Zacięty finisz dla Gee
Kanadyjczyk Derek Gee (Israel-Premier Tech) wygrał 3. etap wyścigu Criterium du Dauphine, z Celles-sur-Durolle do Les Estables (181,7 km), i został liderem klasyfikacji generalnej.
KOLARSTWO
Kanadyjczyk Derek Gee (Israel-Premier Tech) wygrał 3. etap wyścigu Criterium du Dauphine, z Celles-sur-Durolle do Les Estables (181,7 km), i został liderem klasyfikacji generalnej. Gee stoczył zaciętą walkę na finiszu z Romainem Gregoire'em (Groupama-FDJ). Francuz na chwilę wysunął się nawet na prowadzenie na podjeździe przed metą, ale zabrakło mu sił, aby je utrzymać.
Trzecie miejsce, ze stratą 3 sekund, zajął Brytyjczyk Lukas Nerurkar (EF Education-EasyPost). Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers) uplasował się na 70. pozycji ze stratą 1.21, a Kamil Gradek (Bahrain Victorious) był 137. - 7.25. Około 35 km po starcie kraksę miał Słoweniec Primoz Roglic (Bora-hansgrohe), który nieco poobijany powrócił jednak do peletonu i ukończył etap na... 10. miejscu.
W klasyfikacji generalnej Gee ma 3 sekundy przewagi nad zwycięzcą 2. etapu i dotychczasowym liderem - Duńczykiem Magnusem Cortem (Uno-X Mobility). Trzeci jest Gregoire - 4 s, a czwarty Roglic - 7. Kwiatkowski zajmuje 63., a Gradek 139. miejsce. Ośmioetapowy wyścig we Francji, mający najwyższą kategorię World Tour, jest dla wielu kolarzy ważnym sprawdzianem przed rozpoczynającym się 29 czerwca Tour de France.