Zabawa w Zakopanem
W sobotę na Wielkiej Krokwi najwięcej było śmiechu. Był też polski rekord długości skoku w wykonaniu Domena Prevca.
Dawid Kubacki (z lewej) i Andreas Wellinger z kapitanem Martinem Schmittem (w środku) wygrali zawody Red Bull Skoki w Punkt. Fot. PAP/Grzegorz Momot
Konkurs w innowacyjnej formule, Red Bull Skoki w Punkt, okazał się świetnym pomysłem. Jego zasady były proste – celem pięciu czteroosobowych drużyn, prowadzonych przez byłych legendarnych skoczków, było osiągnięcie łącznej odległości najbliższej 1000 metrów, bez not za styl i kompensacji punktowych za wiatr lub długość rozbiegu. Do rywalizacji przystąpiły teamy Adama Małysza w składzie: Domen Prevc, Paweł Wąsek, Amerykanin Tate Frantz i Japończyk Ryoyu Kobayashi; Austriaka Thomasa Morgensterna – Daniel Tschofenig (Austria), Aleksander Zniszczoł, Kacper Tomasiak i Włoch Alex Insam; Niemca Martina Schmitta – Andreas Wellinger (Niemcy), Dawid Kubacki, Anże Laniszek (Słowenia), Stephan Embacher (Austria); Austriaka Gregora Schlierenzauera – Maciej Kot, Piotr Żyła, Karl Geiger (Niemcy) i Władimir Zografski (Bułgaria); Austriaka Andreasa Goldbergera – Gregor Deschwanden (Szwajcaria), Jakub Wolny, Timi Zajc (Słowenia) i Valentin Foubert (Francja).
Rywalizacja rozpoczęła się od zmagań... kapitanów na mobilnej skoczni K-4. Schmitt skoczył na niej 4 metry, wyprzedzając Goldbergera i Morgensterna po 3,5 m oraz Małysza i Schlierenzauera po 3 m. Jak się na końcu okazało, to te wyniki zadecydowały o końcowym zwycięstwie drużyny niemieckiego kapitana, która uzyskała wymagane 1000 metrów. Tyle samo miał zespół Goldbergera, który jednak w prologu miał krótszy skok od Schmitta.
Odnotujmy jeszcze, że niełatwą sztuką było skoczyć tyle, ile się założyło. Udało się to tylko czwórce zawodników: Insamowi (125 m), Kobayashiemu (107 m), Wellingerowi (128 m) i Deschwandenowi (107 m). Wydarzeniem był jednak najdłuższy skok oddany w Polsce. Oddał go – jakżeby inaczej – rekordzista świata Domen Prevc, który pofrunął na odległość 150,5 metra. Przypomnijmy, że tydzień temu Słoweniec w Planicy skoczył 254,5 m.
Świetną zabawę na Wielkiej Krokwi podsumował Adam Małysz. – Chcieliśmy zrobić coś innego, niż oglądamy na co dzień. Tak szczerze, to ja wolałbym, żeby na co dzień skoki odbywały się bez przeliczników za wiatr!
Jego deklaracja wpisuje się w nasz niedawny apel, który wystosowaliśmy po podsumowaniu naszego redakcyjnego rankingu, gdzie ostateczną kolejność w Pucharze Świata ustaliliśmy na podstawie właśnie tylko długości skoków. I niewiele odbiegła ona od oficjalnej końcowej klasyfikacji (całe podium na swoich miejscach, do tego ci sami zawodnicy w top 10).
Wyniki konkursu Red Bull Skoki w Punkt
◾ Team Schmitt – 1000 m
◾ Team Goldberger – 1000 m
◾ Team Morgenstern – 999 m
◾ Team Małysz – 998,5 m
◾ Team Schlierenzauer – 995,5 m
(a)