Za dużo błędów
Może i sosnowiczanie nie są chłopcami do bicia, ale notują za dużo strat, zwłaszcza w defensywie, by dotrzymać kroku dobrze zorganizowanym rywalom. Bramka na 4:1 zdobyta w podwójnej przewadze zamknęła mecz.
EC Będzin Zagłębie Sosnowiec - Comarch Cracovia 1:5 (0:2, 1:1, 0:2)
0:1 - Johansson (3:43), 0:2 - D. Kapica - Lundgren - Bieniek (17:42), 0:3 - Brynkus - Olsson - Johansson (29:23), 1:3 - Sawicki - Szturc (36:24, w przewadze), 1:4 – Lundgren (47:45, w podwójnej przewadze), 1:5 - Wahlgren - Lundgren (52:57).
Sędziowali: Mateusz Krzywda - Wojciech Wrycza i Michał Kłosiński - Maciej Byczkowski. Widzów 1400.
ZAGŁĘBIE: Speszny (2); Kotlorz - Charvat, Sozanski (2) - Szaur, Andrejkiw - Naróg, Menc – Krawczyk (2); Krężołek - Tyczyński (2) - Szturc, Nahunko - Viikila - Bernacki, Djumić - Sawicki - Korenczuk, Kaczyński - Bucenko - Karasiński. Trener Piotr SARNIK.
CRACOVIA: D'Orio; Jaśkiewicz - Brandhammar, Younan - Kruczek, Bieniek - Wanacki (2), Jaracz (2) - Kamieniew; Johansson (2) - Olsson - Brynkus (2), D. Kapica (2) - Wahlgren – Lundgren (2), Marzec - Jarosz - Bukowski, Tynka - Sterbenz - Mocarski. Trener Marek ZIĘTARA.
Kary: Zagłębie - 8 min, Cracovia - 12 min.