Sport

Z Piasta do Bundesligi

Arkadiusz Pyrka, który zimą został odstawiony od pierwszej drużyny Piasta, w nowym sezonie będzie reprezentował barwy St. Pauli, 14. drużyny Bundesligi.

Tak w nowych barwach prezentuje się Arkadiusz Pyrka. Fot. Instagram/FC St. Pauli

Kończy się przygoda Arkadiusza Pyrki z Piastem i kończy się dość nieprzyjemny temat związany z jego brakiem gry w gliwickim zespole. Ostatnie miesiące były burzliwe dla obu stron. Piast odsunął go od gry w pierwszym zespole, bo nie miał zamiaru podpisywać nowego kontraktu. Chciał odejść po zakończeniu sezonu, gdy obecna umowa się zakończy. Nie zaakceptował ani oferty Piasta, ani ofert innych klubów, które pojawiały się zimą, gdy gliwiczanie mogli na nim jeszcze zarobić.

W Hamburgu wierzą

St. Pauli, które utrzymało się w lidze niemieckiej, oficjalnie ogłosiło transfer Pyrki. To pierwsze wzmocnienie ekipy z Bundesligi przed kolejnym sezonem, a niemiecka strona mocno wierzy w młodzieżowego reprezentanta Polski. – Arkadiusz jest dokładnie takim graczem, jakiego szukaliśmy, łączącym elastyczność z umiejętnościami i dynamiką potrzebną dla bocznego obrońcy. Pomimo młodego wieku ma już bogate doświadczenie na wysokim poziomie i wciąż ma potencjał – przyznał Andreas Bornemann, dyrektor sportowy St. Pauli. Podobnie wyraża się trener niemieckiej drużyny. – Pozyskujemy uniwersalnego piłkarza, który radzi sobie pod presją – dodał Alexander Blessin, trener bundesligowego zespołu.

Były oferty

Arkadiusz Pyrka, który w poprzednim oknie transferowym był przymierzany do kilku polskich klubów, m.in. Legii Warszawa, miał podpisać kontrakt z niemieckim klubem już pewien czas temu. 30 czerwca tego roku wygasa bowiem jego umowa z Piastem i stanie się on wolnym piłkarzem. – Władze St. Pauli włożyły wiele wysiłku, aby mnie zatrudnić i pokazały mi ekscytującą perspektywę. Chcę się rozwijać jako zawodnik. Jestem przekonany, że teraz jest właściwy czas, aby podjąć nowe wyzwanie. Nie mogę się doczekać gry w Bundeslidze – powiedział boczny obrońca, tuż po podpisaniu kontraktu w Niemczech.

Negocjacje zakończone zesłaniem

Pyrka do Piasta trafił w sierpniu 2020 roku. W tym czasie rozegrał 155 meczów dla gliwiczan, strzelił 8 goli i zaliczył 9 asyst. 22-latek rozegrał też siedemnaście meczów w reprezentacji młodzieżowej.

Od dłuższego czasu przedstawiciele klubu z Okrzei nie chcieli komentować decyzji o odsunięciu piłkarza od pierwszej drużyny. Wcześniej wydali jedynie oświadczenie, w którym wyrażali dezaprobatę wobec zachowania piłkarza i jego agenta. Z tego pisma wynikało, że w 2024 roku władze Piasta najpierw chciały sprzedać Pyrkę, lecz strona piłkarza na to nie przystała. Fiaskiem kończyły się też próby negocjacji nowego kontraktu z defensorem, który mógłby pozwolić gliwiczanom zarobić na ewentualnym transferze. Po kolejnym odrzuceniu propozycji zdecydowano się odsunąć go od pierwszej drużyny wiosną tego roku, a do Gliwic trafił nowy prawy obrońca Akim Zedadka.

Nadrobi zaległości?

Wobec tej „przepychanki” straciły tak naprawdę wszystkie strony. Piłkarz, bo choć zalicza awans sportowy i finansowy, to do Niemiec wyjeżdża bez jednej rundy „w nogach”, a przecież do zimy był zawodnikiem grającym „od deski do deski”. W barwach Piasta Pyrka ostatni raz zagrał 8 grudnia 2024 roku przeciwko Cracovii. Jeśli chodzi o reprezentację Polski, to 22-latek w tym roku łącznie zaliczył 83 minuty w meczach z Danią i Ukrainą. W pierwszym z tych meczów strzelił gola. Pyrka, przygotowując się do transferu, przygotowuje się również do gry w zbliżających się młodzieżowych mistrzostwach Europy. Przed piłkarzem wielkie wyzwania.

(KRIS)