Wyrwać choćby punkt


PIŁKA RĘCZNA

LIGA MISTRZÓW

Dziś o 18.45 Orlen Wisła Płock rozegra przedostatni mecz fazy grupowej Ligi Mistrzów z duńskim GOG Gudme, którego na wyjeździe jeszcze nie pokonali. - To bardzo dobry zespół, który gra znakomicie, zwłaszcza na własnym parkiecie - docenia przeciwnika trener Xavi Sabate. GOG ma wielu utalentowanych zawodników. - Niektórzy grają w reprezentacji Danii. To jest kolebka młodych szczypiornistów grających później w drużynach całego świata. Mecze wyjazdowe z tą drużyną są zwykle bardzo ciężkie, bo rywale grają zawsze bardzo dobrą, szybką piłkę ręczną. Musimy się naprawdę dobrze przygotować do tego spotkania, żeby przywieźć choćby punkt - zapowiada hiszpański szkoleniowiec „nafciarzy”.

W Svendborgu płocczanie chcieliby w końcu odnieść pierwsze zwycięstwo. - Zawsze kiedyś musi być ten pierwszy raz, ale nie będziemy o tym zbytnio myśleć. Będziemy się teraz po prostu przygotowywać, żeby wygrać kolejny mecz i zrobimy to, skupiając się na nim, jak na każdym innym. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby pokonać Duńczyków - zapewnił Sabate.

Jego zespół rywalizuje o 6. miejsce w grupie B, które pozwoli awansować do 1/8 finału.

Płocczanie, ubiegłoroczni ćwierćfinaliści rozgrywek, fatalnie rozpoczęli sezon. Między innymi przegrali mecz w 2. kolejce z GOG, a pierwsze punkty zdobyli dopiero w 5. serii, wygrywając z ostatnim w tabeli Celje Pivovarna Lasko. Przed tygodniem pokonali u siebie Montpellier, dzięki czemu przedłużyli nadzieje na wyjście z grupy.

W sezonie 2022/23 przed własną publicznością płocczanie wygrali z GOG 31:27, ale na wyjeździe zaliczyli porażkę 24:31. W sezonie 2021/22 drużyny się nie spotkały w europejskich pucharach, za to mierzyły się rok wcześniej, w sezonie 2020/21. Orlen Wisła grała wtedy w Lidze Europejskiej, a pojedynek z GOG rozgrywany był dopiero na poziomie walki o Final Four. W pierwszym meczu, na wyjeździe, płocczanie ulegli 27:30, by w rewanżu pokonać duńską ekipę 31:26 i awansować. Jeszcze rok wcześniej oba zespoły spotkały się w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Tradycyjnie mecz na wyjeździe Orlen Wisła przegrała 27:29, a w swojej hali wygrała 27:24. W tym sezonie, w 2. kolejce Orlen Wisła znowu podejmowała w swojej hali GOG. Trudno się dziwić, że kibice oczekiwali, zgodnie z tradycją, zwycięstwa, a tymczasem wygrali goście 30:26. Dziś przyszedł czas na rewanż. (m, PAP)