Zmasakrowany Southampton

ANGLIA

We wtorek w angielskiej ekstraklasie rozpoczęła się 27. kolejka tych rozgrywek. Tego dnia walczyły zespoły, w kadrze których figurują reprezentanci Polski - Jan Bednarek i Matty Cash. Żaden z nich jednak nie pojawił się na boisku, a ich drużyny poniosły dotkliwe porażki. Southampton (Bednarek) przegrał w Londynie z Chelsea 0:4, natomiast Aston Villa Birmingham (Cash) przegrała na wyjeździe 1:4 z innym londyńskim klubem, Crystal Palace.

Przed występem w stolicy Anglii sytuacja kadrowa „Świętych” była trudna. 23-letni stoper Taylor Harwood-Bellis wcześniej zmagał się z kontuzją i mecz z Chelsea na Stamford Bridge rozpoczął na ławce rezerwowych. Pojawił się na boisku w drugiej połowie, zmieniając w 46 minucie Jamesa Bree. Z kolei pomocnik Flynn Downes, mimo że niedawno pokłócił się z trenerem Ivanem Juriciem, wybiegł na boisko w podstawowej jedenastce, zastępując Lesleya Ugochukwu, który nie mógł zagrać przeciwko swojemu macierzystemu klubowi, czyli Chelsea. W potyczce z „The Blues” zabrakło również Jana Bednarka . Reprezentant Polski doznał kontuzji w trakcie wcześniejszego spotkania z Brighton and Hove Albion, które zakończyło się porażką 0:4. Choć wyniki badań były pozytywne, sztab szkoleniowy nie chciał podejmować ryzyka. - Bednarek nie zagra w tym meczu - powiedział szkoleniowiec Southampton przed wyjazdem do Londynu. - To nic poważnego, ale nie wystąpi. Przeprowadzone badania wykazały jedynie zmęczenie.

Chelsea nie mogła sobie pozwolić na kolejne potknięcie (ostatnio doznała dwóch porażek z rzędu, z Brighton and Hove Albion i Aston Villą) i rozbiła w puch „czerwoną latarnię” ligowej tabeli ( Southampton zgromadził zaledwie 9 punktów w 27 meczach). Zespół trenera Enzo Mareski wygrał 4:0, prowadząc do przerwy 3:0. „The Blues” wyprowadził na prowadzenie Chrisopher Nkunku (24 min) po podaniu Tosina Adarabioyo. Dwanaście minut później Nkunku asystował przy bramce Pedro Neto, a kanonadę w pierwszej połowie zakończył celną główką Levi Colwill. Wynik ustalił w 78 minucie spotkania Marc Cucurella. Wynik mógł być wyższy, gdyby chociaż jedną z licznych okazji wykorzystał Cole Palmer. Southampton zagroził rywalom właściwie tylko raz. Jeszcze przy wyniku 0:1 bramkarz gospodarzy Filip Jorgensen obronił bardzo groźne uderzenie z kilku metrów Paula Onuachu.

Aston Villa Birmingham, której koszulkę zakłada Matty Cash, przegrała z Crystal Palace aż 1:4. Kiedy w 52 minucie goście doprowadzili do wyrównania po trafieniu Morgana Rogersa, któremu asystował Ollie Watkins, wydawało się, że mogą zremisować na Selhurst Park. Płonne to jednak były nadzieje, bo stracili potem jeszcze trzy gole. W tej potyczce dwukrotnie na listę zdobywców bramek wpisał się 27-letni Senegalczyk Ismaila Sarr, który w dniu meczu obchodził urodziny. Sprawił zatem sobie najlepszy z możliwych prezentów. Reprezentant Polski niespodziewanie znalazł się poza kadrą meczową, mimo że wystąpił w dwóch poprzednich spotkaniach Aston Villi.

Bogdan Nather

1:0 - Pedro, 12 min (karny), 1:1 - Kluivert, 61 min, 2:1 - Welbeck, 75 min.

0:1 - Sessegnon, 1 min, 1:1 - Gomes, 18 min, 1:2 - Muniz, 47 min.

1:0 - Sarr, 29 min, 1:1 - Rogers, 52 min, 2:1 - Mateta, 59 min, 3:1 - Sarr, 71 min, 4:1 - Nketiah, 90+2 min.

1:0 - Nkunku, 24 min, 2:0 - Neto, 36 min, 3:0 - Colwill, 44 min (głową), 4:0 - Cucurella, 78 min.