Na mamuciej skoczni w Planicy nie było mocnych na Austriaka Daniela Hubera Fot. PAP/EPA


Zniszczoł znów zadziwił

Aleksander Zniszczoł zajął trzecie miejsce, a Piotr Żyła piąte w ostatnim w sezonie 2023/24 konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich na mamucim obiekcie w Planicy. Sezon dla biało-czerwonych był jednak najgorszy od lat.


SKOKI NARCIARSKIE

W niedzielę poza zasięgiem rywali był Daniel Huber, który dzięki wygranej zdobył Małą Kryształową Kulę za rywalizację w lotach. Skoczył 247 i 242,5 m, co dało notę łączną 487,7 pkt. Domen Prevc (233 i 238 m) stracił do niego 43,4 pkt, a Zniszczoł (237 i 237,5 m) - 49,6.

Różnice w odległościach nie do końca oddają dominację Hubera, który w drugiej serii skakał z krótszego rozbiegu, a i tak poszybował najdalej.


Jedynak na podium

31-letni Zniszczoł po raz drugi w karierze stanął na podium indywidualnych zawodów PŚ. Poprzednio udało mu się to 3 marca w Lahti. Były to jedyne dwa podia biało-czerwonych w minionym sezonie.

Żyła w pierwszej serii skoczył 230 m i plasował się na 11. pozycji. W finale poszybował o 10 metrów dalej i przesunął się na piąte miejsce.

Kamil Stoch (227,5 i 223 m) był 16., a Dawid Kubacki (194 i 187,5 m) - 29.

W niedzielę ostatni w karierze skok oddał Peter Prevc, który postanowił zakończyć karierę. 31-letni Słoweniec Puchar Świata wygrał osiem lat temu. W dorobku ma też m.in. złoty medal igrzysk olimpijskich w Pekinie (2022) w konkursie drużyn mieszanych. Trzy razy zostawał mistrzem świata w lotach.

W pożegnalnym występie zajął szóste miejsce. Po jego skoku na kilka minut przerwano zawody, a miejscowa publiczność zgotowała mu owację.

Czwarte miejsce zajął Austriak Stefan Kraft, który już wcześniej zapewnił sobie trzecią w karierze Kryształową Kulę za triumf w klasyfikacji generalnej. Poprzednio najlepszy był w sezonach 2016/17 i 2019/20.

Czterokrotnie po Kryształową Kulę sięgał Adam Małysz - w latach 2001-2003 oraz w 2007 roku. Cztery razy dokonał tego także Fin Matti Nykaenen, a trzy razy Austriak Andreas Goldberger. Dwukrotnie udało się to m.in. Stochowi - w 2014 i 2018 roku.


Piątek dla Prevca

W piątek odbył się pierwszy konkurs indywidualny, w którym triumfował Słoweniec Peter Prevc przed Austriakiem Danielem Huberem i Norwegiem Johannem Andre Forfangiem. Kamil Stoch był 11., Aleksander Zniszczoł 14., Piotr Żyła 23., a Dawid Kubacki 32.

Stoch skoczył 213 m i 218,5 m za co otrzymał notę 403,2 pkt. Zniszczoł uzyskał 221,5 m i 207,5 m - 401,8 pkt, a Żyła 211,5 m i 205 m - 387,6 pkt. Kubacki osiągnął 197 m (174 pkt) i nie awansował do drugiej serii.

"Orzeł z Zębu" wyrównał swój najlepszy wynik w sezonie. Wcześniej uplasował się na 11. pozycji na dużej skoczni w Innsbrucku i mamucim obiekcie w Oberstdorfie.

- Cieszyłem się z tego skoku, choć nie zająłem miejsca w czołówce. Nie ma nic za darmo. Wszystko trzeba sobie wydrapać pazurami i wygryźć zębami. Zobaczymy. Może w niedzielę uda się awansować do pierwszej dziesiątki - powiedział Stoch w Eurosporcie.

- Wiadomo, że chciałoby się więcej. Te skoki nie były idealne. Trochę je spóźniłem. Loty w okolicach 220 m to zawsze frajda - dodał polski skoczek.

