Zatrzymać Stysiak
Trzy polskie kluby rozpoczynają walkę w fazie grupowej Ligi Mistrzyń. Dla BKS-u Bostik ZGO Bielsko-Biała to powrót do europejskiej elity po 14 latach!
Oprócz bielszczanek w Lidze Mistrzyń Polskę reprezentować będą jeszcze wicemistrz kraju DevelopRes Rzeszów oraz PGE Grot Budowlani Łódź, który musiał przebijać się przez kwalifikacje. Dwukrotnie pokonał w nich OK Herzeg Novi z Czarnogóry po 3:0. Nie ma natomiast najlepszego polskiego zespołu ostatnich lat i etatowego uczestnika Ligi Mistrzyń, Lotto Chemika Police. Na początku roku klub stracił sponsora strategicznego, Grupę Azoty, w związku z czym popadł w ogromne kłopoty finansowe i kadrowe. Ze złotej drużyny zostały tylko dwie siatkarki. Kadrę oparto więc na młodych zawodniczkach, które dopiero wchodzą w seniorską siatkówkę. Ze względów oszczędnościowych działacze zrezygnowali też z mocno obciążających budżet wojaży po Europie.
Turecki potentat
W pierwszej kolejce najtrudniejsze zadanie czeka ekipę z Łodzi. W grupie D zagra w Stambule z Fenerbahce. To jeden ze światowych gigantów, który co roku bije się o najwyższe cele. Nie inaczej jest w bieżącym sezonie. Turczynki są wymieniane w gronie najpoważniejszych kandydatów do wygrania Ligi Mistrzyń. Jedną z gwiazd zespołu jest Magdalena Stysiak. Niewykluczone, że reprezentantka Polski pojawi się w pierwszym składzie, bo Melissa Vargas, uznawana za jedną z najlepszych atakujących na świecie, ma kłopoty zdrowotne. Ale nie tylko Stysiak i Vargas stanowią o sile Fenerbahce. Trener Marco Fenoglio ma do dyspozycji także Brazylijkę Ana Cristinę, doświadczoną reprezentantkę Turcji, Edę Erdem Dundar czy Serbkę Bojanę Drcę.
Gotowe na stres
Wicemistrzynie Polski z Rzeszowa podejmują natomiast mistrza Bułgarii Maricę Płowdiw i są zdecydowanymi faworytkami.
Jako ostatni, w czwartek, do rywalizacji przystąpi BKS Bostik ZGO. We własnej hali zagra z niemieckim Allianz MTV Stuttgart. Dla bielszczanek to powrót do Ligi Mistrzyń po 14 latach. - W porównaniu z Tauron Ligą zmienia się otoczka i pojawia się inny, znacznie większy stres. Niby to mecz jak każdy, ale z drugiej strony... No właśnie, to coś nowego. Stresowi nie możemy się jednak poddać. Musimy z podniesioną głową wyjść na parkiet i walczyć – stwierdziła Julita Piasecka, skrzydłowa bialskiego zespołu, która jest w wyśmienitej formie. W dwóch ostatnich spotkaniach ligowych, z Uni Opole i #VolleyWrocław, otrzymała nagrodę MVP. – To bardzo miłe, ale we Wrocławiu wcale nie zagrałam dobrze. Popełniliśmy mnóstwo błędów, zwłaszcza w pierwszym secie. W kolejnych było już lepiej, zagrałyśmy swoją siatkówkę. Bardzo pomogła nam też Martyna Borowczak, która dała nam pozytywną energię. Najważniejsze jednak, że udało się zwyciężyć – oceniła Piasecka.
Drużyny ze Stuttgartu nie można lekceważyć. Jej kadra to międzynarodowe towarzystwo. Są w niej Amerykanki, Belgijki, Holenderki, Hiszpanki, Finka, Kanadyjka i Bośniaczka. O sile zespołu stanowią Holenderki Florien Reesink i Jolien Knollema oraz Amerykanka Kristal Rivers.
Powrót Final Four
Format i zasady Ligi Mistrzyń nie uległy zmianie – 20 zespołów rywalizuje w pięciu grupach. Bezpośredni awans do ćwierćfinału uzyskają tylko zwycięzcy grup, a ekipy z drugich miejsc plus drużyna z trzeciego miejsca z najlepszym bilansem utworzą pary barażowe, które wyłonią trzech kolejnych ćwierćfinalistów.
Europejska Konfederacja Siatkówki (CEV) postanowiła wrócić do formuły Final Four w LM – zarówno wśród kobiet, jak i w męskich rozgrywkach. Po wyłonieniu czterech najlepszych zespołów zostanie ogłoszony gospodarz turnieju finałowego.
W czwartek pierwsze spotkania w 1/16 finału Pucharu CEV rozegrają ŁKS Commercecon oraz Moya Radomka. Łodzianki na wyjeździe zmierzą się z hiszpańskim Hidramarem Gran Canaria Las Palmas, natomiast zespół z Radomia podejmie czeską Duklę Liberec. Rewanże tej rundy zaplanowano na 12-14 listopada.
(mic)
MECZE POLSKICH DRUŻYN
Środa, 6 listopada
LIGA MISTRZYŃ
RZESZÓW, 18.00: DevelopRes - Marica Płowdiw
STAMBUŁ, 18.00: Fenerbahce Medicana - PGE Grot Budowlani Łódź
Czwartek, 7 listopada
LIGA MISTRZYŃ
BIELSKO-BIAŁA, 18.00: BKS Bostik ZGO - Allianz MTV Stuttgart
PUCHAR CEV
RADOM, 17.30: Moya Radomka - VK Dukla Liberec
LAS PALMAS, 20.00: Hidmar Gran Canaria - ŁKS Commercecon Łódź