WRESZCIE SPEŁNIĄ MARZENIE


NHL

Od kilku sezonów Vancouver Canucks marzą o awansie do play offu, ale na nich się kończyło. Tym razem w końcu chyba zostaną zrealiowane, wszak „Orki” są liderem Konferencji Zachodniej z 76 pkt, wyprzedzając o 6 „oczek” Dallas i o 8 Vegas. Hokeiści z Vancouver zaczęli sesję wyjazdową od porażki w Bostonie 0:4, ale w Dallas wygrali 4:3 po dogrywce. Tak też było w Capital One Arenie z Washington, gdzie zwyciężyli w dodatkowym czasie 3:2 (1:1, 1:1, 0:0, 1:0). Na 4,8 sek. przed końcem J.T. Miller zdobył gola, zapewniając przyjezdnym zwycięstwo. Autor zwycięskiego gola może pochwalić się zdobyciem w 53 spotkaniach 69 punktów (23 goli+46 asyst) i wraz z Eliasem Petterssonem jest liderem drużyny. Darcy Kuemper, golkiper gospodarzy, obronił 26 strzałów, zaś jego vis-a-vis Thatcher Demko 30. W regulaminowym czasie ten pierwszy nie zatrzymał krążków po uderzeniach Conora Garlanda (12 min) i Nilsa Hoglandera (29). Gospodarze obejmowali dwa razy prowadzenie. Pierwszego gola zdobył Nick Dowd (2), a drugiego Aleks Owieczkin (28). Rosjanin zdobył 8 pkt (5+3) w sześciu meczach z rzędu. Gospodarze mieli szansę na zwycięstwo, ale Rasmus Sandin w 62 minucie trafił w słupek. Rick Tocchet, trener gości, przekonywał, że źródłem sukcesu była postawa Garlanda i Hoglandera, którzy decydowali o sile uderzeniowej zespołu.         

„Stołeczni” w Konferencji Wschodniej z 54 zajmują 11. lokatę i mają 19 pkt straty do lidera z Bostonu.


Washington – Vancouver 2:3 po dogr., Montreal – St. Louis 2:7

(ws)