ZAKSA rządzi

PLUSLIGA

Obie drużyny do starcia przystąpiły osłabione. Wśród gospodarzy brakowało zmagającego się z zapaleniem płuc Michała Gierżota, w ZAKSIE wciąż nie może grać Bartosz Kurek. Za gośćmi przemawiała historia. Z 18 dotychczasowych meczów wygrali aż 15. Tym razem też byli faworytami, bo Stal początek rozgrywek ma bardzo trudny. Jeśli nic się nie zmieni, zamiast o zaszczyty grać będzie o utrzymanie.

Kędzierzynianie zaczęli z wysokiego pułapu. Wygrywali 6:2. Miejscowi niesieni dopingiem szybko jednak odrobili straty, ale długo nie potrafili wyjść na prowadzenie. Udało im się to dopiero w końcówce za sprawą Zouheira el Graouiego. Potem sprawy w swoje ręce wzięli Dawid Dulski i Kamil Kosiba. I choć ZAKSA przez większość seta prowadziła, padł on łupem Stali.

W następnych setach emocji, walki i nerwowych sytuacji też nie brakowało. Wrażliwym punktem gospodarzy okazał się El Graoui. W ofensywie pretensji do niego nie można było mieć, gorzej szło mu w defensywie. Ostrzeliwany przez rywali, popełniał mnóstwo błędów w przyjęciu zagrywki. Po drugim secie został zmieniony. Kędzierzynianie grali równiej. Po raz kolejny nie zawiódł Mateusz Rećko, który ma trudne zadanie zastąpienia Kurka. Mocno wsparli go Rafał Szymura oraz środkowi Karol Urbanowicz i Mateusz Poręba. To wystarczyło, by w końcówce setów złamać opór gospodarzy.

(mic)

PSG Stal Nysa – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (25:23, 23:25, 23:25, 21:25)

NYSA: Szczurek, Kosiba (20), Zerba (9), Dulski (16), El Graoui (5), Kramczyński (9), K. Szymura (libero) oraz Włodarczyk (6), Kapica, Motta Paes. Trener Daniel PLIŃSKI.

KĘDZIERZYN-KOŹLE: Janusz (2), Grobelny (9), Poręba (11), Rećko (21), R. Szymura (11), Urbanowicz (12), Shoji (libero) oraz Szymański (9), Chitigoi (2), Kubicki. Trener Andrea GIANI.

Sędziowali: Wojciech Maroszek (Żory) i Sławomir Gołąbek (Kędzierzyn-Koźle). Widzów 2500.

Przebieg meczu

I: 8:10, 14:15, 20:19, 25:23.

II: 9:10, 13:15, 20:19, 23:25.

III: 8:10, 15:14, 18:20, 23:25.

IV: 10:8, 15:12, 19:20, 21:25.

Bohater – Marcin JANUSZ.

Zastępca z Macedonii

Gjorgi Gjorgiew dołączył do Ślepska Malow Suwałki. 32-letni rozgrywający zastąpi Matiasa Sancheza, który złamał palec w stopie. Doświadczony reprezentant Macedonii mierzy 197 cm i w przeszłości miał już okazję grać w PlusLidze w barwach Aluronu CMC Warty Zawiercie. Był także zawodnikiem m.in. Paris Volley, Hebaru Pazardzhik, Cambrai Volley oraz tureckich, Hatay Buyuksehir Belediyespor i Bursa Buyuksehir Belediyespor. - Cieszymy się, że stosunkowo szybko udało nam się pozyskać jakościowego zawodnika, który wesprze nasze przygotowania do nadchodzących spotkań PlusLigi i zapewni prawidłowy przebieg zaplanowanych przez nasz sztab treningów. Gjorgi bez wahania zgodził się nam pomóc. Mamy świadomość, że możliwość gry w PlusLidze to niewątpliwy magnes, a jednocześnie spore wyzwanie. Doświadczenie Gjorgiego będzie dla nas nieocenione w walce o ligowe punkty - mówi Wojciech Winnik, prezes Ślepska Malow.