WOKÓŁ EURO

„Odkurzony” Iliczić

31-letni obrońca Lecha Poznań, Miha Blażicz, znalazł się w ścisłej kadrze reprezentacji Słowenii na rozpoczynające się za kilka dni mistrzostwa Europy. Dla zawodnika „Kolejorza” będzie to pierwszy udział w tej międzynarodowej imprezie piłkarskiej. - Jestem bardzo szczęśliwy i dumny, że tego dokonaliśmy - powiedział doświadczony defensor. - Moim celem było znalezienie się w kadrze na Euro - dodał. Swój cel osiągnął i teraz przyjdzie mu powalczyć o jak najlepszy wynik dla swojego kraju. Przypomnijmy, że to pierwszy awans Słoweńców na mistrzostwa Europy od 24 lat. Po raz ostatni uczestniczyli oni w tym turnieju w 2000 roku, ale zakończyli swoje występy w fazie grupowej po remisach Jugosławią (3:3) i Norwegią (0:0) oraz po porażce z Hiszpanią (1:2).

Oprócz Blażicza drugim reprezentantem Słowenii występującym na co dzień w PKO BP Ekstraklasie jest jego rówieśnik, Erik Janża, który przez ostatnich pięć lat występował w Górniku Zabrze. W kadrze znalazł się również 36-letni Josip Iliczić, który w ubiegły wtorek - w potyczce z Armenią (2:1) - rozegrał pierwszy mecz w reprezentacji od listopada 2021 roku. Wszedł na boisko z ławki rezerwowych w 59 minucie, a w 63 zdobył gola na wagę zwycięstwa. Być może to zdecydowało o tym, że utrzymał się także w ostatecznej kadrze.

Występujący na co dzień w NK Maribor ofensywny pomocnik rozegrał w reprezentacji swojego kraju 81 meczów, w których strzelił 17 goli. Iliczić był uważany za lidera słoweńskiej reprezentacji i zbierał dobre recenzje zarówno za występy w drużynie narodowej, jak i we włoskiej Atalancie Bergamo. O jego umiejętnościach przekonali się także Polacy, bo w 2019 roku w dwumeczu eliminacji mistrzostw Europy strzelił jednego gola i miał dwie asysty. Słowenia wygrała u siebie 2:0, a biało-czerwoni zwyciężyli w Warszawie 3:2.

Po 2021 roku wychowanek klubu NK Britof stracił jednak swoją pozycję w kraju i klubie z powodu problemów ze zdrowiem psychicznym. Mimo to selekcjoner Matjaz Kek postanowił umieścić go w kadrze. Wśród powołanych nie zabrakło także doświadczonego bramkarza Atletico Madryt Jana Oblaka, czy dobrze spisującego się w RB Lipsk 21-letniego napastnika, Benjamina Sesko.

(BN)