Wygrani i przegrani kolejki

WYGRANI…

1. Trzy szybkie ciosy
Po dwóch porażkach - z Lechem i Bruk-Betem - Górnik przełamał się i pewnie pokonał Pogoń. Między 59 a 69 minutą zabrzanie trzykrotnie pokonali Valentina Cojocaru i mecz zakończył się wynikiem 3:0. Pierwszego gola dla ekipy Michala Gasparika zdobył Sondre Liseth. Norweg w poprzednim sezonie ani razu nie wpisał się na listę strzelców, a bieżące rozgrywki rozpoczął na ławce. Niedzielny mecz był dla niego pierwszym pod wodzą słowackiego trenera w wyjściowej jedenastce.

2. Dublet defensora
GKS Katowice w piątej kolejce sięgnął po pierwsze zwycięstwo. Katowiczanie musieli poczekać na domowy mecz z Arką Gdynia, żeby cieszyć się ze zdobycia trzech punktów. Mieli mecz pod pełną kontrolą. Nawet gdy stracili gola pod koniec pierwszej połowy i ich przewaga zmalała do jednego gola, po zmianie stron nie dali się wyprowadzić z równowagi i zadali dwa kolejne ciosy. Gdynian dobił rezerwowy obrońca Lukas Klemenz, który dwukrotnie pokonał bramkarza.

3. Legenda Jagiellonii
Jesus Imaz stał się drugim obcokrajowcem po Flavio Paixao, który dołączył do klubu 100 ekstraklasy. Hiszpan przed meczem z Radomiakiem uzbierał 98 goli. Podczas niedzielnej rywalizacji ustrzelił dublet i był gotowy na tę okazję. Po drugim golu odsłonił okolicznościową koszulkę z napisem „100 goli w ekstraklasie. Dziękuję”. Przy okazji Imaz zapewnił Jagiellonii zwycięstwo 2:1. Ekipa Adriana Siemieńca udowadnia, że porażka 0:4 w pierwszej kolejce z Bruk-Betem była tylko falstartem.

PRZEGRANI…

1. Dziurawa obrona
Trener John Carver w poprzednim sezonie uratował Lechię przed spadkiem. Teraz Anglik boryka się z kolejnymi problemami, bo gdańszczanie tracą mnóstwo bramek. Co z tego, że w pięciu meczach 11 razy pokonywali bramkarzy, skoro 17-krotnie tracili gole? W piątek w meczu z Zagłębiem Lubin Szymon Weirauch aż sześć razy wyciągał piłkę z siatki. Na pocieszenie Lechii pozostaje wiara w to, że gorzej być nie może.

2. Dramatyczny błąd
Mistrz z Poznania nie gra w nowym sezonie oszałamiająco. Co prawda wygrał z Lechią i Górnikiem, ale za to na start rozgrywek przegrał z Cracovią. Ostatnio odpadł też z kwalifikacji Ligi Mistrzów, a w sobotę tylko zremisował 1:1 z Koroną Kielce. Co ważniejsze, przeciwnicy Kolejorza długimi fragmentami prezentowali się znacznie lepiej. To oni strzelili pierwsi bramkę po dramatycznym błędzie Mateusza Skrzypczaka, a Lech musiał gonić wynik.

3. Gol nieuznany
Nowy właściciel Widzewa Robert Dobrzycki włożył latem mnóstwo pieniędzy, żeby zbudować świetny zespół. Na razie jednak raczej nie może być zadowolony z rezultatów osiąganych przez drużynę Żeljko Sopicia. Widzew z pięciu meczów wygrał tylko dwa, a w piątek był gorszy od Cracovii (0:1). Łodzianie mogą czuć rozgoryczenie, bo jeszcze w pierwszej połowie wyszli na prowadzenie, ale sędziowie VAR dopatrzyli się kontrowersyjnego faulu Sebastiana Bergiera i gola anulowali.

KJ