Sport

Wyjść ze strefy komfortu

Po sparingu z MFK Karwina bielski klub potwierdził pozyskanie Michała Bednarskiego z Arki Gdynia.

Ostatnią rundę Michał Bednarski (z prawej) spędził w KKS-ie Kalisz. Fot. Krzysztof Porębski/Press Focus

PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA

Środowy sparing z czeskim ekstraklasowiczem był ostatnim testem piłkarzy Krzysztofa Bredego na tle silniejszego rywala. Zadowolony z występu swoich kolegów był obrońca Marcin Biernat. – Mamy za sobą trudny i bardzo intensywny czas. Nogi nie są w pełni gotowe, nie jesteśmy wypoczęci, a jeszcze dzień przed sparingiem ciężko trenowaliśmy. Wynik optymistyczny, udało się zremisować 3:3z zespołem, który gra w czeskiej ekstraklasie. Przeciwnik próbował grać w piłkę, starał się wychodzić spod naszego pressingu. Na pewno była to bardzo pożyteczna gra kontrolna. Mogliśmy się sprawdzić i pokazać sobie, że jesteśmy w stanie grać nawet z tak dobrymi zespołami. To niezły prognostyk przed ligą - mówi defensor. 

Mityczna świeżość 

W trakcie obozu w Rybniku-Kamieniu trener Brede regularnie podkreśla, że jego piłkarze muszą wychodzić ze strefy komfortu. Nie inaczej było w środę, gdy sparing rozgrywany był przed południem już w upalnych warunkach. – Trener szukał do zespołu takich zawodników, którzy prezentowaliby charakter. Pogoda była ciężka i trzeba było mimo warunków biegać, nie odpuszczać i trzymać tempo – relacjonuje 32-letni środkowy obrońca. Biernat spodziewa się, że w najbliższych dniach intensywność treningów spadnie, a zespół będzie łapał mityczną świeżość przed inauguracją rozgrywek. W sobotę w ostatnim sparingu Podbeskidzie zmierzy się ze słowackim MSK Fomat Martin – to klub z trzeciego poziomu rozgrywkowego. Mecz połączony będzie z prezentacją drużyny, do której dołączyć mają dwaj młodzieżowi obrońcy - Dawid Ściuk i Nikodem Gancarczyk. Pierwszy z nich ostatnio grał w Szombierkach Bytom, a drugi w Orle Łękawica. 

Walczył o I ligę 

W czwartek klub z Bielska-Białej potwierdził pozyskanie Michała Bednarskiego. Środkowy pomocnik swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał we Włókniarzu Toruń. W rodzinnym mieście występował także w barwach Elany, skąd w 2016 roku w wieku 16 lat trafił do drużyn młodzieżowych Arki Gdynia. Swój debiut w seniorskiej piłce zaliczył jednak w Olimpii Elbląg, do której został wypożyczony – w barwach tego klubu w sezonie 2019/20 rozegrał 13 meczów w II lidze. Po powrocie do Arki środkowy pomocnik zaczął grać w pierwszoligowej drużynie i na przestrzeni dwóch i pół sezonu zaliczył 49 ligowych spotkań, w których strzelił 3 bramki. Ostatnie pół roku Bednarski spędził na wypożyczeniu w KKS-ie Kalisz, z którym dotarł do przegranych baraży o awans do I ligi ze Stalą Stalowa Wola – wiosną na poziomie II ligi zaliczył dwa gole. 24-latek podpisał z Podbeskidziem dwuletni kontrakt. 

(gru)