Sport

Zaległe zwycięstwo wicelidera

PGE EKSTRALIGA

Zaległe zwycięstwo wicelidera

PGE EKSTRALIGA

W zaległym meczu z 7. kolejki Stal pokonała zamykająca tabelę Unię, która musi sobie radzić bez kontuzjowanych Janusza Kołodzieja i Damiana Ratajczaka. Żużlowcy z Gorzowa zapewnili sobie triumf po 11 wyścigach. Siłą gospodarzy był wyrównany skład.

Dobra jazda Grzegorza Zengoty, Nazara Parnickiego i Benjamina Cooka w końcowej fazie meczu nie mogła już pokrzyżować planów Stali. Unia kończyła bez Andrzeja Lebiediewa, który po tym jak w 12. biegu wjechał w niego Oskar Fajfer, nie był zdolny do dalszej jazdy.

Na otwarcie zawodów Martin Vaculik z Oskarem Fajferem nie dali szans Benjaminowi Cookowi i Bartoszowi Smektale - 5:1. W konfrontacji juniorskiej było 4:2 do Stali. Jakuba Stojanowskiego i Oskara Palucha rozdzielił Antoni Mencel.

3. wyścig zakończył się remisem. Najpierw Anders Thomsen wyprzedził Grzegorza Zengotę, który lepiej wyszedł spod taśmy, a potem Lebiediew minął Jakuba Miśkowiaka. Pierwszą serię gospodarze zamknęli zwycięstwem 5:1, po tym, jak Szymon Woźniak z Oskarem Paluchem byli znacznie szybsi od Jabłońskiego i Keynana Rew.

Po pierwszej kosmetyce toru trzy punkty dla Stali przywiózł Fajfer, a trzy dla Unii dwaj Australijczycy - Cook i Rew. W 6. wyścigu było 4:2. Od startu do mety na czele jechał Thomsen, a za jego plecami Lebiediew wyprzedził Stojanowskiego. Zaraz potem Woźniak z Vaculikiem zgarnęli komplet i na półmetku zawodów Stal wygrywała 29:13.

Wyścig 8. musiał zostać powtórzony po upadku Palucha na pierwszym łuku. Arbiter zadecydował o powtórce w pełnym składzie. W niej Unia odniosła pierwsze drużynowe i indywidualne zwycięstwo. Pierwszy był Cook, drugi Thomsen a trzeci Rew. Paluch miał defekt.

W 9. biegu trener Rafał Okoniewski za Smektałę posłał na tor Nazara Parnickiego. Ten jednak wraz z Lebiediewem nie byli w stanie wyprzedzić Vaculika i Woźniaka. To oznaczało 4. tego dnia komplet dla gospodarzy. Potem był remis za sprawą zwycięstwa Zengoty, który pokonał Fajfera i Miśkowiaka i wynik 39:21 na korzyść miejscowych.

W 11. odsłonie ku zaskoczeniu miejscowych kibiców zwyciężył Parnicki pokonując Miśkowiaka i Vaculika. Czwarty był Cook. Remis biegowy oznaczał meczowy triumf Stali Gorzów.

W 12. gonitwie, na drugim łuku Fajfer uderzył w jadącego na czele Lebiediewa. Obaj upadli i uderzyli w bandę. Sędzia wykluczył Fajfera i ukarał go żółtą kartką. Lebiediew nie był zdolny do kontynuowania zawodów. W powtórce pojechał za niego Parnicki, a sam bieg zakończył się wynikiem 3:3. Wygrał go Stojanowski popisując się skutecznym atakiem na Parnickiego tuż przed metą. Na koniec fazy zasadniczej zawodów też było 3:3.

W pierwszym biegu wygrał Parnicki przed Miśkowiakiem, Woźniakiem i Zengotą, a na koniec w biegu nr 15 ponownie ta sama para Unii zmierzyła się z Thomsenem i Stojanowskim jadącym za Vaculika. Ponownie był remis.


ebut.pl Stal Gorzów - Fogo Unia Leszno 53:37

STAL: Thomsen 12 (3, 3, 2, 2, 2), Vaculik 9 (3, 2, 3, 1, -), Woźniak 9 (3, 3, 2, 0, 1), Stojanowski 8 (3, 1, 3, 1), Fajfer 7 (2, 3, 2, w), Miśkowiak 5 (0, 0, 1, 2, 2), Paluch 3 (1, 2, d)

UNIA: Zengota 12 (2, 1, 3, 3, 0, 3), Parnicki 8 (0, 3, 2, 3, 0), Cook 7 (1, 2, 3, 0, 1, -), Lebiediew 4 (1, 2, 1, -, -), Mencel 3 (2, 0, 1), Rew 2 (0, 1, 1, -, -), Jabłoński 1 (0, 1, 0), Smektała 0 (0, 0, -, -)


W następnej kolejce jadą, 21 czerwca: Sparta - Włókniarz (20.30), 22.06.: Unia - Apator, a 23.06.: GKM - Falubaz (16.30), Stal - Motor (19.15)