Zaskakujący transfer „górali”
Jesienią Matej Senić (z prawej) grał m.in. przeciwko Legii Warszawa w fazie grupowej Ligi Konferencji. Teraz ma wzmocnić Podbeskidzie. Fot. Adam Starszyński/Press Focus
Zaskakujący transfer „górali”
Matej Senić przechodzi badania przed podpisaniem kontraktu z Podbeskidziem. 29-letni obrońca jesienią grał w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy.
Ten transfer to od kilku tygodni ruch wyczekiwany przez kibiców z Bielska-Białej. Decyzją wymienionego pod koniec roku pionu sportowego, na którego czele stanął Kamil Kosowski, oraz trenera Dariusza Marca wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu otrzymał Mateusz Wypych, a Martin Chlumecky zupełnie niespodziewanie został wypożyczony do czeskiej ekstraklasy. W kadrze Podbeskidzia zostało tylko dwóch nominalnych obrońców – Daniel Mikołajewski, którego trener Marzec pod koniec rundy widział w roli defensywnego pomocnika, a nie środkowego obrońcy, i popełniający w okresie przygotowawczym dużą liczbę błędów Jan Hlavica. W sparingach sztab szkoleniowy zmuszony był korzystać z Michała Batelta, który jest piłkarzem rezerw, a w roli obrońców grali ponownie Tomasz Jodłowiec, a nawet Jakub Kisiel. Nic dziwnego, że pozyskanie stopera było priorytetem w klubie, ale dotychczas podejmowane próby kończyły się fiaskiem. Tak było dwa tygodnie temu, gdy Podbeskidzie chciało wypożyczyć Pedro Justiniano z Radomiaka Radom. 24-latek przyjechał do Bielska-Białej na badania medyczne, ale po ich przeprowadzeniu odstąpiono od transferu.
Grał w pucharach
Jeśli uda się pozyskać chorwackiego defensora, to cierpliwość kibiców Podbeskidzia zostanie wynagrodzona. 29-letni środkowy obrońca na początku tygodnia rozwiązał kontrakt ze Zrinjskim Mostar i jest wolnym piłkarzem. Matej Senić w barwach klubu z Bośni i Hercegowiny występował od sezonu 2022/23. W ciągu półtora roku zagrał w 28 spotkaniach, w których strzelił dwa gole i latem zeszłego roku świętował mistrzostwo ligi oraz zdobycie pucharu Bośni i Hercegowiny. W tym sezonie jesienią Senic zaliczył osiem spotkań w lidze, ale przede wszystkim regularnie pojawiał się na murawie w europejskich pucharach. Zaliczył trzy spotkania w ramach eliminacji do Ligi Mistrzów (zdobył bramkę w meczu przeciwko ormiańskiemu FC Urartu Erewań), cztery w eliminacjach do Ligi Europy oraz trzy w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy. Wystąpił w spotkaniach przeciwko Legii Warszawa, AZ Alkmaar oraz Aston Villi. Łącznie w rundzie jesiennej na murawie spędził ponad 1530 minut, po raz ostatni wystąpił w połowie grudnia zeszłego roku.
Będzie trzeci sparing
Obrońca jest wychowankiem chorwackiego HNK Suhopolje, występował także w młodzieżowych drużynach NK Varazdin oraz Slavenie Belupo. Z tego ostatniego klubu latem 2015 roku przeniósł się na zaplecze bośniackiej ekstraklasy. Najpierw trafił do Sloga Ljubuski, a po roku przeniósł się do NK GOSK Gabela, z którym awansował do ekstraklasy. Po sezonie wrócił jednak do ojczyzny do NK Varazdin, z którym w sezonie 2018/19 wywalczył awans do chorwackiej ekstraklasy (po dwóch sezonach klub zaliczył spadek) i grał tam z o trzy lata młodszym Marko Martinagą, który kilka dni temu również został piłkarzem Podbeskidzia. Senić łącznie w zespole występował przez pięć sezonów aż latem przeniósł się do Zrinjskiego Mostar. 29-latek na swoim koncie ma łącznie 70 występów i dziewięć goli na najwyższym szczeblu w Chorwacji oraz w Bośni i Hercegowinie. Chorwat z Podbeskidziem zapewne zwiąże się półroczną umową, w której znajdzie się klauzula o przedłużeniu w przypadku utrzymania w pierwszej lidze. Na debiut w nowym zespole obrońca będzie musiał poczekać. Bielski klub z Turcji wróci w sobotę, ale dzień przed przylotem rozegrać ma ostatni sparing. Rywalem najpewniej będzie rumuński zespół z zaplecza ekstraklasy.
(gru)