Wynik gorszy niż gra
Dwie proste straty przed własnym polem karnym zadecydowały o porażce Rekordu w Chojnicach. Beniaminek kończył w osłabieniu.
Dziesięć minut po wznowieniu gry dobrą okazję po rzucie rożnym zmarnował Jan Ciućka, uderzając z woleja nad bramką. Gospodarze bliscy trzeciego gola byli w 66 minucie, gdy schodzący do środka Bartosz Pikul uderzył po dalszym słupku, a piłkę na rzut rożny z dużym trudem sparował Krzysztof Żerdka. Rekord najlepszą okazję zmarnował kwadrans przed końcem. Po dośrodkowaniu z lewej strony z 5 metrów obok bramki główkował Daniel Świderski.