Prevc triumfował notą 452,1 pkt po skokach na 237,5 m i 231 m. Drugi Huber był gorszy o 3,6 pkt, a trzeci Forfang 10,8 pkt. Tuż za podium uplasował się Słoweniec Timi Zajc.

Najstarszy z braci Prevców, który w niedzielę zakończył karierę, odniósł pierwsze od czterech lat zwycięstwo w Pucharze Świata. Poprzednim razem triumfował w 9 marca 2020 roku w Lillehammer. - Bardzo się cieszę z tego, że Peter wygrał - skomentował Stoch.

Z Polaków w „generalce” najlepszy niespodziewanie okazał się Zniszczoł, którego sklasyfikowano na 19. pozycji. Żyła zajął 25. miejsce, Stoch 26., a Kubacki 28.

Puchar Narodów zdobyli Austriacy, przed Słoweńcami i Niemcami. Polska uplasowała się dopiero na szóstej pozycji.

 

Sobota dla Austriaków

W sobotę rozegrano konkurs drużynowy. Zwyciężyła Austria przed Słowenią i Norwegią. Polska zajęła piąte miejsce. Trzeba odnotować, że z powodu zbyt silnego wiatru skoczkowie zaliczyli tylko jedną serię, drugą odwołano.

Austria wyprzedziła o 10,5 pkt Słowenię i o 33,2 Norwegię. Biało-czerwoni stracili do zwycięzców 68,3 pkt.

W polskiej ekipie jako pierwszy skakał Piotr Żyła. Uzyskał 216,5 m, po jego próbie zespół był sklasyfikowany na czwartej pozycji ze stratą 14 pkt do lidera Austrii. Po drugiej grupie Polacy awansowali w konkursie na drugą lokatę, gdy Kamil Stoch uzyskał 222 m. Trzeci w polskim teamie Dawid Kubacki wylądował jednak tylko na 189,5 m i to spowodowało, że biało-czerwoni po trzeciej grupie plasowali się na piątej pozycji ze stratą 49,2 pkt do prowadzącej Słowenii.

Najdalej w konkursie - na 244 m - wylądował w czwartej grupie Austriak Daniel Huber i to on wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Na drugą pozycję spadli Słoweńcy, gdy Peter Prevc miał 223,5 m. Skaczący jako ostatni z Polaków Aleksander Zniszczoł uzyskał 224,5 m i zespół utrzymał piątą lokatę, ze stratą 68,3 pkt do lidera.

Choć pierwsza seria była rozgrywana w dość dobrych warunkach wietrznych, to doszło w jej trakcie do groźnych upadków. Najpierw Włoch Giovanni Bresadola po lądowaniu na 226 m miał wywrotkę, po której nastąpiła przerwa. Zawodnik został zwieziony z zeskoku na noszach, a służby techniczne próbowały doprowadzić zeskok do użytku. Bresadola został przewieziony do szpitala na badania.

Kilka minut później po lądowaniu na 242,5 m upadł Timi Zajc. Reprezentant gospodarzy nie doznał żadnych obrażeń, sam zszedł ze skoczni. Jak ocenili eksperci, powodem był jego błąd. Później w trakcie przerwy między seriami pojawiła się nawet informacja, że Zajc chce wystąpić w drugiej, aby pomóc swojej ekipie w utrzymaniu wysokiej pozycji. Jak się okazało, nie było to potrzebne.

Nad skocznią w Planicy pojawiły się bowiem ciemne chmury, początkowo start drugiej serii opóźniono o 15 minut. Ostatecznie o 10.55 wydano oficjalny komunikat o odwołaniu drugiej rundy konkursowej.

W nieoficjalnych wynikach indywidualnych triumfował Huber - 244 m, drugi był Japończyk Ryoyu Kobayashi - 229,5 m, a trzeci Słoweniec Peter Prevc - 223,5 m. Na piątej pozycji znalazł się Zniszczoł - 224,5 m, na 15. Żyła - 216,5 m, na 17. Stoch - 222,0 m i na 28. Kubacki - 189,5 m.

