Sport

Z DRUGIEJ STRONY

Z DRUGIEJ STRONY

Michał Zichlarz


Belek stolicą

Dziś większość ekstraklasowych ekip, po krótkiej świąteczno-noworocznej przerwie, wznawia przygotowania do drugiej części sezonu. Przed ligowymi drużynami i piłkarzami kilka tygodni intensywnych treningów. Nie będą one tak ciężkie jak kilkadziesiąt lat temu, jak było to choćby w latach 80. o czym mówi w dzisiejszym „Sporcie” były świetny obrońca i kapitan wielkiego Górnika z tamtego okresu Bogdan Gunia, ale swoją pracę wszyscy – łącznie ze sztabami szkoleniowymi – będą musieli wykonać.

Tyle, że nie będą jej wykonywali podczas Małych czy Dużych Zabaw Biegowych, jak to onegdaj było srogą zimą na stokach Beskidów czy Karkonoszy, ale w słonecznej Turcji czy Hiszpanii. Do tego ostatniego kraju wybiera się Piast i mielczanie. Reszta gremialnie rusza na turecką Riwierę, większość do Belek, które można powiedzieć, że będzie zimową stolicą przygotowań polskich ligowców. Nad Bosforem zagości 14 ekstraklasowych ekip i aż 8 pierwszoligowych! Już w tym tygodniu rusza tam Cracovia. Za tydzień wylatuje Lech i Pogoń. Zaraz potem następni. Nasi piłkarze będą się więc mogli czuć w rejonie Antalyi, prawie jak w domu. Zresztą Turcja to wyjątkowo gościnny i przyjazny kraj dla wszystkich.

Inaczej do sezonu przygotowuje się lider z Wrocławia. Zespół prowadzony przez Jacka Magierę rusza do Chorwacji. Tam dojedzie autokarem, a wracając z Istrii zawita jeszcze do Salzburga, żeby zagrać z silnym Red Bullem pod koniec stycznia. Ten sparing zorganizował były działacz Górnika Jan Loscha.

Jeszcze inaczej na wszystko spoglądają w Niepołomicach, o czym piszemy obok. To jedyny klub z najwyższej klasy rozgrywkowej, który w domu będzie przygotowywał się do startu ligowego sezonu, który prawie dokładnie za miesiąc. W Puszczy, jak mówi prezes Marek Bartoszek, liczą wydatki, stąd decyzja o pozostaniu na miejscu. Lata temu w domu trenował też ŁKS Łódź prowadzony wtedy przez byłego reprezentanta Polski Piotra Świerczewskiego, bo w klubie się nie przelewało i dobrze na tym wyszedł. Jak będzie w przypadku beniaminka z Małopolski przekonamy się za kilka miesięcy. W Niepołomicach wiedzą jednak pewnie co robią.

Piłkarzom wypada życzyć, żeby przede wszystkim w zdrowiu zaliczyli okres przygotowawczy. Liga przed Euro będzie intensywna, dodatkowo – jak rok temu mamy też swojego przedstawiciela w europejskich pucharach – gdzie Legia w lutym o miejsce w 1/8 Ligi Konferencji Europy powalczy z norweskim Molde.

Przy przygotowaniach naszych ligowców zwraca jeszcze uwagę Górnik. Zabrzanie w najbliższą niedzielę 14 stycznia zagrają w aż dwóch turniejach halowych! Jeden z nich to „Spodek Super Cup”, a drugi to zawodny za zachodnią granicą w Gummersbach. Swego czasu takie turnieje halowe cieszyły się sporym zainteresowaniem. Teraz wszystko wyszło trochę z mody, ale kto wie? Jeśli najbliższy turniej w Katowicach wypali, to może moda na takie halowe turnieje wróci. Zawsze to jakieś urozmaicenie w zimowych przygotowaniach, a dla kibiców atrakcja zobaczenia ligowców w akcji z trochę innej strony.