Znaki jakości
Odmienione zespoły z nowymi nadziejami rozpoczynają sezon hokejowy.
Derby regionu pomiędzy GKS-em Tychy i Zagłębiem Sosnowiec (ze sponsorem EC Będzin w nazwie) zawsze należały nie tylko do ciekawych, ale również notowaliśmy w nich nieoczekiwane rozstrzygnięcia. Często bywało tak, że o wszystkim decydował jeden gol czy też dogrywka. Tak więc w inauguracji na Stadionie Zimowym zapewne emocji nie zabraknie.
Liczy się jakość
W Tychach dokonano sporo zmian i postawiono nie na ilość, lecz na jakość. W poprzednim sezonie kadra była liczna i kilku zawodników oglądało mecze z wysokości trybun. Trudno więc się dziwić, że atmosfera była daleka od idealnej. Teraz kadra liczy 25 zawodników. Dokonano ciekawych transferów i przyszło pięciu Finów (dwóch obrońców i trzech napastników), ale trudno się dziwić, skoro trenerem jest Pekka Tirkkonen, który ma pełne zaufanie do swoich rodaków. Jeden z nich, Rasmus Heljanko, wedle postronnych obserwatorów może być objawieniem ligowej rywalizacji. Do zespołu dołączył reprezentacyjny napastnik Dominik Paś, który przeniósł się z Jastrzębia.
– Nie chcemy wywierać dodatkowej presji na zawodników czy trenerów i nie stawiamy celów. Natomiast pragniemy do każdego meczu być optymalnie przygotowani, odnosić zwycięstwa i to nas na koniec ma zaprowadzić nas do celu. To nasza filozofia, strategia i tego się będziemy trzymali – mocno akcentuje szef sekcji hokejowej, Jarosław Reszutko.
W Tychach deklarują, że większą uwagę przywiązują do rozwoju swoich młodych wychowanków, którzy powinni dostawać więcej szans do gry.
Nic za darmo
Dla Filipa Komorskiego to będzie 13. sezon, a 12. w ekstralidze (sezon grał w Czechach), więc wydawało się, że już nic go nie zaskoczy.
– Każdej inauguracji towarzyszy jednak pewien dreszczyk emocji, choć wiadomo jak w debiucie ligowym czekało się na pierwszego gola – uśmiecha się kapitan tyskiego GKS-u. – Zaczynamy od meczów z Zagłębiem oraz wyjazdowym w Sanoku i kibicom może się wydawać, że będzie lekko, łatwo i przyjemnie. To tylko pozory, bo nic za darmo nie dostaniemy. Trzon sosnowickiej drużyny został utrzymany i kilku zawodników uzupełniło kadrę. Zagłębie już w minionym sezonie pokazało się z dobrej strony. Dla nas i nie tylko dla nas jest niewygodnym rywalem. Przypomnę, jak dzielnie walczyło w ćwierćfinale play offu z GKS-em Katowice. Teraz jest oczywiście nowe rozdanie, ale – w moim przekonaniu – zespół jest jeszcze silniejszy. Czeka nas twardy bój.
Spojrzenie w górę
Po raz kolejny w Sosnowcu nie ukrywają swoich aspiracji, ale wypowiedzi są stonowane, bowiem wszyscy w pamięci mają poprzednie sezony. Kadra zespołu została stworzona w miarę możliwości budżetowych i – naszym zdaniem – wydaje się silniejsza. Jednak o tym przekonamy dopiero po jakimś czasie.
– W trakcie przygotowań sporo czasu poświęciliśmy grze obronnej, bo ona jest kluczem do osiągania sukcesów – podkreśla trener Piotr Sarnik. – Oczywiście, nie zapominaliśmy o innych elementach. O tym, czy dokonaliśmy postępów, przekonamy się już w pierwszym meczu, bo przecież z takim klasowym rywalem jak Tychy nie mieliśmy okazji grać w meczach kontrolnych. Dzisiaj czeka nas prawdziwy test i sam jestem ciekaw, jak to wypadnie.
Dla Michała Kotlorza mecz z GKS-em jest szczególny, bo przecież w tej drużynie spędził 15 lat i przez wiele sezonów był jej kapitanem. Teraz rozpoczyna 19. sezon ligowy i ma na swoim koncie 862 mecze oraz 296 pkt (87 goli + 209 asyst).
– Emocje gry przeciwko GKS-owi już trochę opadły, ale zawsze są – mówi kapitan Zagłębia. – W takiej potyczce musimy być mocno skoncentrowani od początku do końca. Jedno nawet najmniejsze potknięcie może przynieść gola rywalowi. Patrzymy nieśmiało w górę, bo zarówno na tafli, jak i w szatni wszystko dobrze funkcjonuje.
