WOKÓŁ SIATKI
◼ Wyróżnienie dla naszych ◼ Rosnąca frekwencja
◼ Wyróżnienie dla naszych
Zakończył się plebiscyt na najlepszych zawodników organizowany przez Volleyball World. Wybrano 10 najlepszych siatkarzy i siatkarek, a najważniejszym kryterium była liczba zdobytych trofeów. Wśród wyróżnionych nie zabrakło naszych zawodników i zawodniczek. Wśród mężczyzn drugie miejsce zajął Tomasz Fornal z Jastrzębskiego Węgla, mistrz Polski, wicemistrz olimpijski, wicemistrz Ligi Narodów i srebrny medalista Ligi Mistrzów, który przegrał jedynie z Trevorem Clevenot. Mistrz olimpijski z Paryża ma też polski akcent. W poprzednim sezonie był zawodnikiem Aluronu CMC Warty Zawiercie, z którym sięgnął po Puchar i Superpuchar Polski oraz wicemistrzostwo kraju. Po igrzyskach francuski przyjmujący przeniósł się do Ziraatu Bankasi Ankara. Na dziewiątej pozycji Volleyball World umieścił Wilfredo Leona, który obok srebra olimpijskiego i Ligi Narodów, jeszcze jako zawodnik Perugii zdobył mistrzostwo i Puchar Włoch.
W rankingu siatkarek piątą pozycję zajęła Joanna Wołosz, a dziesiątkę zamknęła Agnieszka Korneluk.
◼ Rosnąca frekwencja
Polska Liga Siatkówki podsumowała frekwencję w roku 2024. Ma powody do satysfakcji, bo siatkówka niezmiennie jest chętnie oglądana. Największą frekwencją może poszczycić się Trefl Gdańsk. Ergo Arena każdego roku jest miejscem rekordu z powodu tzw. meczu kaszubskiego, w trakcie którego klub gości na trybunach dzieci z Pomorza uczące się języka kaszubskiego. W poprzednim roku takim meczem było starcie z PSG Stalą Nysa. Odbyło się 22 marca i na trybunach zgromadziło 9200 osób.
– Trefl jest klubem, który doskonale pokazuje, jak wielki potencjał drzemie w klubowej siatkówce, jeśli ma się odpowiedni obiekt. Gdański zespół gromadzi tłumy kibiców nie tylko dlatego, że jest bardzo ambitny i że przyjeżdżają do niego mocne drużyny, ale również dzięki temu, że mecze w Ergo Arenie ogląda się bardzo komfortowo. Do tego powinniśmy dążyć również w innych halach –powiedział prezes Polskiej Ligi Siatkówki Artur Popko.
Trefl ma sporą konkurencję w walce o najwyższą frekwencję w PlusLidze. Bogdanka LUK Lublin, zwłaszcza po przyjściu latem Wilfredo Leona. Popularnością cieszą się również mecze Indykpolu AZS Olsztyn i Cuprum Stilonu Gorzów Wlkp. W Olsztynie, po oddaniu do użytku nowej Uranii, klub ma średnią widzów 3822. Z kolei w Gorzowie Wielkopolskim to 3346 osób.
W sumie, w pierwszej rundzie obecnego sezonu w halach spotkania obejrzało 274 714 widzów, co pozwala wierzyć, że pobity zostanie historyczny rekord frekwencji w jednym sezonie. Średnia na mecz wynosi obecnie 2289 kibiców i jest wyższa o blisko 300 kibiców niż przed rokiem.
– Wzrost średniej i dobre wyniki frekwencji w wielu klubach nas cieszą. Trzeba zauważyć, że mamy w naszej lidze drużyny, których potencjał frekwencyjny jest dużo większy, niż pokazują to liczby. Myślę tu przede wszystkim o zespole z Zawiercia, który jest w stanie zapełniać znacznie większy obiekt. Mam nadzieję, że doczekamy się w Zawierciu większej hali, która będzie obiektem na miarę mocnej drużyny i mocnej PlusLigi –ocenił Popko.
(mic)