Wytrawne vs beaujolais nouveau
POJEDYNEK KOLEJKI
Andy PELMARD
Ur. 13 marca 2000 r.
Miejsce urodzenia: Nicea (ma obywatelstwa Madagaskaru, Francji i Gwadelupy)
Wzrost/waga: 180/69
Kluby: ASBTP Nicea, OGC Nicea, FC Bazylea, Clermont Foot 63, US Lecce, UD Las Palmas, Clermont Foot 63, Jagiellonia Białystok.
Mecze/bramki w ekstraklasie: 5/0
Wartość rynkowa: 2 miliony euro
Kontrakt do 30 czerwca 2026 r.
Fot. Jagiellonia
Nie ligowy klasyk na Łazienkowskiej, w którym Legia spotka się z odwiecznym rywalem, poznańskim Lechem, a pojedynek Górnika z Jagiellonią na Roosevelta, czyli spotkanie lidera z wiceliderem tabeli, będzie wydarzeniem 13. kolejki. I oczywiście, jak to w meczach na szczycie bywa, dojdzie do wielu bardzo atrakcyjnych współzawodnictw. Począwszy od polsko-słowackiej rywalizacji myśli szkoleniowej reprezentowanej przez trenerów nowej fali Adriana Siemieńca i Michala Gasparika, poprzez dobrze dysponowane wszystkie formacje od ataku po defensywę. Skupmy się dzisiaj na tyłach, bo goście mają aktualnie najlepszą ligową obronę, a zabrzanie są tylko ciut gorsi w tym piłkarskim aspekcie.
Najmocniejsze tyły w lidze
Siłę defensywy Dumy Podlasia stanowi jej monolit, ustabilizowany zestaw defensorów. Jego liderami w ostatnich tygodniach są Bernardo Vital i Andy Pelmard, którzy po niespodziewanym pożegnaniu się z klubem Mateusza Skrzypczaka i Adriana Diegueza z powodzeniem zastąpili ten duet obrońców. Ciekawie prezentuje się zwłaszcza Pelmard, ściągnięty do Białegostoku w letnim okienku na wypożyczenie z Clermont. 25-letni stoper, mający w CV ponad 60 spotkań w Ligue1, a ponadto kilka w Serie A oraz La Liga, szybko zaczął odgrywać ważną rolę w ekipie trenera Siemieńca. Solidny, zaangażowany, produktywny przy wyprowadzaniu akcji. Stanowi w duecie z Portugalczykiem mur trudny do sforsowania nawet dla najlepszych ligowych napastników.
Dobry duch Górnika
Teraz przenieśmy się na drugą stroną murawy przy Roosevelta, gdzie obrona Trójkolorowych jest równie solidna, jak Żółto-czerwonych. Kieruje nią ligowy wyjadacz, Rafał Janicki, którego licznik występów w najwyższej klasie może przekroczyć 400 meczów! Ta statystyka dowodzi, że rosły obrońca był solidnym punktem wielu drużyn, ale w Górniku, w wieku 33 lat, jest po prostu jak najlepsze wino. Doświadczony, o niesłychanie stabilnej formie. Zaangażowany, harujący na całym boisku, nie tylko we własnym polu karnym. Potrafi być groźny pod bramką rywali, stanowi wielkie zagrożenie przy stałych fragmentach. Jest autorytetem i dobrym duchem górniczej rewelacji sezonu również poza boiskiem. Trudno sobie wyobrazić jedenastkę 14-krotnych mistrzów Polski bez tego już na dobre „przeszczepionego” na Śląsk sympatycznego szczecinianina. Tym bardziej godnym polecenia będzie niedzielna degustacja zabrzańskiego wytrawnego wina z białostockim beaujolais nouveau (młode, lekkie, czerwone z rejonu Beaujolais we Francji), że tak obrazowo nazwiemy pojedynek dwóch pokoleń defensywnych liderów.
Zbigniew Cieńciała
Fot. Press Focus
Rafał JANICKI
Ur. 5 lipca 1992 r.Miejsce urodzenia: Szczecin
Wzrost/waga: 188/79
Kluby: Chemik Police, Ruch Chorzów ME, Chemik, Lechia Gdańsk, Wisła Kraków, Podbeskidzie BB, Górnik Zabrze.
Mecze/bramki w ekstraklasie: 391/13
Wartość rynkowa: 350 tysięcy euro
Kontrakt do 30 czerwca 2026 r.
