Znaki czasu...
Już teraz mamy prawo się obawiać o losy seniorskiej reprezentacji za kilka lat.
REPREZENTACJA MŁODZIEŻOWA
Dawno minęły czasy, gdy młodzieżowa reprezentacja Polski rywalizowała w czołówce mistrzostw świata Dywizji 1A i daleko w tyle pozostawiała Danię (właśnie awansowała do elity), Austrię czy Norwegię (kolejne miejsca na podium). Od kilku sezonów Biało-czerwonym przychodzi grać w Dywizji 1B (trzeci poziom rozgrywkowy) i na dodatek walczyć o utrzymanie się w tej grupie. I pewnie tak będzie na początku stycznia, kiedy przyjdzie grać w imprezie tej rangi. Ot, znak czasu...
Trudno jednak marzyć o silnej drużynie, gdy rozgrywki na szczeblu juniorskim są szczątkowe, a mistrzostwo kraju, dla przykładu, rywalizują połączone siły dwóch klubów, bo wówczas można stworzyć niemal kompletną ekipę. Reprezentację ratują jeszcze zawodnicy występujący na co dzień w zagranicznych klubach.
Włochy, Ukraina, Japonia, Korea Płd. i gospodarz Estonia – to rywale Polski w MŚ Dywizji 1B (11-17 stycznia) w Tallinie. I trzeba przyznać, że przed trenerem Arturem Ślusarczykiem (w tym sezonie ponownie objął drużynę) oraz jego współpracownikami trudne zadanie. Sporo będzie zależało od inauguracyjnej potyczki z Włochami, z którymi Polacy mieli okazję rozegrać wyjazdowy dwumecz. Nasi hokeiści wygrali 3:2 po dogrywce oraz przegrali 3:6.
- Wyniki nie odzwierciedlają tego, co się działo na tafli – wyjawia trener Artur Ślusarczyk. - W obu spotkaniach oddaliśmy zdecydowanie więcej strzałów, ale skuteczność jest naszym mankamentem. I to jest najpoważniejszy problem jaki mamy przed sobą. Tego nie poprawimy z dnia na dzień czy też jednym zgrupowaniem. W drugim meczu z Włochami przy stanie 1:2 sędziowie nie uznali nam prawidłowo zdobytego gola, zaś w rewanżu wskazali na środek gdy krążek trafił w bidon, leżący na bramce i pofrunął wysoko. Nie zamierzam szukać żadnych usprawiedliwień, bo i tak wszystko co ważne dopiero w przed nami.
Młodzieżowy zespół ten sezon zaczął od sparingów z Naprzodem Janów, potem uczestniczył w silnie obsadzonym turnieju Ostrawa Cup (3. miejsce), w listopadzie wygrał turniej Trzech Narodów w Sanoku, rywalizując z Rumunią, Litwa i zespołem U'18. Potem były wspomniane potyczki z Italią, a tuż przed wyjazdem do Tallina zespół sprawdzi formę z reprezentacją uniwersjadową kierowaną przez Grzegorza Klicha.
Drużyna jest oparta na zawodnikach z rocznika 2005, ale są też młodsi z 2006 oraz trzech z 2007 r. W kadrze znajduje się czterech bramkarzy, ale jeden z nich pozostanie w domu. Największy kłopot to kontuzja obrońcy GKS Katowice i kapitana reprezentacji, Błażeja Chodora, której nabawił się podczas meczów we Włoszech. Uraz kolana jest bardziej skomplikowany niż wcześniej przypuszczano i wydaje się, że ten sezon młody defensor musi spisać na straty.
- Ta wiadomość mnie zmartwiła i mocno pokrzyżowała plany – dodaje szkoleniowiec. - Błażej był ostoją obrony, występował w formacjach specjalnych, podczas przewag oraz osłabień. Cała defensywa zostanie zmieniona i będziemy mieli nowy układ.
Młodzi hokeiści zbierają się tuż po świętach w Tychach i będą tam trenowali do wyjazdu na turniej. - Mimo ostatnich problemów jestem optymistą, bo przecież kilku zawodników ma za sobą staż w zespołach ekstraligowych lub też grają poza granicami kraju – dodaje trener. W każdym meczu będziemy szukać zwycięstw, choć nie będziemy należeli do faworytów.
Już teraz mamy prawo obawiać o losy seniorskiej reprezentacji za kilka lat, bo widoków na poprawę na razie nie widać...
(sow)
Kadra młodzieżowa
◾ Bramkarze: Tobiasz Jaworski i Igor Tyczyński (obaj SMS PZHL Katowice), Maksymilian Kura (Polonia Bytom), Jakub Wieczorek (Berno U20);
◾ Obrońcy: Wiktor Bieda (SMS PZHL Katowice), Mateusz Majkowski (Vitkovice U20), Kacper Niemczyk i Kacper Rocki (Texom STS Sanok), Patryk Hanzel i Jakub Onak (obaj JKH GKS Jastrzębie), Kacper Prokopiak (Re-Plast Unia Oświęcim), Karol Sobecki i Wojciech Wilczok ( obaj GKS Tychy);
◾ Napastnicy: Maksymilian Dawid, Jakub Hofman, Jonasz Hofman (wszyscy GKS Katowice), Rafał Drabik, Oskar Laszkiewicz, Bartłomiej Stolarski (wszyscy SMS PZHL Katowice), Marcel Karnas (Texom STS Sanok), Krystian Lisowski (Kettera U20), Dawid Łojas (HK Poprad U20), Michał Nawrot (Jersey Hitmen), Tymoteusz Petrażycki i Nikodem Wróbolewski (obaj MOSM Tychy), Damian Rączka (Lyon), Adam Sawicki (Boston Jr. Rangers), Kacper Ziarkowski (KH Energa Toruń).