WYGRANI...
WYGRANI...
1. Druga wygrana
Kibice Ruchu w końcu doczekali się drugiej wygranej ich ulubieńców w ekstraklasie. Oczekiwanie trwało od lipca zeszłego roku, gdy chorzowianie zwyciężyli 2:0 z ŁKS-em. W minionej kolejce podopieczni Janusza Niedźwiedzia pokonali Piasta Gliwice. Wykorzystali fakt, że mistrz Polski z sezonu 2018/19 był przemęczony po pucharowym starciu i pewnie zdobyli 3 punkty, polepszając swoją sytuację w tabeli. Teraz do bezpiecznej pozycji tracą jedynie 4 punkty.
2. Dublet Austriaka
Poza Ruchem, sporą niespodziankę sprawił inny beniaminek, ŁKS. W swoim trzecim meczu w roli szkoleniowca łodzian Marcin Matysiak zdobył 3 punkty. Jego drużyna pokonała Puszczę Niepołomice, choć to wcale nie było takie oczywiste. To niepołomiczanie wyszli na prowadzenie po genialnym trafieniu z przewrotki Kamila Zapolnika. Mimo tego ekipa z Łodzi potrafiła odrobić straty przed zmianą stron, a w drugiej połowie dopięła swego, gdy Husein Balić ustrzelił swój pierwszy dublet w ekstraklasie.
3. Niedościgniony skrzydłowy
Świetna seria Górnika u siebie trwa. Zabrzanie na swoim terenie są niezwykle groźni, a teraz przekonała się o tym Jagiellonia, która przez porażkę na Górnym Śląsku straciła status lidera. Zespół Jana Urbana miał świetny plan na to, jak wygrać z przyjezdnymi z Podlasia i wykonał go bez zarzutów. Gwiazdą meczu był Lawrence Ennali, który dręczył przeciwników swoimi rajdami na skrzydle. Jeden z nich był na tyle skuteczny, że zapewnił „górnikom” zwycięstwo. KJ