Wspólny mózg

Mistrzowie Hiszpanii, zwycięzcy Ligi Mistrzów rozpoczęli sezon od remisu ze średniakiem La Ligi. Real przyleciał na Majorkę, trudny teren, żeby pewnie zwyciężyć. Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla „Królewskich”, gdy Rodrygo zdobył bramkę w 13 minucie. Wydawało się, że ekipa Carlo Ancelottiego będzie mogła dopisywać do swojego bilansu trzy punkty, a tymczasem zespół Mallorki doprowadził do wyrównania. Wynik 1:1 utrzymał się do ostatniego gwizdka.

Po spotkaniu w internecie hitem stało się nagranie z tunelu stadionu, gdzie w przerwie pomiędzy pierwszą a drugą połową spotkali się Kylian Mbappe, Rodrygo oraz Vinicius. Razem omawiali ustalenia na mecz w języku hiszpańskim. Nagle obok nich pojawił się Jude Bellingham, który zaczął mówić do nich po angielsku, przekazując dobrze słyszalne w nagraniu słowa. – Musicie kończyć akcje, bo bieganie do tyłu jest zaje… trudne – powiedział Anglik. – Właśnie o tym rozmawialiśmy, musimy kończyć strzałem – odpowiedział mu Mbappe. Rozmowa odbyła się jeszcze przy stanie 1:0 dla Realu, ale była przepowiednią tego, co nadeszło. Real stracił przewagę i nie był w stanie przedostać się przez linię obrony Mallorki. Ekipa z Balearów znana jest ze szczelnej defensywy. Taką pozostawił ją trener Javier Aguirre  (odszedł z klubu wraz z końcem czerwca i został selekcjonerem Meksyku), a jego myśl szkoleniową kontynuuje Jagoba Arrasate. Mimo wszystko nie powinno być to elementem usprawiedliwienia dla „Los Blancos”. To zespół wypchany po brzegi gwiazdami, który z przeciętnym przeciwnikiem z Majorki powinien pewnie wygrać.

Zdaje sobie z tego sprawę Carlo Ancelotti. Doświadczony szkoleniowiec przyszedł na pomeczową konferencję prasową w ponurym humorze. – Nie był to dobry mecz, choć dobrze go zaczęliśmy. Musimy przede wszystkim lepiej bronić. Potrzebujemy równowagi, bo jesteśmy zespołem niezwykle ofensywnym, a równowaga jest niezbędna – stwierdził Włoch, który chwilę później został zapytany, w jaki sposób uzyskać równowagę, o której marzy. – Gracze muszą myśleć w ten sam sposób. Kiedy odzyskamy piłkę, wszyscy musimy myśleć razem. Nasz problem nie polega na błędach jednego zawodnika, dwóch czy trzech. To kłopot zespołu, który nie zrozumiał, że wspólne myślenie jest kluczowym aspektem. Mallorca zagrała świetnie w defensywie. Remis jest sprawiedliwym wynikiem – przekazał 65-letni szkoleniowiec. Choć jest to dopiero początek sezonu, strata punktów może boleć, bo odwieczny rywal z Barcelony swoje pierwsze spotkanie wygrał.

Kacper Janoszka

Mallorca – Real Madryt 1:1 (0:1)

0:1 – Rodrygo (13), 1:1 – Muriqi (53)

Valladolid – Espanyol 1:0 (1:0)
1:0 – Moro, (23).

Villarreal - Atletico Madryt po zamknięciu wydania