WRÓCIŁ NA STARE ŚMIECI

 

Znicz Pruszków w walce o utrzymanie w I lidze postanowił sięgnąć po swojego wychowanka. Kontrakt z klubem podpisał 37-letni Radosław Majewski, urodzony w tej podwarszawskiej miejscowości. Znicza opuścił w 2006 roku na rzecz Dyskoboli Grodzisk Wielkopolski, w międzyczasie spędził też kilka lat w Anglii, grał w Grecji czy Australii. Ma ponad 170 występów w ekstraklasie i ponad 150 w angielskiej Championship. Ostatnio był zawodnikiem Wieczystej Kraków, ale w tym sezonie nie zagrał ani razu z powodu rehabilitacji po poważnej kontuzji kolana. Od początku stycznia trenował ze Zniczem, w którym będzie grał z numerem 9. Klub przekazał, że Majewski osiągnął jedne z najlepszych wyników w testach wydolnościowych. - To jedyna liga w Polsce w której nie grałem i będzie dobrym dopełnieniem mojej kariery. Z sentymentem wracam do Znicza po latach gry w innych klubach. Wracam tam, gdzie zacząłem i chciałbym się dobrze zapisać w historii klubu - powiedział Majewski.

 (PTub)