Zagrają w Bytomiu!
„Pierwszoligowa” od dwóch tygodni Polonia jesienią będzie gościć rywali na własnym boisku. W sobotę zagra po raz ostatni na wyjeździe w 2. lidze, ze zdegradowaną już Olimpią Elbląg.
Piłkarze Polonii podziękowali prezydentowi Bytomia Mariuszowi Wołoszowi. Fot. BS Polonia Bytom
POLONIA BYTOM
Potwierdziły się informacje „Sportu” z poprzedniego tygodnia, które ucieszą kibiców Polonii, świętującej od dwóch tygodni awans do 1. ligi - Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN-u uchyliła swoją decyzję z 13 maja, według której Niebiesko-czerwoni mieli rozgrywać mecze w roli gospodarza na Stadionie Śląskim. Był to wynik „nieporozumienia w komunikacji” między bytomskim klubem a organem związkowym. Obradująca na początku tego tygodnia komisja podtrzymała nadzór infrastrukturalny na beniaminka, ale przychyliła się do wniosku o uznanie jako areny Polonii macierzystego obiektu przy ulicy Piłkarskiej 8. Jednocześnie - w związku z brakiem podgrzewanej murawy - zobowiązano klub do rozgrywania meczów na chorzowskim gigancie od 15 listopada do 30 marca.
- Cieszę się niezmiernie, że sprawa znalazła pomyślny epilog, a komisja zrozumiała, że tak jak pięknie Polonia walczyła na boisku o awans, tak zrobi wszystko, by zmodernizować swój obiekt w celu dostosowania go do wymogów infrastrukturalnych przewidzianych w 1. lidze - skomentował przewodniczący komisji Wiesław Żmuda. Na obiekcie przy Piłkarskiej ruszyły już prace przy budowie drugiej trybuny i na przełomie roku zwiększy swoją pojemność z 1175 do około 2300 osób; wcześniej - bo od października - ma zostać otwarty niespełna 200-osobowy sektor gości.
Tymczasem piłkarze Polonii udali się na ostatni wyjazd w 2. lidze - do ostatniej w tabeli Olimpii Elbląg, którą jesienią pokonali 3:0. Faworyt meczu jest oczywisty, tym bardziej że bytomianie w ostatnich dwóch meczach celują w komplet punktów, gdyż chcą wygrać rozgrywki. - Liga się jeszcze nie skończyła, zespół rzetelnie trenuje i zamierza pokazać charakter do końca - zapewnia prezes Polonii, Sławomir Kamiński.
W Elblągu skrajnie odmienne nastroje od „bytomskich” - Żółto-biało-niebiescy wiosną wygrali tylko dwa spotkania i 10 razy przegrali. Zatrudniony w grudniu Karol Szweda nie dokonał cudu, nie uratował Olimpii przed spadkiem i po klęsce 0:5 z Hutnikiem decyzją zarządu został odsunięty od drużyny, którą w dwóch ostatnich meczach poprowadzi jego asystent, Damian Hebda
Zanim podopieczni treneraŁukasza Tomczyka udali się w podróż na Pomorze, w czwartek w stylowych wnętrzach restauracji Villa Vienna spotkali się z prezydentem Bytomia Mariuszem Wołoszem - wszak miasto jest stuprocentowym udziałowcem spółki Bytomski Sport, pod szyldem której formalnie występuje Polonia. „Prezydent pogratulował drużynie awansu do Betclic 1. Ligi, dziękując za niezwykłego ducha walki w każdym meczu oraz za emocje dostarczane sympatykom bytomskiego klubu” - poinformowały klubowe media, a kapitan zespołu Tomasz Gajda wręczył prezydentowi okolicznościową koszulkę upamiętniającą awans na zaplecze ekstraklasy.
Tomasz Mucha