Hokeiści z Sosnowca zaczynają z wysokiego „C”, bowiem dzisiaj grają w Tychach, zaś w niedzielę u siebie z JKH GKS-em Jastrzębie. To niewątpliwie wymagający rywale.
(sow)
Roman Steblecki
ZDANIEM EKSPERTA
Roman Steblecki, były napastnik Cracovii i reprezentacji kraju
Coraz ciekawiej
– Będzie jeszcze ciekawiej niż w poprzednich sezonach, bo działacze niemal wszystkich klubów staranniej kompletują kadry zespołów. Dobrze się stało, że obrali skandynawski kierunek, bo tam jest wielu zawodników dobrze wyszkolonych technicznie, którzy się chcą pokazać z jak najlepszej strony w zagranicznych ligach. I to jest widoczne na naszych taflach, bo w czołowych drużynach zawodnicy ze Szwecji czy Finlandii odgrywają główne role.
Z satysfakcją patrzymy na dokonania Unii w Lidze Mistrzów, która dzielnie walczy z zespołami z europejskiej czołówki. Zdobyte doświadczenie powinno również zaprocentować podczas ligowych spotkań. W moim przekonaniu zespół z Oświęcimia ma spore szanse na obronę tytułu mistrzowskiego, bowiem skompletował najsilniejszy skład. Na pewno o tym samym myślą drużyny z Katowic, Tychów czy Jastrzębia. Podhale też ma niezłą kadrę, ale słyszę o kłopotach finansowych tego klubu.
- W „mojej” Cracovii dokonano ogromnych zmian i – w moim przekonaniu – są to zmiany na lepsze. Trenerzy Marek Ziętara i Jacek Szopiński obrali właściwy kierunek i zbudowali ciekawą i silną drużynę, zwłaszcza w defensywie. Bramkarz d'Orio oraz doświadczeni obrońcy Kruczek, Wanacki czy Jaśkiewicz dają gwarancję jakości. Cracovia oczywiście stanowi sporą niewiadomą, ale na pewno stać ją na sprawienie wielu niespodzianek. Jedno jest pewne – będzie to zupełnie inny zespół niż za czasów trenera Rudolfa Rohaczka. Cracovię chyba jeszcze nie stać na rywalizację o podium, ale trzeba się wykazać cierpliwością. Jest kilu młodych zawodników, których trener Ziętara na pewno nie oszczędzał. A to gwarancja podnoszenia poziomu.
TAURON Hokej Liga
Piątek, 13 września
KATOWICE, 17.00: GKS – Texom STS Sanok
TORUŃ, 17.00: Energa – Comarch Cracovia
TYCHY, 18.00: GKS – EC Będzin Zagłębie Sosnowiec
JASTRZĘBIE, 18.00: JKH GKS – Podhale Nowy Targ
Re-Plast Unia Oświęcim – pauzuje
Niedziela, 15 września
SANOK, 17.00: Texom STS – GKS Tychy
TORUŃ, 17.00: Energa – Podhale Nowy Targ
SOSNOWIEC, 18.00: EC Będzin Zagłębie – JKH GKS Jastrzębie
Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Katowice – przełożony na 18 września
TAURON Liga Hokeja Kobiet
Sobota: Kojotki Naprzód Janów – Cracovia (12.00), Unia Oświęcim – Podhale Nowy Targ (14.30), Atomówki GKS Tychy – Polonia Bytom (15.30), Kozice Poznań – Stoczniowiec Gdańsk.
Niedziela: Polonia – Podhale (13.00), Stoczniowiec – Kozice (15.00), Białe Jastrzębie – Unia (18.30), Kojotki – Atomówki (20.15).
Młodzieżowa Hokej Liga (I liga)
Sobota: SMS PZHL Katowice – Stoczniowiec Gdańsk (17.45), Naprzód Janów – Polonia Bytom (18.00), SMS Bytom – SMS Toruń, Cracovia – Jastrzębie II, Sokóły Toruń – MOSM Tychy, Fabrykanci Łódzkie – Podhale, Fudeko Gdańsk – Sabres Oświęcim.
Niedziela: SMS Katowice – SMS Toruń, SMS Bytom – Stoczniowiec (10.00), Cracovia – Polonia, Jastrzębie II – Naprzód (1530), Fudeko – MOSM Tychy, Sokoły – Sabres, Fabrykanci – Unia Oświęcim.