Zima nie przeszkodziła
Obfite opady śniegu, jakie nawiedziły południowe rejony kraju, nie oszczędziły obiektu w Goczałkowicach. Zwykle w takiej sytuacji gospodarze wywieszają białą flagę, nie podejmując się przygotowania boiska, by zwyczajnie go nie zniszczyć. Działacze LKS-u nie mieli jednak zamiaru się poddawać. Murawy postanowili nie ruszać, zdając się na ocieplenie, ale niemal stanęli na głowie, by ostatni w tym roku mecz rozegrać. Kilka telefonów i wizyta w Bytomiu wystarczyły do przeniesienia spotkania z Polonią Słubice na sztuczną trawę przy Piłkarskiej. Z tej decyzji wyszły same plusy - goście jadący w dniu spotkania spod zachodniej granicy mieli znacznie bliżej do Bytomia niż Goczałkowic i nie jechali na próżno, a gospodarze zgarnęli pełną pulę i podniesionymi głowami zakończyli tegoroczne zmagania. Minusem było, że meczu nikt nie mógł zobaczyć, ale w takich okolicznościach nie miało to aż tak wielkiego znaczenia.
Jak doszło do pokonania „czerwonej latarni”? Od pierwszego gwizdka inicjatywę posiadali goczałkowiczanie i w 32 min cieszyli się gola. Szarżującego w polu karnym Jana Borka nieprzepisowo zatrzymał jeden z rywali, a skutecznym egzekutorem „jedenastki” okazał się Kacper Będzieszak. Pozostałe bramki padły po zmianie stron. Mendes wykorzystał piękne podanie Krzysztofa Kiklaisza i wygrał pojedynek z bramkarzem, a Borek zachował zimną krew po zamieszaniu w polu bramkowym. Gol ten był natychmiastową odpowiedzią na honorowe trafienie słubiczan.
(mha)
◾ LKS Goczałkowice - Polonia Słubice 3:1 (1:0)1:0 - Będzieszak, 32 min (karny), 2:0 - Mendes, 51 min, 2:1 - Stadie, 55 min, 3:1 - Borek, 56 min (głową)
GOCZAŁKOWICE: Mazur (83. Bęben) - Będzieszak, Zięba, Domagała - Pranica (58. Flasz), Gajda (83. Komandera), Wuwer, Borek (73. Mendrela) - Maroszek, Kiklaisz, Mendes (73. Blacha). Trener Przemysław GOMUŁKA.
POLONIA: Gibki (90. Marciniak) - Rogala, Stadie, Poniedziałek, Jachno - Świder (63. Matuszewski), Bigos, Mieczkowski (79. Tiuchtiej), O. Begier, Roubut - Gribow. Trener Krzysztof KACZMARCZYK.
Sędziował Artur Dudek (Kraków). Mecz bez udziału publiczności.
Żółte kartki: Borek, Wuwer, Mendes - Jachno.