Sport

Zejście ze sceny

Pepe, jeden z najbardziej utytułowanych obrońców ostatnich lat, kończy karierę.

Mecze rozegrane na mistrzostwach Europy w Niemczech były ostatnimi w karierze Pepe. Fot. ANP/SIPA USA/PressFocus

W trakcie swojej kariery związany był z Martimo, FC Porto, Realem Madryt i Besiktasem. Największe sukcesy świętował oczywiście z „Królewskimi”. Trzykrotnie w barwach Realu wygrywał Ligę Mistrzów. Dwa razy był klubowym mistrzem świata, zdobył dwa Puchary Hiszpanii i trzy mistrzostwa kraju, choć na tym lista sukcesów się nie kończy. Razem z Porto także wielokrotnie sięgał po krajowe trofea. Jednak z pewnością jednym z najważniejszych jego osiągnięć jest mistrzostwo Europy z Portugalią. Nie da się ukryć, że był piłkarzem wybitnym, który w każdym zespole, w którym grał, był jedną z ważniejszych postaci.

Legenda Realu

Pepe albo się kocha, albo się go nienawidzi. Portugalczyk przez większość futbolowych kibiców zostanie zapamiętany z roli, jaką odgrywał w Realu. Grając w najważniejszych meczach tego zespołu, potrafił być bezlitosny dla rywali. Bywał brutalny, swoimi faulami szokował. Robił jednak wszystko dla drużyny. Nawet gdy prowokował, nawet gdy robił wszystko, żeby kibice rywali go nienawidzili, robił to dla dobra zespołu. Jak widać po jego osiągnięciach, robił to skutecznie. Był odpowiednią osobą, na odpowiednim miejscu i nic dziwnego, że dla każdego kolejnego trenera „Los Blancos” był kluczowym elementem zespołu, bo poza ostrym traktowaniem przeciwników przede wszystkim był świetnym piłkarzem. Stał się legendą Realu, który właśnie go oficjalnie pożegnał. „Pepe był jednym z najlepszych obrońców Realu Madryt i europejskiego futbolu. Zawsze będzie cieszyć się uznaniem i sympatią całego madridismo. Real Madryt życzy wiele szczęścia jemu i jego rodzinie na nowym etapie ich życia” – przekazano na oficjalnej stronie madryckiego klubu.

Łzy na zakończenie

Defensor zdecydował się na dość oryginalne pożegnanie. Stworzył półgodzinny film, który udostępnił w serwisie „YouTube”. Pepe podsumował w nim swoją karierę, wyrażając wdzięczność dla fanów za wsparcie na przestrzeni całej kariery. Sam tytuł materiału „Dziękuję” jest wymowny. Film obejrzały setki tysięcy ludzi, a w komentarzach pojawiły się tysiące komentarzy fanów, którzy dziękowali Portugalczykowi za jego wspaniałą karierę. Jednym z ostatnich obrazków związanych z Pepe będzie jego emocjonalne pożegnania z ostatnimi mistrzostwami Europy. Portugalia przegrała w ćwierćfinale z Francją po serii rzutów karnych. Pepe zalał się łzami i długo nie mógł dojść do siebie. To zdarzenie pokazało, jak bardzo zależało mu na sukcesie podczas Euro, choć przecież ma już w dorobku złoty medal mistrzostw. Był najstarszym uczestnikiem turnieju (41 lat), który wiele przeżył, ale dalej marzył o kolejnym, drugim mistrzostwie Starego Kontynentu.

Przyjaciel, brat

Pocieszał go wtedy Cristiano Ronaldo. Obaj przez lata grali ze sobą w Realu Madryt i reprezentacji Portugalii. Wydawało się, że są nierozłączni. Nic więc dziwnego, że to właśnie Ronaldo po ogłoszeniu Pepe o zakończeniu kariery jako jeden z pierwszych podziękował mu za wspólnie spędzone lata na boisku. „Nie ma słów, które mogłyby wyrazić, ile dla mnie znaczysz, przyjacielu. Wygraliśmy na boisku wszystko, co mieliśmy wygrać, ale największym osiągnięciem jest przyjaźń i szacunek, jakimi cię darzę. To coś wyjątkowego, mój bracie. Dziękuję za wszystko” – przekazał w swoich mediach społecznościowych napastnik Al-Nassr.

Niezależnie więc od tego, w którym obozie się jest, czy się Pepe kocha, czy się go nienawidzi, należy docenić jego fenomenalną karierę, o której większość piłkarzy mogłaby jedynie pomarzyć.

Kacper Janoszka

 

PEPE

ur. 26 lutego 1983 r. w Maceio (Brazylia)

Sukcesy: mistrzostwo Europy (2016), Liga Narodów (2019) Liga Mistrzów (2013/14, 2015/16, 2016/17), mistrzostwo Hiszpanii (2007/08, 2011/12, 2016/17), Puchar Króla (2013/14, 2010/11), mistrzostwo Portugalii (2005/06, 2006/07, 2019/20, 2021/22), Puchar Portugalii (2006, 2020, 2022, 2023, 2024).