Sport

WOKÓŁ SIATKI

◾ Trudne zadanie ŁKS-u, ◾ Postawili na kontynuację

◾  Trudne zadanie ŁKS-u

ŁKS Commercecon Łódź 1 1/8 finału Pucharu CEV czeka ogromne wyzwanie. Zmierzy się z czołową ekipą Serie A i głównym faworytem do triumfu w Pucharze CEV, Igor Gorgonzola Novara, która w poprzedniej rundzie miała wolny los. Opiekunem tego zespołu jest były szkoleniowiec m.in. Jastrzębskiego Węgla Lorenzo Bernardi. W jego drużynie nie brakuje uznanych zawodniczek, jak reprezentantki Niemiec, Hanna Orthmann i Lina Alsmeier, Japonii Maya Ishikawa, Stanów Zjednoczonych Taylor Mims czy Serbii Maja Aleksić. Pierwszy mecz dzisiaj w Łodzi (20.30), rewanż 11 grudnia w Novarze (20.00).

Drugi z polskich klubów w Pucharze CEB MOYA Radomka też łatwo nie będzie mia, bo zagra z finalistą Pucharu CEV z poprzedniego sezonu, szwajcarskim Viteos Neuchatel UC (pierwszy mecz w czwartek w Neuchatel 20.00, rewanż w Radomiu 11 grudnia 20.30).

◾  Postawili na kontynuację

Japońska federacja siatkówki poinformowała, że szkoleniowcem męskiej reprezentacji tego kraju będzie Laurent Tillie. Umowę podpisano do igrzysk w Los Angeles. Celem jest medal olimpijski. Tillie, który w 2021 roku doprowadził Francuzów do mistrzostwa olimpijskiego, zastąpi swojego rodaka Philippe Blainie.

- To duże wyzwanie dla wszystkich, ale dzięki wsparciu utalentowanych i doświadczonych zawodników, sztabu trenerskiego czeka nas świetlana przyszłość - powiedział Laurent Tillie cytowany na oficjalnej stronie internetowej federacji. Szkoleniowiec za kilka dni (1 grudnia) będzie obchodził 61. urodziny. - Niecierpliwie czekam na początek tej nowej przygody – dodał

Tillie ma bogatą gablotę z trofeami. Z reprezentacją Francji wywalczył mistrzostwo olimpijskie w 2021 roku oraz złoto mistrzostw Europy w 2015 roku. Triumfował także w Lidze Światowej (2015 i 2017). Jego atutem jest znajomość japońskiej siatkówki. Od 2020 roku jest trenerem zespołu Osaka Blueton (dawniej Panasonic Panthers), z którym wywalczył już cztery medale w lidze. W 2023 roku jego siatkarze wygrali Puchar Cesarza.

Japończycy nadal odczuwają duże rozczarowanie, jakiego doświadczyli na igrzyskach w Paryżu, gdzie byli bliscy awansu do półfinału. Ich siatkarze w tie-breaku przegrali 15:17 z Włochami.

Francuz będzie miał jednak kłopot. Kilku z japońskich siatkarzy po porażce w ćwierćfinale turnieju olimpijskiego ogłosiło zakończenie kariery reprezentacyjnej albo przerwę od gry w kadrze.

(mic)