Wróbel załatwił punkty

Hutnik doczekał się pierwszego wyjazdowego zwycięstwa w rundzie, ogrywając na stadionie w Niepołomicach rozpaczliwie walczącą o utrzymanie Sandecję. Goście w derbach Małopolski mieli sporo szczęścia, bo na zbyt wiele pozwalali rywalom w środku pola i pod bramką. Ostoję mieli jednak między słupkami - bramkarz Dorian Frątczak kilka razy ratował zespół przed stratą gola. Cenne punkty zapewnił Hutnikowi Marcin Wróbel, czekający na 7. trafienie od pięciu spotkań. Dużą pracę w akcji zapoczątkowanej wyrzutem z autu wykonał Krystian Lelek. W 37 min będący ostatnio w wysokiej formie pomocnik świetnie się zastawił, wygrał pojedynek z obrońcą i wyłożył piłkę napastnikowi, który tak ją trącił, że pokonał Martina Polaczka.


GŁOS TRENERÓW

Maciej MUSIAŁ: - Byłbym nieuczciwy, gdybym powiedział, że jestem w pełni usatysfakcjonowany meczem, bo był on daleki od tego, co sobie zakładaliśmy. Cieszy wywalczony wynik. Było dużo determinacji, która miała znaczenie, ale będę oczekiwał od zespołu innej gry, zdecydowanie większej kontroli.

Robert KASPERCZYK: - Nie można wygrać, jeżeli do 20 minuty nie wykorzystuje się czterech sytuacji. Dochodziliśmy do nich z łatwością, a mimo to bramki nie zdobyliśmy. Nie pamiętam takiego spotkania w tej rundzie. Już do przerwy powinno być 4:1. Nie znajduję słów, żeby wyrazić swoją gorycz po tej porażce.

Michał Knura