Sport

Z chłodnymi głowami

Dziś o 20.30 do akcji wkraczają szczypiornistki Ruchu Chorzów. Ich mecz z Piotrcovią pokaże telewizja Polsat Sport 2.

Przed startem sezonu w zespole „Niebieskich” mobilizacja jest maksymalna... Fot. Marcin Bulanda/PressFocus

Starciem z piątą w ubiegłym sezonie Piotrcovią rozpoczną ligowe zmagania piłkarki ręczne chorzowskiego Ruchu. „Niebieskie” po rocznej banicji na zapleczu Orlen Superligi w znakomitym stylu wróciły do elity, wygrywając wszystkie 22 mecze w Lidze Centralnej. Transmisję z dzisiejszego spotkania przeprowadzi telewizja Polsat Sport 2.

Ważne będzie podejście

- Cieszymy się na pierwszy mecz. Jest to mecz telewizyjny, a to oznacza, że trochę więcej nerwów będzie u dziewcząt - mówi trener Ivo Vavra, podkreślając, że jest zadowolony z okresu przygotowawczego; z wyników sparingów - w większości wygranych - również. Najważniejsze, by zawodniczki zachowały chłodne głowy przed inauguracją. - Przygotowanie fizycznie jest dobre. Wyniki gier kontrolnych też były fajne. Ważne będzie podejście mentalne do meczu - zauważa czeski szkoleniowiec Ruchu. - Jest to nasz pierwszy mecz w Superlidze, jesteśmy beniaminkiem, będzie telewizja, gramy u siebie z przeciwnikiem, z którym stać nas na nawiązanie skutecznej rywalizacji. Pytanie, jak sobie dziewczyny ten mecz poukładają w głowach? W takich momentach muszą one bardzo dobrze zafunkcjonować. Pracowaliśmy nad tym dużo i sam jestem ciekawy, jak będzie. Mam nadzieję, że damy radę.

Bez Ciesiółki

Oprócz bramkarki Moniki Ciesiółki wszystkie zawodniczki są zdrowe i do dyspozycji trenera. - Moniki, która jest kapitanem naszego zespołu, nie będzie. Rehabilitacja jej stawu barkowego przebiega prawidłowo, ale wolimy poczekać, aż będzie na 100 procent gotowa do gry. Nie będziemy ryzykować, bo nie darowałbym sobie, gdybym wystawił ją teraz, a potem czekał pół roku na jej powrót - tłumaczy szkoleniowiec beniaminka, a Ciesiółkę zastąpią Kaja Gryczewska i Julia Fornalczyk.

Rywalki rozpracowane

Ze względu na nietypową porę meczu, chorzowianki nie miały tym razem nawet wolnej niedzieli. - Rzeczywiście, zajęcia mieliśmy również w niedzielę. Było wideo i trening w porze meczu - potwierdza Ivo Vavra. - Mamy dobrze przeanalizowany zespół z Piotrkowa. Dużo się przy tym napracowałem, ale każdą zawodniczkę mamy indywidualnie zobrazowaną. Piotrkowianki wzmocniły się. Mają „rzutki” z drugiej linii, na każdej pozycji mają po dwie dobre zawodniczki. Siła tego zespołu tkwi w kolektywie. Jak wyjdzie na parkiet drugi skład, to nie będzie widać wielkiej różnicy. Od dwóch miesięcy mają nowego trenera, pozmieniały się zawodniczki, więc zobaczymy jak zafunkcjonują u nas. Mając dobrze rozpracowanego przeciwnika, musimy jednak skupić się na sobie i na tym, co zaprezentujemy, jak zagramy.

Zbigniew Cieńciała

493 DNI  nie było Ruchu Chorzów w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce.

Solidne wzmocnienia

Nową twarzą w kadrze Piotrcovii jest 22-letnia etatowa reprezentantka Litwy, Auszra Arciszewskaja. To wysoka (184 cm) leworęczna rozgrywająca, a o jej klasie świadczy fakt, że w 2023 roku po raz drugi z rzędu, a trzeci w karierze, została wybrana na najlepszą piłkarką ręczną swojego kraju. Pierwszy tytuł zdobyła w 2019 roku, mając zaledwie 18 lat. Drugą zawodniczką, która podpisała kontrakt w Piotrkowie, jest 22-letnia Oliwia Domagalska. Ta utalentowana rozgrywająca spędziła trzy sezony w KPR Gminy Kobierzyce, gdzie zdobyła trzy medale i Puchar Polski. Obrotowa Patrycja Noga to wychowanka UKS-u Conrad Gdańsk. Występowała także w SPR Pogoni Baltica Szczecin, KGHM Zagłębiu Lubin oraz MKS-ie FunFloor Lublin. Z wszystkimi klubami odnosiła sukcesy, zdobywając dwa złote, trzy srebrne i dwa brązowe medale. W 2016 roku zdobyła brązowy medal akademickich mistrzostw świata. Po trzech sezonach w Lublinie do Piotrcovii wróciła rozgrywająca Romana Roszak, która reprezentowała Polskę na mistrzostwach świata w 2017 i 2021 roku oraz na mistrzostwach Europy w 2020 roku. Nową postacią jest także trener. Rumun Horatiu Pasca przez ostatnie lata prowadził CS Gloria 2018 Bistrita i jednocześnie reprezentację do lat 19. Zastąpił Agatę Cecotkę, która została jego asystentką.