John Carver zbierał trenerskie doświadczenia u wielu świetnych nauczycieli.


Z Premier League do Polski?

To może być jeden z hitów letniego okienka transferowego. Pracą w Polsce zainteresowany jest trener John Carver.

 

To znane futbolowe nazwisko na Wyspach Brytyjskich. Zaliczył kilkadziesiąt meczów w roli trenera zespołów Premier League. Prowadził samodzielnie Leeds United w sezonie 2005/06. Czasowo obejmował też posadę szkoleniowca „swojego” Newcastle United, bo stamtąd pochodzi.


Może być Motor

Od sierpnia 2020 roku John Carver jest asystentem Steva Clarka w reprezentacji Szkocji, która w bardzo dobrym stylu wywalczyła awans na niemieckie Euro. W Polsce w znalezieniu pracy pomaga mu menedżer Jacek Osadnik. – To trener z dużym doświadczeniem i obyciem w zawodowym futbolu. Chce pracować samodzielnie. W grę wchodzi też Polska – zdradza wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Licencjonowanych Agentów Piłkarskich.  

Jedną z opcji ma być walczący o awans do ekstraklasy Motor Lublin, w którym ostatnio pracę skończył Goncalo Feio, a od marca  zespołem zawiaduje Mateusz Stolarski. Są też inne opcje i w Polsce, i zagranicą. Póki co Carver koncentruje się na pracy z kadrą Szkocji, która niedługo – jak inne reprezentacja – zaczyna przygotowania do Euro.    

Co o możliwości pracy w naszym kraju mówi 59-letni John Carver?  - Interesuję się polską piłką ligową. Cillian Sheridan, mój były zawodnik, z którym jako trener pracowałem w Omonii Nikozja, występował w Jagiellonii. Opowiadał mi o waszej ekstraklasie – tłumaczy nam angielskim trener.  

- Co do mnie, to w tej chwili pracuję jako asystent selekcjonera szkockiej reprezentacji Steva Clarka. Jestem jednak zainteresowany indywidualną pracą jako trener, dlatego jestem otwarty na różne opcje, jak Polska, Chorwacja, Węgry - dodaje.

W Polsce Carver ma - można napisać - „swojego” człowieka i nie chodzi nawet o piłkarskiego menedżera Jacka Osadnika, który pomaga mu w znalezieniu klubu. Chodzi o Kevina Blackwella, dyrektora technicznego ponownie ekstraklasowej Lechii Gdańsk. Obaj lata temu pracowali razem w sztabie szkoleniowym Leeds United, a potem Luton Town. – To mój przyjaciel. Dzięki jego pracy w Polsce wiem więcej o specyfice waszego futbolu, jak wygląda od środka, jak funkcjonuje. To tylko wzmacnia u mnie chęć podjęcia pracy w waszym kraju. Pełne stadiony kibiców, świetna atmosfera, to, co dzieje się wokół futbolu, cała otoczka, niemal jak w Anglii. To byłoby coś pracować w waszym kraju, a mam też międzynarodowe doświadczenia, bo prowadziłem w MLS Toronto FC czy jeden z najmocniejszych cypryjskich klubów Omonię Nikozja - podkreśla.


Uczył się od najlepszych

Carver uczył się od najlepszych. W swoim Newcastle United był asystentem jednego z najwybitniejszych angielskich trenerów, nieżyjącego już Bobby'ego Robsona, który jest legendą Ipswich Town, gdzie ma zresztą swój pomnik. Trofea, krajowe i międzynarodowe, zdobywał też z takimi jedenastkami jak PSV Eindhoven, Porto, Barcelona czy Newcastle, a z reprezentacją Anglii był czwarty na MŚ 1990. Pracował również ze znanym Alanem Pardew.

Lechia Gdańsk na zatrudnieniu Blackwella jesienią zeszłego roku mocno zyskała, bo to nie tylko dyrektor techniczny, ale ktoś znacznie więcej. Być może podobnie będzie w przypadku Johna Carvera.

Michał Zichlarz