Benoit Kounkoud popadł w niezłe tarapaty... Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus


Z dyskoteki do aresztu

Francuz Benoit Kounkoud tak mocno postanowił świętować złoty medal mistrzostw Europy, że za podejrzenie usiłowania gwałtu został zatrzymany przez policję.

 

W niedzielę biegał po lewym skrzydle w finałowym meczu z Danią w Kolonii, mając udział w zwycięstwie i czwartym tytule mistrza Europy dla Trójkolorowych. W poniedziałek gościł w Pałacu Elizejskim, gdzie wraz z kolegami z reprezentacji gościł u prezydenta Francji. Ceremonia musiała być skromna. - Serdecznie wam gratuluję. Stanowice wzór sportowego zaangażowania i mentalności - jedynie te dwa zdania Emmanuela Macrona „wypłynęły” ze spotkania, ale Benoit Kounkoud najwyraźniej nie wziął ich sobie do serca. Myślami był bowiem w paryskiej dyskotece, w której postanowił dać upust swoim emocjom i zwyczajnie odreagować, długi turniej w Niemczech. Francuskie media, a konkretnie „Le Parisien”, nie podają szczegółów imprezy, ale finał zabawy był taki, że po wyjściu z klubu nocnego - a było to już we wtorek - 26-latek został zatrzymany przez policję za podejrzenie usiłowania gwałtu na młodej kobiecie. Agencja informacyjna AFP poinformowała, że Kounkoud został umieszczony w areszcie na terenie I okręgu sądowego policji, ale wcześniej trafił do izby wytrzeźwień, więc - jak łatwo się domyślić - spożywał alkohol i to w niemałych ilościach. W areszcie miał zostać przesłuchany, lecz do wczoraj nie było informacji, czy przyznał się do winy. Wraz z tą bulwersującą informacją pojawiły się oświadczenia. Jako pierwsi zareagowali działacze francuskiej federacji. „FF Handball dowiedziała się o zarzutach wobec Benoita Kounkouda, który został zatrzymany przez paryską policję we wtorek rano. FF Handball nie jest w stanie komentować sprawy na tym etapie, ale będzie uważnie obserwować działania podejmowane przez organy sądowe. Zgodnie ze swoją polityką zerowej tolerancji, FF Handball potwierdza swoją determinację w walce z wszelkimi formami przemocy i powtarza, że surowo potępia takie akty” - czytamy w oświadczeniu.

W podobnym tonie zabrzmiało stanowisko Industrii Kielce, której Kounkoud jest zawodnikiem od 2022 roku. „W związku z informacjami mediów francuskich odnoszącymi się do Benoita Kounkouda, klub jest w kontakcie z federacją francuską i menedżerem zawodnika, z powagą traktując tę sprawę i jednocześnie potępiając wszelkie zachowania naruszające zasady życia społecznego. Klub po uzyskaniu oficjalnych informacji dotyczących zdarzenia podejmie wszelkie stosowne działania. Do momentu wyjaśnienia sprawa nie będzie komentowana” - napisano na stronie internetowej mistrza Polski.

Ta bulwersująca sprawa z pewnością będzie miała ciąg dalszy. Trudno jednak oczekiwać, że Benoit Kounkoud szybko dołączy do klubowych kolegów, którzy w najbliższą sobotę - wyjazdowym meczem z Grupą Azoty Unią Tarnów - wznowią rozgrywki Orlen Superligi, a 14 lutego - w ramach Ligi Mistrzów - podejmą THW Kiel. Chyba że okaże się, iż w tej sprawie ofiarą jest utytułowany szczypiornista, bo i takie głosy pojawiają się we francuskich mediach. Jego ewentualny brak stanowiłby spore osłabienie. Choć na wspomnianym Euro skrzydłowy zagrał w 5 meczach i zdobył zaledwie 5 bramek, to w 14 spotkaniach Orlen Superligi trafił 49 razy, co w klasyfikacji klubowej stanowi 7. wynik.

(mha)