Jakub Krzyżanowski (z prawej) jest coraz ważniejszym zawodnikiem Wisły. Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus.pl


Zatrzymały ich kontuzje

Młodzi piłkarze Wisły nie pojechali na zgrupowania reprezentacji z powodu urazów.


WISŁA KRAKÓW

Po ważnej wygranej z Miedzią Legnica Kacper Duda i Jakub Krzyżanowski mieli ruszyć na zgrupowania kadr do lat 20 i 18, ale nie spakowali walizek. Zostali w Myślenicach, gdzie rozpoczęli leczenie. Pomocnikowi doskwiera ból łydki, a lewy obrońca ma problem z mięśniem czworogłowym. W tym roku obaj są ważnymi ogniwami drużyny. Duda grał we wszystkich spotkaniach ligowych (w dwóch z pięciu do końca), zaliczył też 120 minut w ćwierćfinale Pucharu Polski z Widzewem Łódź. Krzyżanowski opuścił mecz z GKS-em Tychy z powodu urazu mięśniowego, z Arką zagrał od początku do końca, a w pozostałych był zmieniany między 61 a 83 minutą. Lekarze i fizjoterapeuci robią wszystko, by doprowadzić ich do sprawności przed wyzwaniami na przełomie marca i kwietnia. Wisłę czeka wówczas nie tylko dalsza pogoń za liderem i wiceliderem tabeli, ale także półfinał Pucharu Polski z Piastem Gliwice. Trener Albert Rude już ostatnio mówił, że będzie wtedy potrzebował wielu zdrowych zawodników. Jest szansa, że na spotkanie z Chrobrym Głogów, zaplanowanym na Wielką Sobotę, do dyspozycji będzie większość z siedmiu nieobecnych z powodów zdrowotnych w ostatni piątek. Wielu z nich było wcześniej zmiennikami, ale taki Miki Villar znów będzie mile widziany na skrzydle.


Przeciwko Miedzi Krzyżanowski nie zagrał szczególnie dobrze i został zmieniony przez Dawida Szota. W pierwszej połowie uciekł mu jeden z rywali i przeciwnicy byli o krok od strzelenia gola. – Był to niełatwy mecz. Miedź pokazała się z dobrej strony i w pierwszej połowie trudno było nam sforsować jej defensywę. W drugiej może trochę opadła z sił, odpuścila, a my zagraliśmy przyzwoicie. Moja zmiana mogła wynikać z przebiegu meczu, bo do przerwy dostałem żółtą kartkę. Trener nie chciał ryzykować – mówi Jakub Krzyżanowski. O ile kontuzje jego i Dudy nie okażą się groźniejsze niż wskazują diagnozy, to brak wyjazdu na zgrupowania reprezentacji na pewno nie zaszkodzi piłkarzom. Będą mogli odpocząć po wyczerpujących kilku tygodniach, a zwłaszcza „Krzyżan” wcześniej nie był przystosowany do takiej intensywności.


W piątek o godz. 12.30 „Biała gwiazda” rozegra w Myślenicach sparing ze Stalą Rzeszów. Szansę powinien dostać napastnik Billel Omrani, który po podpisaniu umowy nie znalazł się jeszcze w kadrze meczowej. Trener Rude tłumaczył, że wcześniej musi zapoznać się z filozofią gry.

Michał Knura

 

14

WYSTĘPÓW

zaliczył w sezonie Jakub Krzyżanowski, z czego 5 po zimowej przerwie.