Po raz pierwszy Arda Gueler zagrał w pierwszym składzie Realu w lidze. Fot. PAP/EPA


Zmiennicy w formie

Trener Realu Carlo Ancelotti może czuć się pewnie przed ostatnimi kolejkami w sezonie.


HISZPANIA

Po ostatniej wygranej w El Clasico trener lidera mógł poczuć się pewnie. W lidze „Królewscy” znajdują się na świetnej pozycji do sięgnięcia po mistrzostwo. Z tego powodu ekipa ze stolicy Hiszpanii może powoli zacząć skupiać się na zmaganiach w Lidze Mistrzów (pierwszy mecz półfinałowy z Bayernem już we wtorek). Carlo Ancelotti dał swoim podstawowym zawodnikom chwilę odpoczynku przed niezwykle ważnym spotkaniem w Monachium. W wyjściowej 11 podczas piątkowego starcia z Realem Sociedad grali głównie zawodnicy rezerwowi, a i tak „Los Blancos” nie mieli większych problemów ze zwycięstwem w Kraju Basków.


Turek w akcji

Jednym z beneficjentów aktualnej sytuacji madrytczyków został Arda Gueler. Turek, który przeniósł się do Hiszpanii w poprzednim letnim oknie transferowym, nie miał w tym sezonie szczęścia. Dużą część rozgrywek stracił przez kontuzję, a gdy już się wyleczył, to nie dostawał od włoskiego szkoleniowca zbyt wielu szans. W końcu w meczu z Realem Sociedad po raz pierwszy w La Lidze zagrał od pierwszej minuty, co zresztą zapowiadał Ancelotti od razu po meczu z Barceloną. W 29 minucie zdobył jedynego gola w rywalizacji. – To jest Real Madryt. Jakość wszystkich piłkarzy jest niesamowita. Wszyscy jesteśmy przygotowani na to by grać i dzisiaj to pokazaliśmy – skomentował wygrane spotkanie z udziałem rezerwowych 19-letni Gueler.


Po podium!

Pomimo tego, że Real zdecydowanie oddalił się od swoich konkurentów, inne drużyny nie mają zamiaru przestawać walczyć. Najlepszym przykładem potwierdzającym te słowa jest Girona. Zespół z Katalonii po ostatnim okazałym zwycięstwie po raz kolejny dodał do swojego dorobku 3 punkty. Tym razem pokonał Las Palmas 2:0, pokazując, że bardzo zależy mu na zajęciu miejsca na podium. – Zwycięstwo było ważne do osiągnięcia celu, jakim jest Liga Mistrzów. Przed nami mecz z bezpośrednim rywalem Barceloną, w którym jedna ze stron musi stracić punkty – stwierdził po spotkaniu trener Girony Michel.


Jóźwiak z asystą

Wartym odnotowania po minionej kolejce jest wygrana Granady 3:0 z Osasuną. Po raz kolejny w pierwszym składzie zespołu z południa Hiszpanii zagrał Kamil Jóźwiak, który zaprezentował się bardzo dobrze. Zaliczył asystę przy trafieniu Myrto Uzuniego na 2:0, a chwilę później ten sam strzelec ograbił go z drugiej asysty, gdy fatalnie przestrzelił.

Kacper Janoszka

 

Real Sociedad – Real Madryt 0:1 (0:1)

0:1 – Gueler (29)

Las Palmas – Girona 0:2 (0:1)

0:1 – D. Lopez (26), 0:2 – Dowbyk (57, karny)

Almeria – Getafe 1:3 (1:1)

0:1 – Greenwood (27), 1:1 – Lozano (41), 1:2 – Greenwood (48), 1:3 – Mata (61)

Alaves – Celta 3:0 (0:0)

1:0 – Simeone (48), 2:0 – Guridi (54), 3:0 – Benavidez (86)

Atletico – Athletic 3:1 (1:1)

1:0 – de Paul (15), 1:1 – N. Williams (45), 2:1 – Correa (52), 3:1 – Simon (80, samobójcza)

Cadiz – Mallorca 1:1 (0:1)

0:1 – Muriqi (12), 1:1 – Mascarell (59, samobójcza)

Granada – Osasuna 3:0 (1:0)

1:0 – Pellistri (29), 2:0 – Uzuni (48), 3:0 – Boye (90+4)

Villarreal – Rayo 3:0 (1:0)

1:0 – Sorloth (18), 2:0 – Mosquera (69), 3:0 – Sorloth (74)

Mecz Betis – Sevilla zakończył się po zamknięciu numeru.


1-4 - LM, 5 - LE, 6 - LKE, 18-20 - spadek


Strzelcy

19 – Dowbyk (Girona),

17 – Bellingham (Real M.), Sorloth (Villarreal),

16 -  Budimir (Osasuna).