 

KONKURS INDYWIDUALNY (PIĄTEK):             

1. Peter Prevc (Słowenia)         452,1 pkt (237,5 m/231,0 m)         

2. Daniel Huber (Austria)         448,5 (232,0/224,0)

3. Johann Andre Forfang (Norwegia) 441,3 (231,0/226,0)

4. Timi Zajc (Słowenia)           440,2 (227,5/219,0)

5. Marius Lindvik (Norwegia)      423,9 (221,0/217,5)

6. Daniel Tschofenig (Austria)    419,0 (221,0/218,5)

7. Stefan Kraft (Austria)         417,5 (216,5/216,0)

8. Erik Belshaw (USA)             414,7 (218,5/216,5)

9. Ryoyu Kobayashi (Japonia)      414,2 (211,0/224,5)

10. Pius Paschke (Niemcy)          407,1 (212,5/220,5)

11. Kamil Stoch (Polska)           403,2 (213,0/218,5)

...

14. Aleksander Zniszczoł (Polska)  401,8 (221,5/207,5)                                          

23. Piotr Żyła (Polska)            387,6 (211,5/205,0)

32. Dawid Kubacki (Polska)         174,0 (197,0)

 

WYNIKI KONKURSU DRUŻYNOWEGO:

1.    Austria         803,8 pkt

2.    Słowenia        793,3

3.    Norwegia        770,6

4.    Japonia         759,1

5.    Polska          735,5

6.    Niemcy          726,6

7.    USA             636,3

8.    Włochy          569,1

9.    Kazachstan      340,6


KONKURS INDYWIDUALNY (NIEDZIELA):

 1. Daniel Huber (Austria)         487,7 pkt (247,0 m/242,5 m)

 2. Domen Prevc (Słowenia)         444,3 (233,0/238,0)

 3. Aleksander Zniszczoł (Polska)  438,1 (237,0/237,5)

 4. Stefan Kraft (Austria)         436,4 (230,5/239,5)

 5. Piotr Żyła (Polska)            424,9 (230,0/240,0)

 6. Peter Prevc (Słowenia)         422,4 (233,5/226,5)

 7. Robert Johansson (Norwegia)    415,8 (239,0/240,0)

 8. Johann Andre Forfang (Norwegia) 414,0 (224,0/227,0)

 9. Marius Lindvik (Norwegia)      413,8 (229,0/221,0)

10. Lovro Kos (Słowenia)           409,0 (231,5/215,0)

...

16. Kamil Stoch (Polska)           392,8 (227,5/223,0)

29. Dawid Kubacki (Polska)         294,3 (194,0/187,5)

 

KOŃCOWA KLASYFIKACJA GENERALNA PUCHARU ŚWIATA 2023/24:

 1. Stefan Kraft (Austria)          2149 pkt          

 2. Ryoyu Kobayashi (Japonia)       1673

 3. Andreas Wellinger (Niemcy)      1488

 4. Jan Hoerl (Austria)             1140

 5. Peter Prevc (Słowenia)          1071    

 6. Michael Hayboeck (Austria)       882  

 7. Johann Andre Forfang (Norwegia)  867

 8. Marius Lindvik (Norwegia)        854

 9. Lovro Kos (Słowenia)             792

10. Pius Paschke (Niemcy)            778

... 

19. Aleksander Zniszczoł (Polska)    524

25. Piotr Żyła (Polska)              292

26. Kamil Stoch (Polska)             256    

28. Dawid Kubacki (Polska)           213       

47. Paweł Wąsek (Polska)              42

55. Maciej Kot (Polska)               21

 

KOŃCOWA KLASYFIKACJA GENERALNA PUCHARU ŚWIATA W LOTACH 2023/24:

 1. Daniel Huber (Austria)           429

 2. Stefan Kraft (Austria)           426

 3. Peter Prevc (Słowenia)           382

...

 9. Aleksander Zniszczoł (Polska)    160

17. Kamil Stoch (Polska)              94

20. Piotr Żyła (Polska)               79

39. Dawid Kubacki (Polska)             5

 

KOŃCOWA KLASYFIKACJA PUCHARU NARODÓW 2023/24:

 1. Austria      8149

 2. Słowenia     5142

 3. Niemcy       5022

 4. Norwegia     4360

 5. Japonia      3275

 6. Polska       2158

(PAP)