Zaskoczyły same siebie
Tego nikt się nie spodziewał. Mistrz Belgii w Sosnowcu przegrał różnicą ponad 30 punktów!
MB ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC
Koszykarki MB w minionym sezonie odniosły jedną wygraną w EuroCup. Z racji tego, że z rywalizacji wycofano zespół z Izraela, minimalna wygrana nad hiszpańskim Lointek Gernika Bizkaia 70:69 dała wówczas awans do fazy pucharowej. Potem była rywalizacja z tureckim Galatasaray Stambuł i remis 90:90 w domowym meczu w Sosnowcu. W rewanżu górą były rywalki, ale i tak sosnowiczanki pozostawiły po sobie dobre wrażenie.
Kolejny start w europejskich rozgrywkach rozpoczęły jeszcze lepiej! Na inaugurację tegorocznych zmagań w pucharowych rozgrywkach sosnowiczanki zdeklasowały mistrza Belgii, ekipę Kangoeroes Mechelen, czym... same się zaskoczyły. – Wychodząc na parkiet, chcesz wygrywać i my przystępując do tego meczu, także marzyłyśmy o zwycięstwie. Belgijki to doświadczony zespół, a u nas zbudowano nowy team praktycznie od podstaw. W lidze zagrałyśmy jeden mecz, teraz przyszła pucharowa rywalizacja, podczas której zdominowałyśmy wydarzenia na parkiecie, co nieco zaskoczyło nas same. Do przerwy miałyśmy już 50 punktów na koncie i tak naprawdę rywalki ani przez moment nam nie zagroziły. Na pewno taki „strzał” nas tylko wzmocni. Pokazałyśmy, że mamy potencjał – mówiła po meczu Kamila Borkowska. Reprezentantka Polski, która po kilku latach wróciła do klubu, gdzie stawiała pierwsze sportowe kroki, do 12 punktów dorzuciła 15 zbiórek.
Pozytywnie zaskoczony takim obrotem sprawy był także nowy prezes klubu, Arkadiusz Baliński. – Byliśmy bardzo ciekawi pierwszego starcia w europejskich pucharach, po cichu liczyliśmy na wygraną, ale takiej deklasacji rywalek się nie spodziewaliśmy. Kapitalny mecz naszego zespołu, który całkowicie zdominował wydarzenia na parkiecie. Wielkie brawa dla całego zespołu. Dziękujemy kibicom za doping i już nie możemy się doczekać kolejnego meczu domowego – mówił po meczu wyraźnie wzruszony sternik sosnowieckiego klubu.
Przed MB Zagłębie teraz ligowy pojedynek w Lublinie. Kolejny meczu w EuroCup sosnowiczanki rozegrają już w przyszłym tygodniu w Rydze.
Krzysztof Polaczkiewicz