Zaległości dla „Lwów”
Częstochowianie już uzyskali zaliczkę na punkt bonusowy w rewanżu.
Upadek Oskara Hurysza wyglądał groźnie, ale skończył się dobrze. Fot. PAP/Lech Muszyński
Zaległości dla „Lwów”
Częstochowianie już uzyskali zaliczkę na punkt bonusowy w rewanżu.
PGE EKSTRALIGA
W zaległym meczu z 6. kolejki po fatalnej pierwszej serii startów Włókniarz przegrywał z Falubazem 9:14. Wyglądało na to, że beniaminek powalczy na swoim torze. Po piątym biegu nastąpiła jednak wyraźna poprawa jazdy żużlowców z Częstochowy. W siódmym biegu doskonale pojechał Leon Madsen i z trzeciej pozycji przedostał się na prowadzenie, którego nie oddał do końca biegu. Po drugiej serii startów wyraźnie osłabł Falubaz. Po siódmym wyścigu było 22:19 dla Włókniarza.
W zielonogórskim zespole słabo wypadł Jan Kvech. Po drugiej serii starów miał dwa zera. Słabo jechał również Jarosław Hampel. Zielonogórzanie nie byli w stanie podjąć walki z ekipą z Częstochowy.
Pechowo w biegu 10. od motocykla Przemysława Pawlickiego odpadła osłona łańcucha. Bieg został przerwany, a decyzją sędziego z powtórki wykluczono Pawlickiego. Czarna seria zielonogórzan trwała. O ile ze startu wychodzili podobnie jak żużlowcy z Częstochowy, to na dystansie wyraźnie tracili. Włókniarz był zdecydowanie szybszy.
Przed biegami nominowanymi było już pewne, że to Włókniarz wygrywa w Zielonej Górze. Po 13. biegu było 31:46. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 37:52. Żużlowcy Falubazu na własnym torze nie znaleźli sposobu na rywali z Częstochowy, którzy po pierwszej serii jeździli równo punktując.
NovyHotel Falubaz Zielona Góra - Krono-Plast Włókniarz 37:52 Częstochowa
FALUBAZ: Jensen 11 (3, 2, 2, 2, 0, 2), Hampel 8 (3, 1, 0, 1, 3), Piotr Pawlicki 7 (2, 1, 1, 2, 1, 0), Przemysław Pawlicki 4 (0, 1, w, 2, 1), Hurysz 4 (3, 1, 0), Sadurski 3 (2, 0, 1), Kvech 0 (0, 0, -, -),
WŁÓKNIARZ: Madsen 13 (1, 3, 3, 3, 3), Drabik 12 (3, 3, 1, 3, 2), Hansen 11 (2, 2. 3, 3, 1), Woryna 8 (1, 3, 2, 2, 0), Michelsen 7 (2, 2, 3, 0), Ludwiczak 1 (w, w, 1), Śmigielski 0 (w, u, t)
W niedzielę, 16 czerwca, jadą: ebut.pl Stal Gorzów - Fogo Unia Leszno (19.30)