RAMOS

38

Hiszpan

Stoper

Sevilla

1 lipca

Keita BALDE

29

Senegalczyk

Skrzydłowy

Sivasspor

1 stycznia

Laywin KURZAWA

32

Francuz

Lewy obrońca

PSG

1 lipca

Wiktor KOWALENKO

28

Ukrainiec

Ofensywny pomocnik

Atalanta

30 sierpnia

Jarosław NIEZGODA

29

Polak

Napastnik

Portland Timbers

1 stycznia

Christoph KRAMER

33

Niemiec

Środkowy pomocnik

Gladbach

16 sierpnia

Asier ILLARAMENDI

34

Hiszpan

Środkowy pomocnik

FC Dallas

1 stycznia