Sport

Zamieszanie z trenerami

Tureckie media donoszą, że Selcuk Ernak dogadał się z tamtejszym beniaminkiem.

Wszystko wskazuje, że Ainars Bagatskis wróci do polskiej ligi... Fot. Vid Ponikvar/Sportida/Sipa/PressFocus

ORLEN BASKET LIGA

Duże wzburzenie we Włocławku wywołały ostatnie doniesienia prasy... tureckiej. Według kilku portali znad Bosforu trener Selcuk Ernak, który ma ważny kontrakt z Anwilem jeszcze przez rok, miałby być blisko podpisania umowy z Trabzonsporem. Ekipa z miasta Trabzon wygrała ligę TBL (odpowiednik naszej pierwszej) i w nadchodzącym sezonie zagra w Basketbol Süper Ligi. Te informacje nie pozostały bez echa. Ernak wydał w tej sprawie oświadczenie, które zamieściły profile klubu z Włocławka. „Jednoznacznie odcinam się od informacji, które we wtorek pojawiły się na platformie X. Nie jest prawdą, że prowadzę rozmowy kontraktowe z jakimkolwiek tureckim lub innym klubem w sprawie objęcia funkcji pierwszego trenera w sezonie 2025/26. Jako trener z 30-letnim stażem każdego roku otrzymuję oferty, lecz chcę z całą mocą powiedzieć, że kontrakt, który podpisałem latem 2024 roku, wygasa w czerwcu 2026 roku i nie wyobrażam sobie prowadzenia innego zespołu niż Anwil Włocławek w kolejnych rozgrywkach" - napisał turecki szkoleniowiec.

Anwil był faworytem do złota po tym jak zdecydowanie wygrał sezon zasadniczy. W półfinałach jednak zespół z Kujaw przegrał trzy mecze z Legią i zagra w meczu... pocieszenia o brąz. „Zdaję sobie sprawę, że nie zrealizowaliśmy sportowych celów w bieżącym sezonie i nikt nie jest bardziej zawiedziony niż ja sam. Mam jednak w sobie energię, gotowość i zaangażowanie do tego, aby walczyć o brązowy medal. Zrobię wszystko, aby to osiągnąć i żeby zdobyte doświadczenie w moim pierwszym roku pracy w Polsce przełożyć na walkę o sukces w kolejnym sezonie. Biorę pełną odpowiedzialność za przegrany półfinał. Przepraszam kibiców. Robiłem wszystko, aby doprowadzić drużynę do finału i do mistrzostwa. Wierzę jednak, że obecny sezon możemy zakończyć pozytywnym akcentem” - zakończył oświadczenie Ernak.

Podobna sytuacja ma miejsce we Wrocławiu. Według nieoficjalnych doniesień w Śląsku, który nie zakwalifikował się do play offu, ma nastąpić zmiana trenera. Pracę straci Aris Lykogiannis, a nowym szkoleniowcem zostanie Ainars Bagatskis! - informuje Radio Eska Wrocław.

Bagatskis to legenda łotewskiej koszykówki, wielokrotnie był najlepszym strzelcem tamtejszej ligi (1992, 1994, 1996, 1998, 2002), w Polsce pojawił się pod koniec lat 90., był gwiazdą bytomskich Bobrów, a potem Hoopu Pruszków. Z czasem stał się uznanym trenerem. Prowadził reprezentacje Łotwy i Ukrainy, pracował w Rosji, Turcji, Izraelu, Niemczech. Ostatnio trafił do Rumunii, gdzie od trzech lat jest szkoleniowcem CSO Voluntari, z którym obecnie walczy o brązowy medal tamtejszej ekstraklasy. W tym sezonie Voluntari w rozgrywkach ENBL wyeliminowało Legię Warszawa. Sprawa wygląda dosyć podobnie do tej z Włocławka - tam w trakcie sezonu kontrakt w Turcji negocjował Ernak, tu z kolei Bagatskis, mimo że nadal pracuje w Rumunii.

(pp)