Sport

Wolsztyński daje i zabiera

Mielec pożegnał ekstraklasę emocjonującym spotkaniem, w którym kluczową rolę odegrał napastnik z Knurowa.

Łukasz Wolsztyński (nr 25) znalazł się wczoraj na pierwszym planie. Fot. Marta Badowska/Press Focus

Łukasz Wolsztyński jako napastnik nie imponuje liczbami, ale w ostatnim czasie poprawił własne notowania. Co prawda nadal strzela tyle, co kot napłakał, ale za to wziął się za asystowanie. Finalne podanie zanotował w Gdańsku (14.04), zanotował też w Lubinie (28.04) – a wczoraj dwa razy wypracował bramkę kolegom w Mielcu, w meczu, w którym stadion Stali pożegnał najwyższą ligę.

Fajny skrzydłowy

Mocny start zaliczył jednak Radomiak. Grał ofensywnie i z polotem, ale by po kwadransie wyjść na prowadzenie, potrzebował rzutu rożnego. Roberto Alves zrobił użytek ze swojej dobrze ułożonej nogi i dośrodkował na głowę Paulo Henrique, który uprzedził obrońców gospodarzy i mocnym strzałem głową dał radomianom prowadzenie. Goście zaczęli idealnie...

… ale nie trwało to długo. Potem do głosu i przewagi dochodzić zaczęła Stal, choć z prawdziwie klarownych sytuacji można było wymienić tylko jedną – kiedy po centrze Piotra Wlazły głową w poprzeczkę piłką trafił Wolsztyński. Pochodzący z Górnego Śląska napastnik nie miał najlepiej wyregulowanego celownika, jeśli chodzi o strzały, ale znacznie lepiej, jeśli chodzi o podania. Tuż przed przerwą płynnie rozprowadził kontratak na lewą flankę, gdzie hektary przestrzeni miał Ivan Cavaleiro. Urodzony w Portugalii Angolczyk wykonał akcję typowego skrzydłowego: złamał ją do środka i przymierzył po długim słupku. Uderzenie było precyzyjne, efektowne, ale wydawało się, że Maciej Kikolski mógł zrobić więcej – albo chociaż rzucić się w kierunku piłki, a nie tylko dygnąć jak do walczyka. 

Co do Cavaleiro, po 6 meczach w Polsce ma 2 trafienia i 2 asysty. Nie jest już co prawda najmłodszy, ale wnosi do ligi mnóstwo kolorytu. Były obawy, czy będzie odpowiednio przygotowany fizycznie na grę w ekstraklasie, lecz jak widać – daje radę. Po sezonie opuści Stal i rodzi się pytanie: nie potrzebuje ktoś fajnego skrzydłowego?

Na jak długo?

Po przerwie dużo było walki, którą stosował przede wszystkim Radomiak. Po jego dobrym wejściu w mecz nie było już śladu, co pokazały statystyki – goście faulowali aż 22 razy, gospodarze... ledwie 3. W 73 minucie obudził się Wolsztyński, który zgrał piłkę do Matthew Guillaumiera. Maltańczyk pognał do przodu, a następnie kropnął jak z armaty pod poprzeczkę, zdobywając piękną bramkę! Mielczanie nie nacieszyli się jednak długo z prowadzenia, bo wynik 1:2 wreszcie pobudził Radomiaka i... Wolsztyńskiego, który po zamieszaniu powstałym po kolejnym kornerze wpakował piłkę do własnej siatki. W końcówce dużo było chaosu, ataków w obie strony, ale więcej goli już nie padło. Mielec zobaczył ostatni mecz w ekstraklasie – na jak długo?

Piotr Tubacki

OCENA MECZU ⭐

◼  Stal Mielec - Radomiak Radom 2:2 (1:1)

0:1 – Henrique, 15 min (głową, asysta Alves), 1:1 – Cavaleiro, 45 min (asysta Wolsztyński), 2:1 – Guillaumier, 73 min (asysta Wolsztyński), 2:2 – Wolsztyński, 80 min (samobójczy)

STAL: Mądrzyk 5 – Jaunzems 5, Matras 3, Bukowski 4 (46. Esselink 4) – Gerbowski 3 (62. Dadok 3), Wlazło 6, Guillaumier 7, Wołkowicz 4 (61. Getinger 4) – Knap 5, Wolsztyński 6 (84. Niedźwiedź niesklas.), Cavaleiro 7 (46. Domański 4). Trener Ivan DJURDJEVIĆ. Rezerwowi: Jałocha, Hannola, Kądzior, Krykun.

RADOMIAK: Kikolski 3 – Ouattara 2 (46. Kingue 6), Burch 5, Agouzoul 5, Henrique 6 – Donis 4 (79. Perotti niesklas.) – Grzesik 4, Alves 6, Ramos 3 (63. Jordao 5), Barbosa 4 (63. Capita 5) – Tapsoba 5 (72. Dadasov niesklas.). Trener Joao HENRIQUES. Rezerwowi: Koptas, Pestka, Kaput, Golubickas.

Sędziował Tomasz Marciniak (Płock) – 6. Asystenci: Marcin Lisowski (Warszawa), Krzysztof Nejman (Płock). Widzów 4418. Czas gry: 101 min (52+49). Żółte kartki: Ouattara (43. faul), Capita (90+4. dyskusje)

Piłkarz meczu – Matthew GUILLAUMIER


MÓWIĄ LICZBY
STAL RADOMIAK
56 posiadanie piłki 44
6 strzały celne 3
6 strzały niecelne 4
3 rzuty rożne 8
3 faule 22
0 spalone 2
0 żółte kartki 2